Miraculum Magic of Desire EDP 

Dla mnie po pierwszym psiknięciu na ciało w mieszkaniu jak zapach się " rozszedł" bardziej zapachniało jakby bananem niż cytrusami mandarynki . Zapach calkiem przyjemny jeśli ktoś lubi delikatniejsze perfumy . Niestety minusem jest to że szybko wietrzeje nie ważne na którą część ciała się psiknie bo są części ciała gdzie utrzymuje się dłużej . Cena przystępna . Dość przystojny Pan reklamuje perfumy dla mężczyzn które też są w miarę ładne ????

Przyznam, że jestem w szoku. Flakon bardzo ładny, dopracowany. Zapach ciekawy, lekki, dziewczęcy, nieprzeszkadzający. Czuć białe kwiaty, doprawione owocami i nutą drzewną. Wszystko lekkie, wymieszane, tak że żadna z nut nie dominuje. Nie jest ani zbyt słodko, ani zbyt kwiatów, ani zbyt cedrów. Naprawdę zapach jest zaskakujący. Dałabym mu 7/10. Niestety trwałość nie powala. Utrzymuje się około godziny, dwóch. Przy czym nie zmienia się w śmierdziela, jak to mają w zwyczaju tańsze zapachy :P Do końca trzyma poziom. Na ubraniach wytrzymuje dłużej, szalik pachnie nawet cały dzień :) Za trwałość daję 3/10. Cena jest w miarę spoko, w promocji kosztuje ok 40 zł. Więc w tym budżecie można spróbować i używać, jak mgiełkę. Ogólnie opakowanie, zapach na duży plus, ino trwałość kuleje.

Perfumy są w ładnej, minimalistycznej buteleczce, która pięknie się prezentuje na półce. Zapach jest równie piękny - świeży, orzeźwiający, kwiatowy, dziewczęcy, ale wyważony i nieprzesłodzony. Niestety, trwałość jest tragiczna. Można spryskać się w każdym miejscu, a i tak za pół godziny nie będzie ich w ogóle czuć, aż można zapomnieć, że użyło się perfum. Cena nie jest zbyt wygórowana (ok. 60 zł), ale nawet tańsze perfumy potrafią pachnieć dłużej. Szkoda.