LaQ Ryszard z Bieszczad, Żel pod prysznic 8w1 z ekstraktem z tabaki 

Uwielbiam produkty LaqU, ze względu na skład, oryginalny design k pomysł. Nawet opisy na opakowaniu są z przymrużeniem oka na podejście wielu Panów do tematu kosmetyków ( stąd 8w1). Ryszarda wraz z innymi kompanami kupiłam w formie prezentu dla mojej drugiej połówki, gdyż nie go końca przemawiają do mnie klasyczne zapachy samca Alfa oferowane przez większość producentów. Za to Ryszard... Kurde to jest gość, element tabaki daje pikanterii,cudownie pachnie długo po samej kąpieli, świetnie się pieni, nawilża (zdarza mi się podkradać,żeby sprawdzić),mx medal wygodną butelkę z pompką,jdk dla mnie Ryszard jest bez wad.

Oj jak ja lubię humor marki LaQ, człowiek popatrzy na żel w trakcie mycia zębów i od razu dzień lepszy ;) Ryszarda dostaliśmy w prezencie i jest to kolejny wariant, który zachwycił. Opakowanie to wygodna butelka z pompką. Działa bez zarzutu. Szata graficzna rewelka, nietypowa jak na męskie produkty, gdzie wszystko musi być czarne i 100pro for MEN! Elegancki Ryszard i fajne opisy. Sam żel jest gęsty, przezroczysty. Pachnie cudnie! To mieszanka świeżych ziół z męską nutą. Przypomina mi popularne w latach 90 szampony do włosów. Kosmetyk spełnia swoją rolę, czyli myje, odświeża skórę. Nie przesusza, nawet ja przetestowałam i czułam się komfortowo. Żel wydajny, w dobrej cenie. Sprezentujcie swojemu facetowi Ryszarda i sruuu w Bieszczady ;)!

Ryszarda zakupiłem w drogerii Hebe- co tu ukrywać, zarówno opis jak i szata graficzna zachęcają do zakupu. Brawo dla producenta (czy też jego speców od marketingu) za pomysłowość i poczucie humoru. Z opakowania spogląda na nas mężczyzna- ryś. Opis- zabawny po prostu. Żel jest bezbarwny, nieco olejkowy w konsystencji, ale bynajmniej nie tłusty. Dobrze się pieni. Zapach to sztos-intensywny, nieco pikantny, z wyraźnie wyczuwalną drzewną nutą oraz jakimś dyskretnym kwiatowym akcentem. Przyznaję szczerze, że perfumami o takim zapachu bym nie pogardził. Warto też wspomnieć, że ten zapach przez dłuższy czas utrzymuje się w łazience. Faktycznie, trzeba się zgodzić z producentem, że żel nie odmładza i nie peelinguje. Za to przyjemnie myje i odświeża. Nie wysusza skóry i nie pozostawia jej nieprzyjemnie ściągniętej. Za to przyjemnie ją zmiękcza i wygładza. Warto spróbować.

To kolejne bardzo udane spotkanie z marką LaQ,recenzowany żel przywędrował w formie prezentu,wiedziałam też,że wcześniej czy później sama po niego sięgnę,a Rysiu utwierdził mnie że można wypuścić na rynek żel o niesamowitym męskim zapachu,delikatnym działaniu i jednocześnie tak skuteczny. Opakowanie żelu to ciemna butelka oklejona etykietą z wizerunkiem mężczyzny-rysia,pojemność to 500 ml ,wygodna pompka ułatwia stosowanie podczas kąpieli,standardowo na etykiecie umieszczono skład,właściwości produktu oraz humorystyczny opis. Żel ma lekką olejkową konsystencję i OBŁĘDNIE pachnie,na szczęście nie jest tłusty ani nie maże się na ciele,za to cudownie myje,odświeża,uprzyjemnia prysznic jak i kąpiel w wannie,skóra jest nawilżona,miękka,gładka jak aksamit i wypachniona ;)),z przyjemnością sięgnę po inne kosmetyki marki Laq a także przetestuję resztę serii od Rysia.

Rewelacyjny kosmetyk! Produkt ma świetny skład i czuć to na skórze, która po kąpieli nie jest sucha i swędząca tylko miękka i gładka. Dobrze pieni się już przy jednej pompce. Ponadto ma powalający zapach. Jak najlepsze męskie perfumy. Drzewno-kwiatowy, lekko pikantny, z charakterem. Polecam!