Renee Blanche Rb Haute Coiffure Krem koloryzujący

Świetnie kryje siwe włosy, malowałam mamie - 30% siwych włosów i udało się je pofarbowac. Nie ma zapachu, dobrze się miesza, jest wydajna. Ładne kolory!

Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii, chociaż może inne trudne kolory się nie sprawdzają. Mój 3.1 czyli bardzo ciemny niebieski brąz to strzał w dziesiątkę. Raz-nie widziałam jeszcze niebieskiego brązu, wyłącznie czerń, dwa-cena jest niższa od drogeryjnych, a starczy mi na dwa razy przy włosach lekko za ramiona. Świeżo po nałożeniu włos jest prawie czarny, ale wiem, że się wymyje. Nareszcie mam kolor jakiego szukałam. Włosy są błyszczące, nie zniszczone, chociaż farba ma wyczuwalny amoniak. Myślę, że na niej poprzestanę.

8.31 - Tragedia. Pomimo przed farbowaniem jasno-średniego blondu, dobrego stanu włosów, idealnych proporcji farby i utleniacza, i to i to firmy Renee blanche, wszystko mieszane z użyciem wagi, kolor i utleniacz 6% w proporcjach 1:1 idealnie co do grama, kolor wyszedł ciemny blond-rudawy. Zamiast piaskowego, we włosach mienią mi się rudawe nitki. Kolor nijak ma się do koloru ze wzornika, zupełnie od niego odbiega, do tego wyszedł dużo ciemniej. Jeśli to ma być fryzjerska profesjonalna farba, nie mam więcej pytań. Będę musiała to jakoś naprawiać, farbom Renee Blanche już podziękuję. 8.0 - Kolorem 8.0 malowałam włosy mamie. Zamiast jasnego naturalnego blondu, wyszedł naturalny jasny brąz. W tym przypadku kolor również nie przypomina tego, który widnieje na wzorniku. Nie spodziewałam się, że profesjonalne farby wyjdą tak ciemno. Gdybym wiedziała, że działają podobnie co te Garniera, wzięłabym dwa odcienie jaśniejszą. Ale kto się spodziewał tego po fryzjerskiej farbie, liczyłam, że można oczekiwać czegoś więcej, niż od drogeryjnej. Stan włosów taki sam, co przy użyciu farby drogeryjnej, nie widzę mniejszych szkód. Szkoda

Renee Blanche, Rb Haute Coiffure (Krem koloryzujący) 10.01 ASH EXTRA LIGHT BLOND Farba nie ma zapachu typowej chemicznej farby, zawarte w niej wiele naturalnych składników łagodzących i wnikających w głąb włosów. Produkt w fazie końcowej podrażnił i poparzył skóre, wystąpiły różnokształtne rany, które w dotyku jak papier ścierny. Kładziona na włosy rozjaśniane pare dni wcześniej. Połączona z oksydantem 9%.

Za czasów, gdy farbowałam jeszcze włosy - przeżyłam sporo farb do włosów. Te drogeryjne obeszłam chyba w każdym calu, więc postanowiłam wypróbować czegoś innego. W moje dłonie trafiła właśnie ta farba - JASNY TYTONIOWY KASZTAN. Napisać mogę o niej tyle, że to był traf w 10. Po pierwsze farba nadała pięknego koloru włosom, nie podrażniła mojej skóry. Nie wysuszyła, a nawilżyła kosmyki. Kolor był dość długotrwały. Nie wpłynęła negatywnie na kosmyki i warto było ją zakupić. Cena także niska, bo zapłaciłam jedyne 12.99zł. :)

Używałam farby nr 11,00 dawny 10,00 najjasniejszy blond , dodałam 12% utleniacz , efekt-mierny, włosy rozjasniły sie po 40minutach maksymalnie o 1,5 tonu, za to podraznienie cebulek i skóry głowy niesamowite, sądze ze jest to zasługa uzytych :amoniaku, phenoxyetanolu, parabenów, rezorcyny, toluenów, fenylenodiaminy, m-aminofenolu i innych substancji drażniacych. Ponadto zapach farby na początku żrący (aż zrobiło mi się słabo) przeszedł w taki starobabciny jakby formaldehydu. Odradzam stanowczo, nigdy więcej nie kupie , jeszcze nigdy nie byłam az tak zawiedziona.

Moja farba ideał, nigdy nie miałam tak miękkich gładkich i odżywionych włosków jak po niej. Nieprzychylne recenzje są od osób które nie używają profesjonalnych farb jak należy- trzeba się stosować do tego co napisane w instrukcji farby. Oceniam kolor 10.3, oraz 6D, 9D czeka jeszcze w kolejce. Sa to odcienie złotego blondu. Długo zastanawiałam się czy w ogóle kupić tą farbę, ale po kolejnej wizycie u fryzjerki znów i znów byłam wkurzona, bo pomimo wielu tłumaczeń i pokazania zdjęć odwaliła mi na głowie brzydki kolor bez efektu lekkiego ombre. Pomyślałam raz kozie śmierć. Zamówiłam farby w sklepie internetowym, przedtem czytajac wiele wskazówek na super blogu Blond Bunny, oraz dokładnie planując koloryzację krok po kroku jak należy. Farba 10.3 która jest farbą rozjaśniającą z wodą Renee 9% w stosunku 1:2 (trzymana koniecznie min 50 min ) super rozjaśniła włosy o 2 tony nadając prawdziwy złocisty odcień taki jak chciałam. Koloryzację zakończyłam kilkukrotnym stopniowym spienianiem i trzymaniem piany chwilę, po czym 2 krotnym dokładnym zmyciem przy użyciu szamponu i starannym ale to starannym słukaniu z masowaniem - jak w salonie. Koloryzację powtórzyłam po tygodniu. Włosy znów pojaśniały o 2 tony, nabierając koloru pięknego jasnego złocistego blondu. W dotyku są jak jedwab, tak sliskie i sypkie jak nigdy nie byly w całym swoim farbowanym życiu. A muszę zaznaczyc że włosy miałam wcześniej bardzo zniszczone i nawet fryzjerka nie zrobiła mi takiego efektu wow jak ta farba. Na bardzo jasny odrost użyłam farby 6D - ciemny złoty blond, z wodą Renee 3% 1:1 farba trzymana spokojnie 50 min. Całosć przemyślanej koloryzacji pozwoliła mi wreszcie uzyskać efekt ombre w tonacji złotego rozświetlonego blondu włosów w wymarzonej kondycji. Ponadto wcześniej przetłuszczający się skalp który wymagał mycia 2-3 x w tyg- teraz włosy mam świerze spokojnie cały tydzień. Jest to absolutnie mój hit na który czekałam. Odkryty przypadkiem, kosztował mnie całe 19 zł x 2 + 6 zł x 3. A ostatnia wizyta w salonie 220 zł, wiec to spora oszczędność, bo każda tuba farby ma aż 100 ml. Zaryzykowałam sporo ale uważam że było warto i że ta farba zasługuje na uwagę, tylko trzeba nauczyć się jej używać. Ja zostaję przy tej farbie i fryzjerkom za koloryzację od czapy już podziękuję. Używam tego produktu od: 3 tyg Ilość zużytych opakowań: 2 po 100 ml

Bardzo dziwne, że ta farba ma tak skrajne opinie wydaje mi się że zależy to od doboru koloru. Używam tej farby na zmianę z Vitalitys od ok 3 lat i naprawdę uważam że jest to świetna farba a przede wszystkim trwała. Jedynym minusem jest to że kolory odbiegają od kolorów przedstawionych na palecie dlatego tylko 4.5 gwiazdki. Mój naturalny odrost jest na pozi0mie 5, a włosy po długości to 7. Kolor 7.3RP tuż po farbowaniu wygląda na moich włosach na głęboki rudy lekko wpadający w wiśnie, nie jest to kolor krzykliwy ani żarówiasty, jest po prostu piękny i głęboki - po ok 1.5 tygodnia wypłukuje się na śliczny rudy głęboki i elegancki. Bardzo dobrze pokrywa siwe włosy, mam ich ok 20%. Natomiast moja mama ma włosy totalnie siwe- białe i kolor ten wychodzi jak ostry pomarańcz, raczej nie ciekawy dla niej więc zaczęła używać 5.3RP i ma kolor prawie taki jak ja. Chcę dodać jeszcze bardzo istotną rzecz, ta farba nie jest farbą rozjaśniającą - różnice pokryją się jedynie do 2 poziomów to znaczy jeśli ktoś ocenia swój poziom na 5 to może wybrać poziomy od 1 do 7. Plusy: Delikatna farba, fajny skład, nie wysusza, nie śmierdzi, nie szczypie, dobrze pokrywa siwki, bardzo trwała rudość która nie wypłukuje się do złota Minusy: Kolory wychodzą ciemniej, Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: dużo

Dwukrotnie farbowałam nią włosy na brąz. Siwe włosy nie zostały pokryte dobrze . Włosy są wysuszone na potęgę i co najgorzej wypadają. Na szczęście wypadanie zmniejsza się wraz z wymywaniem się farby. Szkoda, że za pierwszym razem nie powiązałam wypadania z tą farbą, bo nie ryzykowałabym po raz drugi. Nie polecam. Używam tego produktu od: 2,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Używam od kilku lat i szczerze polecam. W sumie nie moge tej farbie za wiele zarzucić - oprócz faktu że jest naprawdę słabo dostępna (nawet w sklepach fryzjerskich). Stosowałam kilka kolorków - od ciemnego blondu, + blond popielaty, jasny brąz, brąz mat - generalnie lubię mieszać kolory (oczywiście w granicach przyzwoitości) żeby uzyskać kolor wielowymiarowy, nie całkiem płaski. Ta farba, jak zresztą większość "salonowych" idealnie się do tego nadaje - czego nie można powiedzieć o farbach drogeryjnych. Największe plusy... - świetnie pokrywa siwe włosy, odrosty itp (z tym różnie bywa) - całkiem dobrze utrzymuje się na włosach, kolor schodzi równomiernie - ma fajny, delikatny a wręcz powiedziałabym prawie odżywczy skład - włosy po jej zmyciu nie są matowe, suche - ogólnie zniszczone (to mój olbrzymi problem w przypadku farb drogeryjnych, ale też kilku profesjonalnych) - idealnie się rozprowadza, nie spływa - nie śmierdzi A jeszcze jeden minus ... z czasem nawet w przypadku matowych, popielatych odcieni wydobywają się jakieś rudości. Ogólnie polecam. Używam tego produktu od: ok 2 lat Ilość zużytych opakowań: dużo :)

Zacznę od tego, że od kilku lat farbuję włosy i w życiu nie trafiłam na tak okropną farbę. Po pierwsze włosy wypadały mi garściami. przy spłukiwaniu aż płakałam a jak rozczesywałam je to wypadło jeszcze więcej. Mam cienkie i rzadkie włosy więc strasznie mi było przykro. Po drugie, pomimo tego, że posmarowałam czoło oliwką to i tak mam je okropnie brudne i nie chce się zmyć. Po trzecie kolor wyszedł mi za ciemny. kupiłam średni brąz a wyszedł CZARNY. po czwarte mam strasznie wysuszone włosy. Jak dla mnie tragedia. Spodziewałam się, że skoro produkt nabyłam w sklepie fryzjerskim to jest on lepszy od tych, które są sprzedawane w rossmanie. Myliłam się. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1 całe

po pewnym czasie koloryzzacji farba z krutkich wlosow splywa naszczescie wlosy sa juz odpowiednio ufarbowane ale jednak tak sie dzieje kolory sa dosc ladne ciemna brazzy jak brazy ciemne naa naturalnych wlosach naa siwych jasniejsze... blondy wiele pozostawiaja do zyczenia i kolory rude i czzerwienie najladniejsze blondy to 9d i 10 d pomieszane z 10.1 i 10.2 z odpowiednim oksydaantem.... Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: tysiace

Ja pomieszałam dwa odcienie tej farby RB HC: 9N (naturalny b. jasny blond) + 9C (b.jasny popielaty blond), bo nie chciałam mieć szarości na głowie, tylko neutralny blond z chłodnym akcentem. Do tego dałam oksy 7,5% (na 6% bałam się, że wyjdzie za ciemno, na 9%, że za jasno). KOLOR: gdy spłukałam to się przeraziłam, że mam zielone kłaki, ale umyłam włosy 2x i następnego dnia okazało się, że tylko mi się wydawało w tym jarzeniowym świetle w łazience, bo KOLOREK JEST ŚWIETNY, IDEALNY, TAKI JAK CHCIAŁAM: NEUTRALNY Z CHŁODNĄ NUTĄ ;)))) patrz foto ;-)) KONDYCJA PO: Farba ma świetny skład (masa olejków), ale mimo to, włosy po farbowaniu są troszkę takie przesuszone i niemiłe w dotyku pomimo nałożenia maski, ale farbowałam wczoraj, więc może przy kolejnym myciu będzie lepiej i ta szorstkość zniknie. Zobaczymy. Dlatego też tylko 4 gwiazdki. Używam tego produktu od: pierwszy raz Ilość zużytych opakowań: (połowa tubki 9N i połowa tubki 9C)

Kupiłam jasny blond nakładany na bardzo jasny brąz z wodą 9 żeby równo chwycił i co?? nic ! nawet odrostów nie ruszył. nie wiem co jest z tą farbą a nakładałam juz wiele innych i się z czyms takim nie spotkałam. kolor zaczał schodzi dopiero po myciach na brzydki rudo truskawkowy kolor ;/ Używam tego produktu od: 1 miesiac Ilość zużytych opakowań: 1 i ostatnie

Świetna farba stosowałam 9.03SD super mi wyszła, taka jak na palecie stosowałam ją na włosy koloru jasny brąz, wyszedł piękny karmelkowy kolor , nastepnie używałam farby 3.0 też równomiernie pokryła Polecam Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania