Fluff kolejny raz rozpieszcza zmysły wspaniałymi zapachami. Kosmetyk bardzo przypadł mi do gustu i za pewne kupię inne warianty zapachowe. Opakowanie, chociaż jest "inne" i fajne to niezbyt sprawdza się pod prysznicem.
Jeśli szukam żelu pod prysznic, który nie tylko umyje, ale też rozpieści zmysł węchu to sięgam po Fluff. Ta marka kojarzy mi się z niesamowitymi zapachami!
Recenzowany kosmetyk upolowałam w promocji w Rossmanie. Nie będę ukrywać, że od razu rzuciło mi się w oczy to 'inne', niezwykle proste ale jednak wyjątkowe opakowanie.
Butla jest wykonana z dosyć grubego plastiku, o mlecznym, półprzeźroczystym kolorze. Lubię opakowania dzięki którym widzę ile kosmetyku jeszcze mi pozostało i kiedy trzeba się wybrać po coś nowego do drogerii. Na ogromny plus zasługuje płaska nakrętka, bo możemy postawić opakowanie do góry nogami jak już je denkujemy. Korek jest szczelny, żel nie przecieka. Szata graficzna jest delikatna, zmysłowa. Na pierwszym planie mamy logo 'Fluff' otoczone delikatnymi owocowymi akcentami. Na boku etykiety znajdziemy informację, że kosmetyk jest wegański i w 96% naturalny. Na odwrocie etykiety umieszczone są wszystkie niezbędne informacje, takie jak skład, dane producenta i efekty jakie powinien dać nam kosmetyk.
Butelka ma dosyć dużą średnicę, jest po prostu nietypowa. Wygląda to świetnie, ale jako posiadaczka małych dłoni, szybko zauważyłam że gabaryty i kształt butelki trochę utrudniają mi korzystanie z kosmetyku. Nie mogę złapać i przycisnąć butelki jedną dłonią, w momencie gdy butelka jest mokra co chwile wyślizguje się z rąk. Zdecydowałam, że w ocenie ogólnej nie będę ujmować gwiazdek, bo pomimo niedogodności opakowanie jest trwałe, nie przecieka, jest stabilne.
Na wstępie zaznaczę, że do mycia używam myjek kąpielowych, co bardzo mocno przekłada się na wydajność. Już dawno zauważyłam, że żel dużo lepiej spienia się na myjce i dzięki temu nie muszę wylewać go na skórę tak dużo aby się umyć. Żel jest średniej gęstości, raczej ta właściwość nie zaskoczyła mnie. Miałam żele bardzo lejące, wręcz wodniste, miałam też takie o konsystencji galaretki. Milion gwiazdek dałabym za zapach! Pod tym względem to ideał! Maliny i przebijające się nuty kokosowe to jest to co idealnie wstrzeliło się z mój gust. Zapach nie jest duszący i nachalny, towarzyszy mi tylko w momencie mycia, potem już go nie czuję. Dla mnie to zaleta, bo wychodzę z założenia, że żel ma umilać prysznic, a perfumy są kosmetykiem, którym mam pachnieć w ciągu dnia. Moja skóra jest dosyć sucha, więc zależy mi aby żel nie wysuszył jej bardziej. Tutaj Fluff też stanął na wysokości zadania. Po prysznicu skóra jest dobrze oczyszczona, a po wytarciu ręcznikiem nie ma efektu ściągnięcia i wysuszenia.
Całym sercem polecam fankom egzotycznych zapachów!
Zalety:
- dobrze doczyszcza skórę
- brak uczucia ściągnięcia po prysznicu
- nie wysusza
- nie podrażnia
- zapach to bajka!
- naturalny skład
- wegańska formuła
- wydajny ( używam myjki kąpielowej)
- płaska nakrętka dzięki czemu możemy postawić żel do góry nogami
Wady:
- Opakowanie ma dużą średnicę i jest wykonane z twardego plastiku, jako posiadaczka małych dłoni mam problem ze złapaniem i wyciśnięciem zawartości jedną ręką.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie