Isana Sun Kissed, Goldshimmer Pflege-Ol Olejek brązujący z brokatem

Niestety, nie zauważyłam, aby ten olejek był brazujący, nie zauważyłam żadnej zmiany koloru skóry. Zawiera w sobie drobinki, które mienią się na skórze. Moja skóra, po nałożeniu olejku i odczekaniu, nie zmieniła kolory, ale za to była bardzo nawilżona! Żaden balsam do ciała nie dał mi takiego nawilżenia jak ten olejek. Myślę, ze efekt byłby widocznie na bardzo jasnej karnacji

Olejek kupiłam z ciekawości w drogerii Rossmann podczas zakupów. Jako, że kosztowała o ile dobrze pamiętam coś ok 12 zł na promocji no to nie mogłam przejść obojętnie wobec tego kosmetyku. I wiecie co? Nie żałuję tych wydanych 12 zł. Olejek jest w wygodnym opakowaniu z pompką oraz plastikową zatyczką. Sama pompka działa bez zarzutu. Szata graficzna prosta, estetyczna. Produkt ma formule dwufazową, więc przed każdym użyciem trzeba solidnie wstrząsnąć produktem. Zapach typowo wakacyjny, z lekką nutą kokosa, typowo kobiecy a nawet powiedziałabym że relaksujący. Niestety po kilku godzinach te drobinki jakby się wytrącają i nie są już tak widoczne jak na początku. Ogólnie nakładam ten produkt przed danym wyjściem zachowując wcześniej mały odstęp czasowy aby produkt po nałożeniu mógł sobie siąść na skórze, zadziałać i przestać się lepić, a wchłania się dość szybko, więc po kwadransie już na spokojnie mogę się ubrać i wyjść. Na codzien raczej nie stosuje tego olejku, ale co ciekawe uzyskanie opalenizny przy tym produkcie mnie bardzo zaskoczyło, bo szczerze mówiąc tego przybrazowienia to się nie spodziewałam, kupiłam sam produkt głównie dla tych złotych drobinek. A tu proszę, po aplikacji skóra naprawdę jest lekko złocistobrązowa, przy czym wygląda mega naturalnie a drobinki dodają takiej lekkości i świeżego zdrowego wyglądu. Nawet koleżanki komplementowały, że pięknie wygląda ten efekt a już szczególnie na nogach ???? Cenie ten produkt sobie właśnie za tą naturalność, a nie chamski błysk. Jest tak jak lubię. Warto wspomnieć, że nie pozostawia smug, czy plam i później też ładnie schodzi ze skóry. Olejek też nie wysusza przez ten brokat, a nawet powiedziałabym że nawilża, skóra jest gładka i mięciutka, no i apetycznie pachnie tym kokosem. Nie dostałam też żadnej alergii, podrażnień, olejek nie zapchał też mojej skóry. Jest też dość wydajny, używałam całe tamte lato a zużycie nadal znikome. Pojemność standardowa 150 ml. Podsumowując olejek jest idealny, lekki, ładnie pachnacy i dający efekt taki jaki lubię. Jeśli szukacie produktów, które dadzą wam delikatny naturalny efekt ale jednak zabrazowionej skóry to dobrze trafiliście. Naprawdę warto się przyjrzeć temu olejkowi na ciepłe, pełne słońca dni ????

Olejek "brązujący" bez efektu brązującego , w opisie bez samoopalacza. Brokat którego wogule nie widać w bardzo małej ilości. Zwykły olejek do ciala o zapachu kokosa. Oszustwo!

Olejek jest świetny ! Bardzo delikatnie brązuje,ale ma bardzo ładną poświatę ,nie brudzi nie zostawia plam nie jest tłusty ,coś na kształt suchego olejku ...Posiada bardzo małe złote drobinki dzięki czemu wygląda na kosmetyk z wyższej półki . Zapach ma delikatny coś jakby mango ?;W każdym razie nie nachalny ...Ja jestem bardzo zadowolona i na pewno olejek będzie mi towarzyszył całe lato :)

Olejek zostawia cudowna poświatę lekko mieniąca się w słońcu, a przy tym delikatnie brazuje skórę. Nie robi tego jednak w taki sposób jak samoopalacze, nie zostawia żadnych plam czy smug, a nie trzeba przy tym stosować go z ogromna precyzja. Najlepszy kosmetyk na lato