Balea Beauty Expert Liquid Peeling 2% BHA Peeling w płynie

Jeden z wielu bardzo dobrych produktów z Balea. Cena jest bardzo niska w przeliczeniu na ilość produktu i jego jakość. Osobiście używam nieco inaczej niż zaleca producent, bo w pielęgnacji która zostaje na twarzy na noc stawiam na ochronę i odbudowę. Na oczyszczoną skórze nakładam kilka kropel produktu, zostawiam na kilka minut, a następnie dokładnie masuje skórę czyszcząc ją, kolejno myje twarz delikatną pianką. Skóra jest miękka i przyjemna w dotyku, nie podrażnia (mam skórę naczynkową i wrażliwą), bardzo dobrze oczyszczona, drobne stany zapalne błyskawicznie się goją, a przebarwienia znikają szybciej. Można tez punkowo nałożyć na wypryski. Używam go także na dekolt, plecy i ramiona ze względu na zapalenie mieszków włosowych i z tym także radzi sobie świetnie. Zastąpił kuracje z bandi.

Tonik odkryłam dzięki poleceniom pewnej youtuberki, szukając czegoś w walce z trądzikiem stwierdziłam że to dobra okazja do przetestowania tego toniku. Jest on dostępny w drogerii DM za kwotę około 30zl. Tonik jest zamknięty w plastikowym opakowaniu z zakrętka. Ma on leista konsystencję, natomiast jest bardzo wydajny. Stosuje go co 2 dzień na przemian z produktami nawilżającymi, gdyż podczas stosowania takich składników jak BHA wolę dbać o moją barierę lipidową skóry. Używam go wylewając kilka kropel na dłoń i wmasowuje w skórę twarzy, następnie czekam 30minut i nakładam na to krem nawilżający. Natomiast odkryłam świetne połączenie kwasu BHA wraz z zieloną glinka, raz w tygodniu nakładam tonik na twarz i po 30minutwch nakładam na to glinkę zieloną na 10-15 minut( należy pamiętać że glinka nie może zaschnąć) i później zmywam wodą i nakładam produkty nawilżające. Rano budzę się z twarzą oczyszczona jak po dobrym zabiegu u kosmetologa. Myślę że ten tonik pozostanie ze mną na długo gdyż jest podobny do toniku Paula Choice który również miałam, obydwa mają podobne składy jednak Paula jak lżejsza jak dla mnie. Nie mniej jednak polecam ten tonik każdemu kto boryka się z zaskórnikami zamkniętymi.

Produkt początkowo dostępny był tylko w zagranicznych dm, ale na szczęście na naszym rynku ostatnio także się pojawił. Uwielbiam tą serię Balei, każey jeden produkt jak dotąd mi się fantastycznie sprawdził i z tym także nie było wyjątku. Jest to idealny dupe droższego pilingu od Pauli i szczerze? Ja nie widzę sensu przepłacać za kosmetyk z tym samym składnikiem aktywnym prawie 5 razy droższym (4.8 dokładnie ;)). Dodatkowo ten z Balea nie ma EDTA i Phenoxyethanolu w składzie więc kolejny plusik. APLIKACJA: Wylewamy piling z buteleczki, nie leci szybko więc mamy kontrolę nad ilością produktu. Jest on o konsystencji wodnistej ale ma oleiste wykończenie. Wchłania się raczej powoli (a nawet bardzo). Piling nakładamy na suchą twarz i najlepiej abyśmy odczekali te pół godziny przed nałożeniem kolejnego. Cera pozostaje delikatnie lepka w dotyku ale do przeżycia, efekt ten mija gdy nakładamy kolejną warstwę naszej pielęgnacji. Opakowanie nie jest przezroczyste, więc chroni przed promieniami słonecznymi. Nie mamy kontroli nad zużyciem produktu, musimy to wyczuć. Jednak przy takiej wydajności spokojnie nam wystarczy na pół roku. DZIAŁANIE: Piling jest uniwersalny. Stosowałam go na twarz wielu złuszczenia martwego naskórka, pod pachy by pozbyć się niemiłego zapachu potu lub by wyrównać koloryt skóry pod pachami, na pięty lub na kolana i łokcie, by skóra stała się bardziej miękka w dotyku. Ale czy nawilża tak jest to w obietnicy producenta? Nie powiedziałabym. Myślę, że jest to efekt spowodowany usunięciem martwego naskórka i kosmetykami nawilżającymi nakładanymi po pilingu. Kosmetyk nigdy nie podrażnił mojej cery, ale jest ona już zaprawiona w bojach. Efekty przychodziły od razu, widoczne na następny dzień. Trwałość efektu jest zależna od naszej skóry, więc i tutaj poleciłabym po prostu jej obserwacje. Z rzeczy ważnych, to należy pamiętać, aby nie łączyć już tego produktu z innymi kwasami i nakładać go na suchą skórę.

Moje doświadczenie z Balea Liquid Peeling 2% BHA jest naprawdę pozytywne. Tonik skutecznie usuwa martwy naskórek, dzięki czemu skóra wygląda zdrowo i promiennie. Kwas salicylowy jest zbawienny do skóry z problemami, takimi jak trądzik. Regularne stosowanie łagodzi wypryski i wyrównuje koloryt skóry. Trzeba uważać, bo jest bardzo skuteczny. Aplikacja jest bardzo łatwa, bo sam tonik ma dość oleistą teksturę. Sprawia to, że jest bardzo wydajny, bo wystarczy niewiele by nałożyć na całą twarz. Efekt rano jest super. Przy cenie 29 zł na 125 ml produktu jest to HIT! Paula's Choice jest 5 razy droższa a działa tak samo. Jedyna różnica jest taka, że Balea jest trochę bardziej oleista. Mnie to nie przeszkadza podczas nocnej pielęgnacji, a na pewno nie jest warte przepłacania za taki sam efekt.