Jeszcze długo będę powtarzać, że o pielęgnacji włosów wiem mało i niewiele. Peelingi do skóry głowy wydawały mi się czymś zbędnym, ale kiedy pierwszy raz jednak sięgnąłem z ciekawości (chociaż był to kosmetyk z drobinkami) to byłam mile zaskoczona i od tego momentu od czasu do czasu jednak takie kosmetyki stosuję. A tutaj, bądź co bądź, mamy, odważę się powiedzieć, 2 w 1... no i szampon ten nie zawiera Cocamidopropyl Betaine, na który to składnik moja skóra głowy źle reaguje.
- OPAKOWANIE: plastikowa, bezbarwna, przeźroczysta butelka z nakrętką zamykana na wygodną klapkę, pod którą znajduje się niewielki otwór. Napisy na etykiecie są czytelne, a owocowa grafika nawiązuje do wyciągów, z tychże owoców, które mają właściwości złuszczające. Dla mnie, miłośniczki totalnej, wręcz aptecznej prostoty, dużo się tu dzieje, ale nie będę się czepiać takich szczegółów.
- KONSYSTENCJA: bezbarwny półpłynny żel, który odpowiednio się pieni i pokrywa w trakcie mycia wszystkie pasma i skórę głowy równomiernie. Spłukuje się bez problemu.
- ZAPACH: nieco owocowy, egzotyczny, przełamany kwaśnymi nutami, nawet przyjemny
- DZIAŁANIE: moja skóra głowy i same włosy bardzo dobrze reagują po potraktowaniu tym szamponem, a ponieważ jest on dla mnie wygodny w stosowaniu to zagościł w mojej łazience już na stałe bo jednocześnie myje, a do tego usuwa delikatnie martwy naskórek.
Ale po kolei. Co do mycia kosmyków... moje obecnie są podatne na przesuszenia, a ten szampon nie szkodzi im w tym aspekcie. Po wyschnięciu kosmyki są w dobrej kondycji, choć traktuje je dodatkowo olejkiem, to jednak nie puszą się i nie są matowe. Pasma są dobrze oczyszczone i odświeżone.
Szampon również odpowiednio oczyszcza skórę głowy. Po jego zastosowaniu czuję taką lekkość, nie wiem jak opisać to uczucie, z tą lekkością właśnie mi się kojarzy. Mam też wrażenie odświeżenia skóry, jakbym zmyła z niej zalegające warstwy naskórka i innym rzeczy (chociaż myję czuprynę codziennie, oczywiście nie tym szamponem - jego stosuję raz, dwa razy w tygodniu). Poza tym pasma są odbite od nasady.
Jak dla mnie, jako totalnej amatorki pielęgnacji skóry głowy i włosów, ten szampon z powodzeniem zastępuje mi dodatkowy zabieg jakim jest usuwanie martwego naskórka innym kosmetykiem do tego celu przeznaczonym, a następnie mycie włosów szamponem. Za jednym razem załatwiam dwie sprawy.
Zalety:
- oczyszcza skórę głowy
- odświeża
- włosy są odbite od nasady
- daje uczucie lekkości
- nie przesusza pasm
- nie zawiera cocamidopropyl betaine
- 2w1 - myje i pełni rolę peelingu enzymatycznego
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie