Moje skórki wokół paznokci nie mogą bez niej żyć. Jakie to jest dobre, to nie mam pytań
Nie pamiętam, kiedy ostatni raz wycinałam skórki podczas stylizacji hybrydowej. Odrzucenie cążek w kąt było jedną z najlepszych decyzji w moim paznokciowym życiu. Pamiętam te krwotoki, zadziory, ból i koszmarne narastanie jeszcze grubszej warstwy skóry na płytkę. Nigdy więcej.
Teraz tylko wchodzi w grę delikatne odsunięcie skórek kopytkiem i regularne nawilżanie/regenerowanie ich olejkami/oliwkami. Od tego momentu są gładkie, lśniące, nie są tak uporczywe, płytka też ma z nimi spokój.
Na oliwkę od Biotinne Care zapatrywałam się dłuugo. Zgodnie z moją doktryną "kup jak zużyjesz" czekałam do końca buteleczki poprzedniej oliwki i w końcu, po pracy, na promocji zgarnęłam to małe, płynne złoto w Rossmanie.
Opakowanie
Oliwkę kupujemy w małym, papierowym kartoniku. Szata graficzna przedstawiona tutaj, na Wizażu, jest już zupełnie inna. Teraz kartonik jest w kolorze zgaszonego różu, z napisami w kolorze czarno-biało-różowym, bez żadnych grafik. Mega mi podpasowała cała koncepcja minimalistycznego opakowania. Wszystko jest czytelne, producent przedstawił dokładnie to, co powinno być pokazane na opakowaniu wierzchnim.
W środku znajdziemy buteleczkę z oliwką, szklaną, przyciemnianą (fantastycznie!), z nakrętką zakończoną pędzelkiem (takim samym jak przy lakierach do paznokci). Na buteleczce znajduje się etykieta z przedstawieniem wszystkich olejów, które zostały w niej zamknięte: z oliwek, jojoba, z pestek śliwek i słodkich migdałów.
Pędzelek, którym nakładamy oliwkę jest długi, co prawda w ostrym kształcie (nie jest zaokrąglony), ale nie przeszkadza mi to tutaj, bo tak naprawdę potrzebuję nim przenieść jedną małą kropelkę oliwki, a nie malować starannie płytki. Naprawdę fajny pomysł z tym pędzelkiem, choć pipeta też dałaby radę. Nie mniej - nie przyczepiam się.
Oliwka jest też super wydajna.
Całość oceniam baardzo dobrze.
Konsystencja i zapach
Oliwka jest przezroczysta i pachnie truskawkami, zapewne przez perfumy w składzie. Mi bardzo to pasuje, aplikacja jej jest jeszcze większą przyjemnością. Poza tym jest bezbarwna, wiadomo - lejąca. Nakładam ją ostrożnie przy skórze wokół paznokci i wmasowuję. Czy brudzi ubrania? No raczej, przecież to oliwka, więc mamy do czynienia z tłuściochem. Trzeba uważać :)
Działanie
W zasadzie wymieniłam już większość olejków i oliwek, które zostały zawarte w tym produkcie. Według producenta oliwka powinna:
-> wzmacniać płytkę paznokciową, nabłyszczać ją - tutaj się zatrzymam. Czasem mi się zdarzy, że lakier hybrydowy odpadnie płatem, więc zostaję wtedy z paznokciem w połowie przykrytym lakierem, a np. sama końcówka to czysty paznokieć. Często nie mam czasu poprawiać stylizacji, więc chodzę jak ten dziad z takim paskudztwem, ale wtedy mam okazję powcierać tę oliwkę też w płytkę, a nie same skórki i macierz. Byłam w szoku, że paznokieć stał się bardziej elastyczny już w sumie po tygodniu, nie połamał się, nie skruszył. Ona ewidentnie poprawia giętkość paznokci. Dlatego wszystkie osoby z kruchymi paznokciami - polecam totalnie!
-> przyspieszać wzrost paznokci - moje paznokcie nie rosną w jakimś mega zastraszającym tempie, czy tutaj zauważyłam progres? Może delikatny, ale bez jakiegoś wow. Nie zależy mi też na tym, jeśli mam być szczera. W mojej pracy lubię krótkie paznokcie, o wiele łatwiej pisze mi się z nimi na klawiaturze.
-> intensywnie nawilżać skórki (+zapobiegać pękaniu i zadzieraniu się skórek)- o taaak, kocham ten efekt. Podpisuję się pod tym ręcami z piękną skórą przy paznokciach i nogami. Oliwkę nakładam zawsze na noc przed snem, lekko ją wmasowuję i tyle. Rano budzę się z pięknie nawilżoną i lśniącą skórą przy płytce. Efekty długotrwałe? Brak zadziorów, pęknięć, bólu. Bosko.
Przepraszam za zdjęcie koszmarnego odrostu, ale na takim etapie stylizacji najlepiej widać stan skórek. Fanki wyciętych nabłonków mogą nie być usatysfakcjonowane, ale ja jestem - ja kocham to, że nie muszę tego robić i nie potrzebuję spędzać kolejnej godziny przy robieniu stylizacji hybrydowej. Ta oliwka zaoszczędziła mi czasu, nerwów i bólu. Big love.
Zalety:
- oliwka jest zamknięta w szklanek buteleczce, która jest pociemniana (świetnie zabezpiecza przed utratą stabilizacji olejów), zakończona długim pędzelkiem, którym wygodnie nakłada się oliwkę na skórę wokół paznokci
- ładne, minimalistyczne opakowanie wierzchnie (kartonik)
- dostępna od ręki w drogerii Rossman, na promocji za około 10 zł
- mega wydajna
- pięknie pachnie truskawkami
- mnóstwo olejów/oliw w składzie, które cudnie nawilżają naskórek przy paznokciach, wzmacniają samą płytkę i uelastyczniają ją
- delikatnie przyspiesza wzrost paznokci
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie