Bell Coffee Serum Concealer Korektor pod oczy z kofeiną

Z kawową serią kosmetyków od marki Bell miałam już okazję się poznać w przypadku bazy pod makijaż i byłam z niej bardzo zadowolona, dlatego też ostatecznie zdecydowałam się na zakup kolejnego produktu z tej linii. Z potrzeby chwili wybrałam dla siebie korektor pod oczy. Jest to tego typu kosmetyk, bez którego nie wyobrażam sobie swojego makijażu. Moja skóra pod oczami jest dość mocno zasiniona mimo odpowiedniej pielęgnacji dlatego potrzebuje dobrego krycia. Dodatkowo zależy mi na lekkiej formule oraz nieobciążającej konsystencji, aby cały makijaż prezentował się świeżo a korektor nie zbierał w załamaniach skóry. Propozycję od marki Bell zakupiłam na stronie jednej z drogerii internetowych. Zamknięta została ona w opakowaniu w formie malutkiej buteleczki o pojemności pięciu gram. Jest ona wykonana z przeźroczystego plastiku, dlatego też doskonale widzimy, ile produktu wciąż nam pozostało. Na opakowaniu umieszczono wszelkie, najważniejsze informacje na temat korektora takie, jak jego nazwa, logo producenta, małą grafikę ziarenek kawy oraz krótki opis. Cena regularna wynosi tutaj około trzynastu złotych. W rolę aplikatora wciela się tutaj miękkie i komfortowe kopytko, którym bardzo dobrze nakłada się nasz korektor. Kosmetyk ma lekką, kremową formułę. Dostępny jest w dwóch odcieniach, ja posiadam ten jaśniejszy 01 o nazwie Coffe Cream. Jest to bardzo przyjemny, mocno neutralny beż, na szczęście nie aż taki blady, określiłabym go jako naturalny. Dodatkowo bardzo ładnie i delikatnie pachnie świeżą kawą, co bardzo mi się podoba. Korektor rozblendowywałam za pomocą gąbeczki. Jego krycie określiłabym jako średnie z możliwością budowania do średniego plus. Przez swoją lekką konsystencję może się szybko zbierać w zmarszczkach oraz załamaniach skóry, dlatego też należy z nim szybko pracować i obowiązkowo przypudrować. Mimo to wygląda na skórze bardzo ładnie, lekko oraz naturalnie. Nie obciąża. Wytrzymuje na skórze przez cały dzień i nie ściera się. Korektor od marki Bell zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Bardzo lubię jego lekką konsystencję i naturalny wygląd na skórze. Dodatkowo odpowiada mi poziom krycia i kawowy zapach. Zdecydowanie mogę polecić ten produkt.

Mam wymagającą skórę pod oczami. Czasami jest ona tam dość sucha. Mam go w odcieniu 01 i jest idealny dla jasnych karnacji. Ma lekkie do średniego krycia. Lekka konsystencja, która nie zastyga. Lubi mi czasem podkreślać suche skórki i wchodzić w zmarszczki. U mnie wygląda trochę sucho.

Bell potrafi zaskoczyć perełkami kosmetycznymi i właśnie tak było i tym razem. Korektor mam w odcieniu 01 coffee cream Jest to jasny odcień z różowymi podtonami Opakowanie standardowe z aplikatorem Konsystencja kremowa po kontakcie ze skórą staje się pudrowe Wchodzi w zmarszczki ale bardzo delikatnie,a mi wchodzi w zmarszczki każdy taka uroda,nie wysusza dobrze radzi sobie z cieniem czy ukryciem delikatnych zmian. Jest dość wydajny ...i napewno jeśli gdzieś jeszcze będzie dostępny to się na niego skusze.

Lubię limitki Bell i zawsze miło mi jak uda mi się na coś trafić, bo z dostępnością różnie bywa, ale tym razem jak zobaczyłam w zapowiedziach tę serię, wiedziałam, że będę polować na korektor i się udało. Korektor kosztował chyba 11 albo 12zł i zapowiadał się fajnie. Korektor ma plastikowe opakowanie z aplikatorem w formie gąbeczki. Gąbeczka mała, lekko skoszona, może nie jest zbyt precyzyjna ale na szczęście odpowiednio mała by ten korektor zaaplikować bez problemu. Opakowanie wizualnie również bardzo okej. Korektor występuje w odcieniach, wybrałam kolor 01 'Coffee Cream' i jestem z niego zadowolona. Dla cer bardzo jasnych i bladych, może być za ciemny jednak dla mojej cery jasnej, ale nie bladej nadaje się bez zarzutu. Kolor 01 to jasny beż w neutralnej tonacji, u mnie pod okiem wygląda bardzo ładnie, nie odcina się, jest fajnie. Przypadła mi do gustu formuła tego korektora, leciutka i kremowa, ale generalnie bardzo lekka i nie obciążająca. Ja najczęściej wklepuje go palcami i tak zaaplikowany wygląda po prostu świetnie. Ku mojemu zdziwieniu korektor nie ma zapachu, lubię zapachy w kosmetykach, miałam nadzieję na przynajmniej jakąś dyskretną nutę kawy, niestety tutaj produkt jest totalnie bezzapachowy. Jeśli chodzi o efekty, to ja nie widzę w nim żadnych poważnych minusów. Nie jest to może wow, ale naprawdę solidny korektor. Po pierwsze jak wspomniałam wyżej bardzo ładnie wygląda pod okiem, dobrze da się go rozprowadzić i wklepać, nie ma natychmiastowo zastygającej formuły, więc da się go lekko wklepać i dopracować. Podoba mi się jego wykończenie, nie jest to może korekor nawilżający jak ten typu WM od Eveline, ale ten od Bell ma miękkie wykończenie, wygląda ładnie, nie wbija się w załamania ilinie pod okiem. Co więcej mam wrażenie, że on ładnie wygładza okolice pod okiem, nie wiem czy to kwestia tej kofeiny ale skóra pod okiem wygląda świeżo i po prostu ładniej. Jeśli chodzi o krycie, wiadomo nie jest mocne, ale dobre średnie już tak. Po raz pierwszy spotykam tak ładnie średnio kryjący korektor z limitek Bell. Mam spore cienie pod oczami, a ten nieźle sobie z nimi radzi. Co do trwałości również nie mogę się przyczepić bo podczas dnia nie widzę by spływał, albo wycierał się spod oka. Używam go ostatnio cały czas i co ważne korektor nie wysuszył mi skóry pod okiem, a miałam z tym spory problem jakiś czas temu, generalnie bardzo na tak. No fajny korektor, jestem nim pozytywnie zaskoczona. W tej cenie, ta jakość i efekt naprawdę duzy plus.

Zakupiłam to cudeńko w biedronce i szybko zaraz po przyjściu do domu go użyłam pod oczy ,ale również na niedoskonałości na buzi.To co zobaczyłam po jego użyciu wprawilo mnie w osłupienie mianowicie wygladzilo moje kurze łapki, rozjasnilo strefę pod oczami ,a na dodatek nawilża skórę i nie podraznia .Zachwycilam sie i serdecznie polecam .Korektory występują w dwóch kolorach ja wybrałam 01 i to był strzał w 10!!!