Gorgol Pneumatyczna szczotka z drewnianą szpilką G1505121 

Zażyczyłam ją sobie na prezent kilka lat temu, poniesiona falami zachwytu nad włosami Sarah z HolisticHabits, która bardzo chwaliła sobie drewniane szczotki. W ogóle nie żałuję, bo prawdopodobnie gdybym miała wybrać tylko jedną szczotkę, którą mogłabym zachować dla siebie i używać, to byłaby ta szczotka z Gorgola. Naprawdę uwielbiam ją. Jest bardzo poręczna, a jej wąski kształt sprawia, że nadaje się zarówno do krótkich, jak i do długich włosów. Mieści się spokojnie w kosmetyczce, jest lekka. Ma drewniane szpilki, które nie tylko dobrze rozczesują włosy, ale także idealnie masują skórę głowy; można więc spokojnie włosy rozczesać, a potem zrobić porządny masaż, używając tylko jednego produktu. Mam jeszcze drugą drewnianą szczotkę, ale jej igły są bardziej okrągłe i jakby giętkie i nie masują tak skóry. Szczotka jest wytrzymała, choć przyznam, że do tej pory złamały mi się dwie igiełki (przez jakieś 3-4 lata używania), które musiałam "wepchnąć" do środka poduszki pneumatycznej, by nie zahaczały o włosy, bo nie byłam w stanie ich wyjąć. Igiełki są dość twardo osadzone w poduszce, więc szczotka może nie sprawdzić się u osób z mocno plączącymi się włosami, bo raczej nie jest zbyt delikatna. Ja nie mam problemu z plątaniem się włosów i na co dzień produkt jest dla mnie idealny, ale czasem wracam z potarganymi włosami np. po wietrze i wtedy muszę dość uważać podczas rozczesywania, żeby nie pourywać włosów. Szczotka sprawdza się też dobrze przy suszeniu, ale lepiej nie wczesywać nią olejów czy odżywek. Ja natomiast używam jej na mokre włosy po myciu i odsączeniu w ręczniku i nie zauważyłam, żeby drewno jakkolwiek napuchło. Szczotka minimalizuje elektryzowanie włosów, na czym bardzo mi zależy. Obecnie może wybrałabym jedynie szerszą wersję, ale kiedy moja szczotka już się zużyje na pewno powrócę do Gorgola.