Crazy Hair Szampon nawilżający o średniej mocy 

Szampon znajduje się w plastikowym, wygodnym opakowaniu. Do jednej aplikacji wystarczy jedna porcja wielkości orzecha włoskiego. Szampon ma średnio gęstą konsystencję. Dobrze rozprowadza się na skórze głowy. Nie podrażnia ani nie wysusza. Jest odpowiedni zatem do częstego i regularnego stosowania. Nakładam go na skórę głowy i mokre włosy i delikatnie masuje około 2 minuty, a następnie spłukuję. Szampon ma delikatny zapach. Dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy. Włosy są po nim miękkie i przyjemne w dotyku. Nie puszą się.

Uwielbiam kosmetyki z miodem, więc nie mogłam się powstrzymać przed zakupem tego szamponu. Zwłaszcza, że mój poprzedni był już na wykończeniu. Kosmetyk Crazy Hair zamknięty jest w białej butelce z pompką, która... masakrycznie się zacinała i przy próbie pompowania trzęsła mi się cała półeczka pod prysznicem. Opakowanie jest wykonane wyjątkowo słabo. Ale na tym wady się tak naprawdę kończą. Używałam tego szamponu przez ponad miesiąc przy codziennym myciu włosów (dwa razy!), więc jest to całkiem wydajny kosmetyk. Ma też bardzo ładny, delikatny i słodki zapach. Trochę jak prawdziwy rozwodniony miód. Kolor też jest delikatnie żółty, więc mamy tu pełnię miodowych doświadczeń. Producent nie kłamie, ten produkt jest totalnie MIODOWY. Moje włosy naprawdę go polubiły, chociaż potrzebowały trochę czasu. Przez pierwszy tydzień miałam problem z przyklapem i taką nieświeżą (?) skórą głowy, ale postanowiłam, że nie będę tak szybko spisywać go na straty. I dobrze zrobiłam, bo przez kolejne cztery tygodnie szampon mył jak złoto i pienił się jak wściekły. Wychodzi na to, że włosy musiały się do niego przyzwyczaić. Zauważyłam nawet nieco większą objętość niż przy poprzednim szamponie. Polecam go wszystkim miodziarom!

Szampon zakupiłam na promocji w Rossmanie za jakieś 16 zł. Okazało się że jest to fajny szampon którego mogę używać na codzien. Produkt zamknięty w opakowanie z pompką co bardzo doceniam, ponieważ można zupełnie rozsądnie dozować produkt. Szampon pięknie pachnie i jak na środek o średniej mocy doskonale się pieni. Przy dłuższym używaniu nie zauważyłam śladów podrażnień na skalpie a akurat skórę głowy mam nieco wymagająca. Przy używaniu już ponad miesiąc zużycie jest całkiem nie duże, więc mogę stwierdzić, że tak, jest wydajny. Dostaje ode mnie ,5 i wracam po kolejne opakowanie.