Your KAYA Mama, Olejek do pielęgnacji ciała 

Olejek ten dostałam w prezencie. Natomiast muszę przyznać, że bardzo dobrze się sprawdza. Nakładam go na ciążowy brzuszek po kąpieli. Nie pozostawia tłustych plam na piżamie oraz szybko się wchłania. Mam wrażenie, że skóra jest odpowiednio nawilżona i gładka. Zapach mi nie przeszkadza. Minusem jest dla mnie opakowanie. Mimo wszystko aplikacja pipetką na ciążowy brzuszek nie jest łatwa. Natomiast jest to plus pod tym względem iż nie nabiera się od razu zbyt dużo produktu i też nie przesadzamy wtedy z natłuszczeniem skóry. Opakowanie faktycznie pod tym względem jest wydajne.

Olejek jest sprzedawany w pięknym i praktycznym opakowaniu z pipetą, dzięki czemu łatwo go wydobyć z butelki i nie brudzimy niepotrzebnie rąk, siebie, łazienki i samej butelki. To ogromny plus. Natomiast jeśli chodzi o samo działanie to niestety uzywany solo po kąpieli zamiast natłuszczać czy utrzymywać nawilżenie, miałam wrażenie, że wysuszał skórę, która po kilku dniach stosowania była swędzącą i przesuszona. Gdy zaczęłam go używać na krem nawilżający sprawdzil się dużo lepiej- takie duo faktycznie utrzymuje nawilżenie. Stosuję go w ciąży jako zapobieganie powstawaniu rozstępów, więc to dla mnie bardzo ważne. I tu przy okazji napiszę też o zapachu, który generalnie jest bardzo ładny- ale w moim przypadku zdecydowanie za mocny. Tak jak pisałam stosuje go w ciąży- przez dużą część ciąży ten zapach bardzo mocno mnie drażnił- teraz mam wrażenie, że już się trochę przyzwyczaiłam (kończę pierwsze opakowanie) ale zdecydowanie bardziej wolałabym go w wersji bezzapachowej. Myślę, że jeśli jest to produkt polecany w ciazy to warto to wziąć pod uwagę. Podsumowujac: solo nie, w duecie w porządku. Choć jeśli wziąć pod uwagę cenę to uważam, że lepiej kupić jakiś naturalny olejek.