Vianek Prebiotyczny, Nawilżający żel pod prysznic 

plusy: + dobrze się pieni + dość dobrze oczyszcza + przyjemny perfumowy zapach minusy: - wodnista konsystencja - nieco wysusza skórę inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - niska dostępność - nieco zbyt wysoka cena

Żel kupiłam totalnie w ciemno z uwagi na dużą butlę i ładną szatę graficzną no i też w celu zapoznania się z marką bo nigdy niczego nie używałam tej firmy. Zależało mi na opakowaniu bez przekręcanego dziubka i żadnego wymyślnego dozownika i dużej pojemności bo produkt miał być na basen i siłownię " do wszystkiego" uniwersalny w opakowaniu które po ewentualnym upadku nie rozleci się na części. Jestem oszołomiona zapachem tego żelu, przepiękny słodki ale nie z tych " tanich" jednocześnie jest elegancki, wszystko bym dała za takie perfumy. Nigdy chyba żaden zapach nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak zapach tego żelu. Żel jest wydajny, bardzo dobry, w ładnym opakowaniu, delikatny dla skóry, nie wysusza nie powoduje jakiegoś spektakularnego nawilżenia ale no to tylko żel od tego są balsamy i olejki. Jestem zachęcona do innych produktów no super początek dla mnie z Viankiem. Kupię inne żele ale do tego na bank wrócę.

Żel pod prysznic w ładnym opakowaniu. Butla jest spora i na długo starcza. Żel mocno się pieni, ma ładny zapach, który sprawdzi się zarówno dla pań jak i panów. Zapach utrzymuje się na skórze i w łazience. Nie wysusza. Dostępny w przystępnej cenie.

Że trafił do mnie w boksie kosmetycznym, od razu moją uwagę przykuła piękna szata graficzna, a pierwsze użycie kosmetyku utwierdziło mnie w przekonaniu że to świetny produkt myjąco - pielęgnujący do ciała. Do dyspozycji mamy 400 ml w żelu zamkniętego w plastikowej butelce z zamykaniem klik. Szata graficzna jest śliczna i od razu przyciąga wzrok. Mamy tu abstrakcyjne pomieszanie kolorystyczne począwszy od bieli przez błękit, granat, pomarańcz i żółty Na etykiecie znajdziemy również duże logo producenta, nazwę produktu oraz niewielki jego opis stosowania i szczegółowy skład. Konsystencja jest lejąca, żelowa bezbarwnym kolorze. Zapach wyrafinowany i bardzo przyjemny, intensywnie perfumowany. Jest on słodki, ale nie przytłacza, Wyczuwalne są tu roślinne, drzewne i kwiatowe nuty. Skład z delikatną bazą myjącą i dodatkiem inuliny, panthenolu, mocznika, wyciągu z siemienia lnianego, ekstraktem z liści podbiału, ekstraktu z kwiatów chabra, oleju z nasion ogórecznika, delikatnych konserwantów i substancji zapachowych. Żel bardzo dobrze się pieni, użycie gąbki lub myjki zwiększa ten efekt. Podczas mycia zapach nabiera na intensywności i stanowi świetne odprężenie i relaks zarówno dla ciała jak i zmysłów. Ciało oczyszcza w bardzo dobry sposób, nie pozostawia po sobie żadnej niekomfortowej warstwy, uczucia ściągnięcia czy objawów przesuszenia skóry. Dodatkowo zapach długo jest wyczuwalny po użyciu żelu. Produkt myje w sposób bardzo łagodny, nie wywołuje żadnych podrażnień i i faktycznie wykazuje działanie nawilżające, może nie jest ono jakieś intensywne, ale po kąpieli z użyciem żelu moja sucha skóra nie wołała o natychmiastową dawkę nawilżenia. Po umyciu ciało jest gładkie, przyjemne w dotyku i otulone przyjemnym zapachem. Wydajność jest bardzo dobra, cena w granicach 15 zł biorąc pod uwagę jakość i działanie myjąco-pielęgnacyjny dla mnie jest w porządku. Podsumowując jest to bardzo dobry produkt myjący z ślicznym i niespotykanym zapachem którzy sprawia że każda kąpiel jest przyjemnością. Świetna propozycja żelu od Vianka, z pewnością pojawi się u mnie ponownie.

Przepiękna, nowa szata graficzna wygląda niesamowicie. Mamy tu 400 ml produktu za około 20 zł. Żel jak nazwa wskazuje ma żelową konsystencję, która jest bezbarwna. Posiada genialny zapach, który jest perfumowany, ale cudownie działa na zmysły sprawiając, że kąpiel jest czystą przyjemnością. 96% składników jest pochodzenia naturalnego w tym inulina (odbudowuje mikrobiom), ziołowy ekstrakt z bławatka, lnu i podbiału (nawilżają, regenerują), prebiotyk z korzenia cykorii (nawilża), betaina, gliceryna czy pantenol. Kosmetyk łatwo się rozprowadza po skórze i nie ma problemu z jego usunięciem. Po użyciu skóra jest skutecznie oczyszczona przy czym jej nie podrażnia i nie wysusza, dzięki czemu sprawdzi się nawet do skóry wrażliwej. Sprawia, że skóra jest przyjemnie gładka i miękka w dotyku. Świetnie nawilża i koi. Dodatkowo zapach zostaje z nami na skórze, a wierzcie, że takich zapachów w Vianku jeszcze nie mieliście okazji spotkać. Poza tym jest to kosmetyk wydajny - niewielka ilość wystarcza na pokrycie ciała. Podsumowując jeśli szukacie delikatnego żelu pod prysznic, który nawilża i skutecznie oczyszcza skórę bez podrażnień w pięknym opakowaniu i z cudownym zapachem, który zostaje z nami na dłużej to koniecznie musicie wypróbować :)

Viankowe żele jak dla mnie zawsze miały urokliwe zapachy ale ta urokliwość szła w taką naturalną, świeżą lub owocową stronę. A tu mamy coś nowego - żel owszem, pachnie pięknie a dodatkowo wielbicielki perfum odnajdą mocne podobieństwo do lancomowego "La Vie Est Belle"! Żel dobrze się pieni, nie wysusza skóry a sam zapach utrzymuje się jeszcze przez pewien czas po kąpieli. Według mnie i tak za krótko bo zapach jest wręcz luksusowy a cena mega przystępna. Może producent wprowadzi za jakiś czas balsamy z tej serii..byłabym bardzo chętna na zakup ;)

Produkt w pięknej, smukłej butelce kusi do zakupu. Pojemność to 400 ml. Bardzo ładnie pachnie, dobrze się pieni, jest dość wydajny. Jego skład to 96 % pochodzenia naturalnego. Zapach dlugo utrzymuje się na skórze, dba o skórę, fajnie ją nawilża.

Pierwsze co przykuwa wzrok to opakowanie. no totalnie nie jest viankowe:)) Chyba wiecie o co mi chodzi? Jest kolorowe, co się zdecydowanie wyróżnia od pozostałych kosmetyków marki. Zresztą Vianek tutaj ostro zaszalał. Żel ma przecudowny kwiatowy zapach, który bardzo długo utrzymuje się na skórze. Naprawdę można się zakochać. Kolejnym plusem jest skład. Tutaj znajdziemy aż 96 % składników naturalnych. Zastosowano tu inulinę, która jest naturalnym prebiotykiem z korzenia cykorii, Dzięki temu żel ma za zadanie regenerować naturalny mikrobiom skóry. Mało tego, skład żelu uzupełniają m.in. ekstrakt z lnu, podbiału i bławatka. A jak działa? Żel cudownie się pieni, nawet przy małej ilości wody. A to misie lubią najbardziej. Dzięki temu jest bardzo wydajny i starczy Wam na naprawdę długo. Bardzo przyjemnie i łagodnie oczyszcza skórę, przy czym zostawia ją delikatną i wygładzoną. Czy żel ma minusy? Opakowanie mogłoby być litrowe ;) Zdecydowanie polecam Wam ten cudownie kwiatowy żel!

Prebiotyczny żel pod prysznic zamknięty jest w plastikowej butelce z zamykaniem na klik, o pojemności 400ml. Butelka przykuwa bardzo wzrok, ponieważ jest mocno kolorowa z dodatkiem złotych akcentów, co wygląda naprawdę świetnie. Zawarto na niej ważne informacje o składzie i stosowaniu. Zawiera aż 96% składników pochodzenia naturalnego. Konsystencja jest żelowa, delikatnie żółta, a zapach odświeżający, kwiatowy. Produkt bardzo dobrze się pieni, jest wydajny, używam go codziennie już ponad miesiąc i jeszcze sporo produktu pozostało. Jest przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Żel jest bardzo delikatny, nie podrażnia skóry. Świetnie oczyszcza i pozostawia skórę miękką i nawilżoną. Jest to świetna propozycja pod prysznic i myślę, że sięgnę po niego jeszcze nie raz.