Joanna Professional, Silk, Smoothing Hair Shampoo Wygładzający szampon z jedwabiem

Szampon wygładzający idealnie sprawdzi się przy włosach suchych, zniszczonych a zwłaszcza po zabiegach fryzjerskich. Zawarte w składzie proteiny jedwabiu świetnie zmiękczają oraz nawilżają włosy stają się one miękkie, przyjemne w dotyku oraz są podatne na układanie

Moje kręcone włosy go kochają! Rozczesywanie po tym szapomnie to czysta przyjemność z połączeniem z odżywką z tej firmy. Cena jest bardzo niska jak na taką pojemność. Wystarcza na bardzo długo! Ma piękny delikatny zapach. Nie trzeba go dużo, ponieważ bardzo się pieni

Na początku wspomnę, że mam bzika na punkcie włosów i ich pielęgnacji. Przewertowałam i przetestowałam multum różnych szamponów, wygładzających, oczyszczających, regenerujących, nawilżających i innych ących, ących.... Niekiedy, szampony zdawały egzamin i świetnie wywiązywały się z obietnic producentów, niekiedy zawodziły. Mam włosy długie, sięgające do końca łopatek. Zniszczone, suche, z rozdwajającymi się końcówkami. Bardzo często są one poddawane stylizacjom jak i użyciom suszarki , prostownicy czy szczotki prostującej. Dodatkowo, regularnie co 2/3 miesiące farbuje włosy z powodu nadmiernej ilości siwych włosów :( Także mają one prawo być w słabej kondycji natomiast w takich przypadkach szukam właśnie produktów, które poprawią ich kondycję, nadadzą blask, nawilżenie i wygładzenie. Wracając do szamponu Joanny... Cóż chciałam dać mu szansę. Miałam kurację tym szamponem przez ok. 4 miesiące wraz z odżywką do włosów, wygładzającą z tej samej serii. Tu niestety, zawiodłam się bardzo. Co do odżywki to wypowiedziałam się pod innym postem, natomiast szampon sprawił po 2 miesiącach, że moje włosy były NIJAKIE. Zero blasku, zero nawilżenia, zero poprawy kondycji a o wygładzeniu nie było mowy. Mimo to chciałam ją sprawdzić do końca - dodam, że myję włosy codziennie i zużywam dosyć duże ilości szamponu( na jedno zużycie idą jakieś 3,4 naciśnięcia pompki). Oprócz tego, że nie wniósł żadnej poprawy na mojej głowie, to zauważyłam kolejną złą cechę stosowania tego szamponu - pojawił mi się łupież. Mało tego, włosy tak jakby szybciej zaczęły się przetłuszczać. Myjąc włosy wieczorem, w połowie dnia następnego czułam już nieświeżość na głowie... czego do tej pory nie miałam. Ogólnie rzecz biorąc butla o pojemności 1 litra, w cenie 19,90 zł zakupiona w drogerii Hebe według mnie nie nadaje się do niczego. Zakup nieudany, niestety. Nie polecam !

Napisze kròtko, nie pomaga w wygładzeniu włosów, szkoda na ten szampon czasu I marnowania bieżącej wody ... Oddałam go mamie, ma krótkie włosy, więc jej nie zaszkodzi. :)

Jest to produkt do którego miałam dwa podejścia - nie żałuję. Kupiłam tę wielką butlę i przy początkowym myciu był dla mnie fatalny - bez dodatkowych odzywek, olejków czy mgiełek nie byłam w stanie rozczesać swoich włosów po myciu. Stwierdziłam, że to kompletny bubel i odłożyłam go w kąt. Po około dwóch miesiącach po olejowaniu włosów musiałam użyć szamponu z SLS aby domyć olej z włosów i skory głowy. Pech chciał, że jedyny szampon z SLS jaki miałam to właśnie ten. Jako, że zdał test, postanowiłam używać go także na codzień. Moje włosy zaczęły inaczej na niego reagować. Bardzo dobrze się sprawdza, domywa włosy, ma piękny zapach a i włosy po nim nie są tak twarde jak wcześniej.

Szampon kupiłam z nadzieją, że nawilży mi włosy. Zrobił to, ale aż za bardzo. Zaczęły mi się przetłuszczać u nasady. Włosy stały się faktycznie nawilżone i miękkie, ale na dłuższą metę ten szampon się nie nadaje. No chyba, że ktoś ma bardzo suche włosy wręcz siano. To wtedy ten szampon pewnie sprawdzi się rewelacyjnie. Bardzo ładnie pachnie i dobrze się pieni. Jest gęsty i ma różowy kolor. Nie świerzbiła mnie skóra głowy. Łupieżu też nie zauważyłam. Wystarczy na długo. Szampon wygładza włosy. Po wysuszeniu wydawały mi się ciężkie. Na pewno się nie puszyły. Na drugi dzień po umyciu są już tłuste. Kosmetyk nadaje się raczej do osób, które codziennie myją włosy.

Tak mogę określić ten szampon. Pierwszy raz myła mi nim włosy fryzjerka, od razu zakochałam się w zapachu (wtedy wydawał mi się wspaniały). Jakiś czas później znalazłam szamponik w Hebe w niskiej cenie, jakieś 15 zł za litr. Myślałam, że upolowałam cud. A jednak szampon okazał się tak bardzo zwykły, że aż nie powinien się nazywać profesjonalny. Nie mam skomplikowanych włosów, są przetłuszczające się u nasady i zwyczajne na długości. Wiele im do szczęścia nie trzeba. Pierwsze użycia były spoko - włosy były miękkie, sypkie, tak jakby serio wygładzone, no naprawdę ładny efekt. Po jakimś czasie jednak chyba się przyzwyczaiły i po prostu były tylko umyte. Zaczęły się też mocniej przetłuszczać i były szybciej oklapnięte. Zapach również zaczął mnie irytować coraz bardziej. Konsystencja była trochę lejąca, do umycia używałam zazwyczaj kilku pompek. Pienił się dobrze i nie plątał włosów w nadmiarze. Nie podrażnił skóry głowy ani jej nie wysuszył. Nie zrobił krzywdy włosom. Pompka się nie zacinała. Duża butla okazała się dla mnie zbyt duża. Zużyłam ponad połowę, a resztę oddałam mamie, która była z niego bardziej zadowolona niż ja - na tyle, że kupiła sobie kolejną butelkę.

Ten szampon to taki średniak, kupiłam go z polecenia fryzjerki, ale.. no jakoś słabo się pienił, musiałam go sporo nałożyć na włosy, żeby je wymyć. W dodatku niestety jakoś skleja włosy, sprawia, że są dziwne w dotyku, jakby matowe? Nie wiem, czy to tylko moje odczucia, ale raczej więcej nie kupię.

Po pierwszym użyciu szampon przeszedł moje oczekiwania. Włosy były pełne blasku oraz były bardzo wygładzone. Dodatkowym atutem było łatwe rozczesywanie i piękny zapach. Jednak z czasem moje włosy przyzwyczaiły się do niego, i aby efekt tafli utrzymywał się musiałam dodatkowo stosować zarówno odżywkę jak i maskę z tej samej serii. Po przetestowaniu już wielu szamponów uważam, że ten szampon zaliczał się do jednych z lepszych, które używałam.

Kupiłam ten szampon polecony mi przez fryzjerke - na mycie "wstępne". Gdyż do drugiego mycia nabyłam szampon profesjonalny w salonie fryzjerskim, a nie chciałam go nie potrzebnie zbyt szybko zużyć. Uważam że szampon Joanna spisywał się świetnie, u mnie miał za zadanie jedynie wstępnie oczyszczać włosy. Kilka razy użyłam tylko tego szamponu, myjąc nim włosy dwukrotnie i nawet bez odżywki moje włosy były faktycznie bardziej gładkie. Niestety po dłuższym korzystaniu z tego produktu, zauważyłam że moje włosy zaczęły się potwornie przetłuszczać, jak nigdy w życiu do tej pory. Posiadam litrową butlę która jest bardzo wydajna, gdyż wystarczy jedno-dwa naciśnięcia dozownika do dokładnego mycia. Podczas gdy innych szamponów musiałam zużyć znacznie więcej na jedno mycie. Cena jest cudownie niska jak za taką ilość. Do tej pory kupowałam szampony w tym przedziale cenowym o pojemności Max 400ml, a w tym przypadku mam ponad 2 x więcej produktu w tej samej kwocie. Na dzień dzisiejszy jednak zupełnie nie wiem co zrobić z resztą tej wielkiej butli, bo działanie jest tak straszne że nie wyobrażam sobie myć głowy 2 x dziennie. Może na innego typu włosy nie będzie tak przetłuszczał ale dla moich zupelnie się nie nadaje.

Jak dla mnie bez rewelacji,jest dosyć wydajny,ma śliczny zapach,włosy po nim są miękkie w dotyku,mocno oczyszczone,na moich grubych i gęstych włosach sprawdza się,nawilża dodatkowo więc Jestem zadowolona ale miałam lepsze

Dla mnie jest to średniej jakości produkt - ani specjalnie dobry, ani zły. Nie wydaje mi się by spełniał obietnice producenta. Moje włosy nie sa po nim wygładzone, nadal się puszą.

Szampon nie powalił mnie na kolana, jest dużo gorszy niż wersja kokosowa (która powiedzmy, ze jest całkiem dobra). Zapachu nie potrafię porównać do niczego.. jest bardzo specyficzny.. nie jakiś drażniący, nie, nie.. ale nie jest też jakiś ładny, co mogłoby uprzyjemnić mycie oraz wpłynąć na jego ocenę ogólną. Bardzo rzadki w swojej konsystencji, przez co trzeba go pompować i pompować (zakładając, że kupiło się opakowanie z pompką, bo nie każde ją posiada..). Myję włosy zawsze 2x także jak na jedno mycie zużywałam około 6 pompek to do dwóch myć około 12. To raczej nie czyni tego produktu zbyt wydajnym.. pewnie też z tego względu butla jest tak duża.. bo zużywa się go dużo szybciej niż wersję z kokosem. Pieni się nieźle i to jest akurat na plus, ale przez to, że jest taki rzadki nie zawsze całość dotrze na głowę (bo zdąży wylądować w wannie). Tak jak jedna z dziewczyn poniżej wspomniała szampon można uznać na nieco lepszy od zwykłych szamponów. Myć - myje, nie powoduje podrażnień skóry głowy, ale nie ma też efektu WOW. Pomimo tego, że jest to szampon z jedwabiem nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego wygładzenia.. a nawilżenia tym bardziej.. o tyle dobrze, że nie obciąża włosów. Nie ma także opcji, aby nie zastosować po nim odżywki - to niemal pewne, że włosy będą się puszyć. Łupieżu nie posiadam i nie mam do niego skłonności, więc w tym aspekcie się nie wypowiem. W mojej ocenie ten szampon to taki średniak, codzienniak dla mało wymagających włosów. Opakowanie jakości także średniej.. pompka jest dość krucha (wiem po poprzednim szamponie z identycznym opakowaniem) a nakrętka potrafi się o 360 stopni przekręcić.. u mnie 3/5, raczej nie wrócę do niego..

Szampon ten poleciła mi fryzjerka w hurtowni i strasznie się zawiodłam. Szampon jest po prostu do bani ! - nie chcę się pienić - trzeba go dużo nakładać - okropnie skleja włosy i je wysusza, są po nim tępe - bez odżywki nie ma mowy o rozczesaniu włosów ! Nie polecam ! Odżywka też bardzo słaba Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mecze ta wielką butle juz z 3 tygodnie i marze zeby w koncu sie skonczył :/ Szampon bez rewelacji, po prostu myje włosy nie robiąc nic więcej - nie widze wygładzenia, nawilżenia, większej miekkości itd. Bez nałożenia jakiejść odżywki włosy po samym szamponie sa takie nijakie. Specyficzny zapach, mnie nie przypadł do gustu - taki apteczny. Plus za cene i wydajność oraz opakowanie z pompką. Jak już kupiłam to zużyje ale raczej nie pokusze się na kolejną butelkę Używam tego produktu od: 3 tyg Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Wielokrotnie używany przeze mnie na pracowni i szczerze powiedziawszy do włosów mocno przesuszonych i zniszczonych się nie nadaję...zdecydowanie lepiej sobie radzi odżywka z tej serii. + Dobrze się pieni Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: 3 całe opakowania

Kupiłam ten szampon w Hebe w regularnej cenie za 16,99 zł. Byłam bardzo zadowolona z wersji ananasowej, którą kupiłam w osiedlowej drogerii, więc chciałam go kupić ponownie. Koleżanka mówiła, że szampony i odżywki Joanna Professional są dostępne w Hebe. Wybór jest jednak bardzo ubogi, a wersji ananasowej nie ma, więc wzięłam ten :( Moje włosy są długie, gęste i falowane. Po umyciu i wysuszeniu typowe afro ;) Tak więc, potrzebuję przede wszystkim dużego nawilżenia. Dodam, że 2 lata temu załapałam łojotokowe zapalenie skóry głowy, więc tym bardziej musiałam szczególniej dbać o te regiony. Szampon ananasowy nie podrażnił mojej wrażliwej skóry głowy, ten działa na nią równie delikatnie. Szampon ma klasyczne opakowanie z pompką przez które niestety nie widać ile produktu zostaje, ale da to się ,,wyczuć". Szampon pachnie nie wiem czym konkretnie (ananas ładniej pachniał...) i zapach utrzymuje się dość długo na włosach. Niestety kiepsko się pieni i aby moja skóra głowy i osobno włosy dobrze się pieniły muszę dać aż 9-10 pompek na poszczególne części. Niby to dużo, ale pomimo tak dużego eksplatowania tego produktu wydajność jest zaskakująco dobra. Szampon dobrze się spłukuje i wcale nie plącze włosów (przynajmniej moich). No i przede wszystkim jest bezpieczny dla skóry głowy. Stosowałam go równocześnie stosując kurację przeciw łojotokową i nie podrażnił skóry głowy. Teraz, kiedy się wyleczyłam z tego schorzenia i odstawiłam leki i stosuję tylko jego nie widzę pogorszenia się stanu skóry mojej głowy. Wcześniej (nawet przed chorobą) dużo szamponów (w tym Heand&Schoulders) wywoływały u mnie łupież, a co najmniej swędzenie głowy. W tym przypadku nie ma mowy o czym takim: głowa mnie nie swędzi, łupieżu nie mam, włosy są ładne i miękkie (pewnie większa w tym zasługa odżywek i masek). Podsumowując: jestem zadowolona z tego szamponu głownie z tego powoduje, że okazał się bezpieczny dla mojej skóry głowy w trakcie choroby jak i po niej. Nie powoduje swędzenia głowy i łupieżu. Jest tani i mega wydajny, ale niestety ciężko dostępny. W porządku pachnie, trochę ciężko się pieni. Włosy są po nim miękkie. Niestety uważam, że ten ananasowy jest lepszy i nie wiem czy kupię go ponownie Używam tego produktu od: około pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Szampon idealny jedynie dla osób, które korzystają z wysokoproteinowych odżywek i masek (jak ja w celu dociążenia puchu) którzy chcą pozbyć się pozostałości po odżywkach/maskach. Na pewno nie dla innych typów włosów bo silnie przesusza (może dobry będzie dla osób z tłustymi włosami), ale plus jest taki, że silnie oczyszcza. Ja nie zauważyłam żadnych krostek i problemów skórnych o których tu mowa. PLUSY: - silnie usuwa silikony - odciąża - przesusza (dla mnie) - ładny wygląd - zapach - szybko się pieni - oczyszcza skórę głowy - szybko się zmywa MINUSY: - nie dla wszystkich - dozownik nie chce się zamknąć Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 duża