Ziaja Świąteczne Aromaty, Śliwka w czekoladzie, Żel pod prysznic 

Żel pod prysznic zamknięty jest w charakterystycznej dla marki białej tubie z minimalistyczną grafiką. W tym przypadku jest to brązowy domek z piernika. Otwiera się na klik, dzięki czemu nic w nadmiarze nam nie wypływa. Konsystencja żelu jest gęsta, wydaje mi się, że bardziej gęsta niż 'standardowe' żele, których miałam okazję używać. Żel sam w sobie jest przezroczysty. Bardzo dobrze się pieni i domywa skórę. Nie powoduje żadnych podrażnień ani zaczerwienienia, a skóra po kąpieli nie jest ściągnięta, a nawilżona. Jeśli chodzi o zapach to według mnie jest to główny atut tego żelu. Cudowny i otulający zapach śliwki i czekolady. Jeśli kiedykolwiek jedliście śliwki w czekoladzie to ten żel pachnie identycznie. Myjąc się zacznie Wam lecieć ślinka na samą myśl o słodkościach :) Serio. Zapach jeszcze jakiś czas po kąpieli utrzymuje się na skórze. W okresie grudzień-luty zużyłam 2 takie opakowania żelu i jeśli będzie on dostępny w przyszłym okresie 'Świątecznym' to na pewno zakupię ponownie.

Trzeba przyznać, że seria Świąteczne Aromaty jest udana. Żel Śliwka w czekoladzie pozytywnie mnie zaskoczył, akurat ziaja potrafi w naturalne zapachy, dobrze, że ten nie jest ani za słaby, ani przytłaczający, jest w punkt. Kojarzy mi się ze smakiem cynamonowej śliwki w czekoladzie, nie jest za słodki tylko zgrabnie wyważony pomiędzy czekoladą a korzennymi przyprawami i zapach ten utrzymuje się dosyć długo na skórze po myciu. Żel zamknięty w tubce z klapką na klik, łatwo się wydobywa z opakowania i można zużyć do ostatniej kropli. Sam żel ma odpowiednio gęstą konsystencję, nie przecieka przez palce, nie wylewa się. Jest przezroczysty i dobrze się pieni. Skutecznie myje i oczyszcza skórę, pozostawiając ją gładką, miękką i odżywioną. Bardzo przyjemny kosmetyk, która umila kąpiel i potrafi poprawić humor oraz dodać energii - ma też działanie aromaterapeutyczne. Żałuję jedynie, że tak szybko się skończył, pojemność to jedynie 160 ml, mało jak na żel pod prysznic, ale chętnie sięgnę ponownie, jeśli będę miała jeszcze okazję.

Żel pod prysznic śliwka w czekoladzie od marki Ziaja to kosmetyk zamknięty w miękką tubę o pojemności 160 ml z zamknięciem na klik. Szata graficzna jest bardzo przyjemna dla oka, dominują barwy bieli i grafika uroczego domku z piernika w kolorze bordowym. Konsystencja żelu jest rzadka o przezroczystej barwie ale za to o pięknym słodko – owocowym zapachu, mi bardzo przypadł do gustu. Skład INCI jest krótki. Jeśli chodzi o działanie żelu to jest to kosmetyk, który delikatnie się pieni, nie wysusza skóry, wręcz przeciwnie mam wrażenie, że jest bardziej nawilżona, miękka w dotyku. Żel łagodnie myje skórę i odświeża ją. Jest to kosmetyk, który może nie robi ogromnej piany, ale na pewno skutecznie myje. Łatwo się spłukuje, pozostawia skórę pachnącą słodyczami. Żel pod prysznic to świąteczny deser, którym chcę pachnieć w te święta!

Jestem wielką fanką cięższych zapachów i stawiam na budowanie zapachu już na etapie mycia. Ten żel pod prysznic z serii Świąteczne Aromaty o zapachu śliwki w czekoladzie idealnie się do tego nadaje. Jest łagodny dla skóry, dobrze się pieni, odświeża skórę i pozostawia ją nawilżoną. Zapach utrzymuje się na skórze i jest idealną bazą aby pogłębić go w kolejnych etapach pielęgnacji. Zwracam szczególną uwagę na to czy kosmetyki których używam przynoszą korzyści dla środowiska. Ziaja mnie nie zawiodła - nie dość że produkt jest wegański i zawiera 95% składników pochodzenia naturalnego, to jeszcze marka zachęca swoich konsumentów do segregacji zużytych opakowań. Brawo. Jest to jeden z tych kosmetyków, który będzie zapachem wywoływał u mnie wspomnienia ciepłych, rodzinnych i wesołych świąt.

Rozpocznę od tego, że nie jestem zbyt wielką fanką kosmetyków marki Ziaja, więc nie często po nie sięgam. Zaciekawiła mnie jednak ta seria świąteczna, więc postanowiłam przetestować ten żel. Żel jest w opakowaniu plastikowej tubki, łatwo go wycisnąć z tego opakowania. Szata graficzna opakowania jest bardzo ładna i nawiązuje do świątecznego okresu. Żel ma galaretkową konsystencję, jest bezbarwny i dobrze pieni się. Łatwo go spłukać z ciała co jest zgodne z tym co twierdzi producent na opakowaniu. Żel ma przyjemny zapach śliwki w czekoladzie - nie jest on zbyt słodki, co dla mnie jest dużym atutem. Żel łagodnie myje skórę, nie podrażniając jej ani jej nie wysuszając. Po kąpieli pozostawia przyjemny zapach na skórze. Kosmetyk sprzedawany jest w pojemności 160 ml - przez co bardzo szybko go zużyłam. Fajnie, gdyby pojawił się w jakiejś większej pojemności w sprzedaży. Skład kosmetyku to 95% składników pochodzenia naturalnego. Podsumowując - to była bardzo przyjemna kąpiel z tym żelem i chętnie do niego powrócę.

Żel kupiłam razem w zestawie z mgiełka i kremem do rąk. Każde z nutą świąteczną zamkniętą w opakowaniu.. Śliwka oczarowuje od początku swoim zapachem. Jest słodka, intensywan,kremowa. Dobrze się pieni,ma odpowiednią gęstość i konsystencję. Skóra jest gałdka,oczyszczona i nawilżona,ładnie pachnie,a zapach utrzymuje sie dłuższą chwile na skórze. Wegańska nuta luksusowej słodyczy. Bardzo mi sie to podoba dlatego jestem w trakcie uzywania drugieho opakowania ponieważ domownicy są tego samego zdania i prosukt szybko znika z półki! Opakowanie proste,tuba z praktycznym zamknięciem. Pojemność 160 ml. czyli calkiem nieźle- do świąt wystarczy ;)