Elmex Enamel Repair, Micro-Repairing Technology, Toothpaste Pasta do zębów odbudowująca i wzmacniająca szkliwo

Z marką Elmex miałam mały falstart, a dokładnie sięgnęłam po pastę, której nawet nie czułam jakbym myła zęby, dlatego też z dystansem podchodziłam do tej wersji "Enamel Repair". Pasty Elmex jako jedyne na rynku (a przynajmniej jakie widzę ja) nie mają w składzie wypisanej zawartości mięty - nie żebym jej nie lubiła wręcz przeciwnie, ale aktualnie muszę przez jakiś czas jej unikać, więc jestem skazana na poszukiwanie ideału bez mięty. I chyba za drugim podejściem trafiłam na pastę, po którą już teraz wiem, że sięgnę ponownie. Pasta wygląda bardziej jak żel, no taki nieco zamglony, a do tego gęsty. Takie pasty zazwyczaj kojarzą mi się z małą wydajnością, a tutaj mega zaskoczenie - wystarczy jej tyle co na czubku szczoteczki, a ona świetnie się pieni. Co za tym idzie jest naprawdę wydajna. Co do smaku to uważam, że jest taka bardziej jakby dentystyczna, nie ma wyczuwalnej mięty (chyba faktycznie jej tam nie ma), ale zamiast tego ja nazywam to arktycznym aromatem, bardzo przyjemny i bardzo odświeżający jamę ustną. Jak dla mnie daje ona taki efekt zimy w ustach. :D Jednak mimo tego jest bardzo delikatna, ten efekt chłodzenia nie sprawia, że wzmaga nam się wrażliwość. Oczyszcza bardzo dobrze, tego brakowało mi w poprzedniczce, której używałam od Elmex. Czystość i świeżość utrzymuje się długo, z przyjemnością używam jej te 3 razy dziennie. Mam takie odczucie, że chroni ona moje zęby, dostarcza ważnych minerałów, po prostu zapewnia mi zdrowie uzębienia i dziąseł. Podoba mi się w niej to, że dla wrażliwej jamy ustnej jest naprawdę łagodna, ale skutecznie czyści i pielęgnuje.