Kryolan CEL Sealer / Cake Eye Liner Sealer Utrwalacz do tuszu do kresek

Pierwszy sealer kupiłam razem z cake eyelinerem tej samej firmy i taki zestaw służył mi do robienia intensywnych, precyzyjnych kresek ponad 4 lata. Wydatek, początkowo całkiem kosztowny, totalnie się opłacał. Sealer doskonale nadaje się jako płyn do sypkich cieni - ja używam go bardzo często z błyszczącymi cieniami z Inglota - według mnie konsystencja jest w porządku, pozwala osiągnąć różne efekty. Jej płynność faktycznie wymaga kilkunastu sekund przymkniętych oczu, żeby płyn wyschnął, ale trwałość i intensywność makijażu jest jak najbardziej warta chwili cierpliwości. Szczerze mówiąc jestem zaskoczona, że ten produkt jest tak mało popularny.

To był mój pierwszy utrwalacz kresek i zdecydowanie go lubię. Faktycznie wydłuża trwałość kreski i zmniejsza mój największy problem z kreskami - odbijanie się na górnej powiece. Nie zlikwidował problemu całkowicie niestety ale różnica była zauważalna. Różnie pracował z różnymi eyelinerami ale to też może wynikać z ich jakości, a nie samego płynu. + spełnia swoje główne zadanie + cena +wydajność + długość przydatności do użycia (12 miesięcy) - dość długo zasycha - bardzo wodnista konsystencja +/- opakowanie - aplikator ma sens połączeniu z miękką plastikową butelką, jednak bardziej eleganckie i lepsze byłoby zastosowanie pipetki (jak np. w Duraline Inglota) Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam niedawno cake eye liner w komplecie z utrwalaczem cake eye liner sealer - to wyjątkowo zgrany duet! Dzięki nim można wyczarować bardzo trwały makijaż oczu, nawet niedoświadczona osoba zrobi piękne równe kreski (ja używam skośnego pędzla z sephory nr 15). Kosmetyk powoduje, że kreska staje się wodoodporna, idealne na lato, bo kreska zrobiona tym duetem przetrwa cały dzień w idealnym stanie - nie ruszą jej pot, łzy czy deszcz! Doskonały kosmetyk! Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam ten produkt razem z Cake Eye Liner, bo pomyślałam, że teraz, na wiosenne ciepłe dni (i zbliżające się lato),przyda mi się coś więcej niż woda termalna aby zrobić trwałe kreski linerem w kamieniu. Co prawda w basenie jeszcze nie pływałam , ale kroiłam cebulę, i na prawdę moje kreski były nie do zdarcia! Tusz się trochę rozmazał, ale kreski były nienaruszone. Preparat jest bardzo wydajny i spokojnie ta niewielka buteleczka starczy mi jeszcze na dłuuugo. Cake Eye Liner i Cake Eye Liner Sealer to super duet i absolutny hit w mojej kosmetyczce. Używam tego produktu od: 1 tygodnia Ilość zużytych opakowań: rozpoczęte pierwsze