Clinique Stay - Matte, Oil - Free Makeup Podkład matujący

Clinique Stay Matte podkład w płynie który jest przeznaczony do skóry tłustej i mieszanej. Dzięki specjalnej formule ma regulować wydzielanie sebum aby zapobiec w ten sposób błyszczenie cery. Wykończenie ma matowe i ma być odporny na wysoką temperaturę oraz pot. Podkład dostępny w 6 gamach kolorystycznych. Jestem posiadaczką cery mieszanej z problematyczną stefą T. Podkład zakupiłam z polecenia jednej z Youtuberek , wcześniej testowałam podkład z tej samej firmy EVEN BETTER który sprawdzał mi się rewelacyjnie. Myślałam ze z tym podkładem tez się polubię... Niestety.. Od samego początku miałam problem z jego aplikacją, niby formuła lekka to dość ciężko było mi go rozprowadzić na twarzy. Kolor który zakupiłam to Vanilia. Odcień wpadający w bardzo żółte tony, który po krótkim czasie oksydował nie miłosiernie. Podkład po zastosowaniu wyglada bardzo ciężko na twarzy, krycie średnie ➖ W moim przypadku twarz po nie spełna 2 godzinach zaczyna się świecić:( Dawno nie byłam tak rozczarowana. Uważam że podkład nie jest wart swojej ceny. Nie polecam

Niestety podkład nie jest wart swojej ceny. Cieżko dopasować odpowieni kolor. Matuje na maksymalnie godzinę. Po dłuższym stosowaniu, cera zaczeła się jeszcze bardziej przetłuszczać, pory są widoczniejsze, zauważyłam również lekki wysyp. Co do krycia nie mam zastrzeżeń, lekkie, dosyć naturalne wykończenie. Formuła podkładu jest dosyć lejąca, dla mnie ok. Dobrze rozprowadza się na skórze, niestety przez brak efektu matowienia nie planuję ponownego zakupu.

Jako podkład matujący, fluid ten matuje zaledwie na kilka godzin po czym zjeżdża z twarzy... poza tym, koszmarna kolorystyka. Mam ciepły żółty odcień cery i jakikolwiek odcień bym nie nałożyła, każdy zmieniał się w różowy.

Słów brakuje, żeby opisać jak beznadziejny jest ten podkład. Miałbyć matujący, a sprawia, że moja twarz świeci się jak nigdy wcześniej. Po dosłownie 2 godzinach mam smalec na twarzy. Do tego wygląda bardzo sztucznie na skórze.

Podkład jest super. Bardzo wydajny, nie muszę nakładać go dużo, żeby zakrył moje niedoskonałości. Pięknie matuje, a w połączeniu z pudrem jest nieskazitelny nawet i cały dzień. Ogólnie myślę, że podkład jest świetny, jednak paleta barw... Mam odcień "Alabaster", a i tak wydaje mi się, ze jest dla mnie za ciemny. Jak tylko go skończę wracam do szukania innego podkładu, bo mimo, że dobry, to jednak nie uśmiecha mi się mieszać go, żeby uzyskać mój odcień...

Powinien się nazywać nabłyszczacz! Koszmarnie się po nim świecę, właściwie zaraz po nałożeniu. Kupiłam go tylko dlatego, że akurat mój ukochany Pore Refining był niedostępny i żałuję. Ma oczywiście plusy, ale co mi po nich jak nie spełnia swej podstawowej funkcji - nie daje matu! Za tą cenę przynajmniej nie zapycha, nie podkreśla skórek, generalnie jeśli ktoś ma jak ja problemy z cerą, to nie zmienia na gorsze jej kondycji. Używam odcienia Alabaster i jest on odrobinę jaśniejszy niż ten sam odcień w wersji Pore Refining Clinique. Krycie lekkie (takie na lato)... Na pewno nie kupię go ponownie i polecam jedynie tym osobom, które mają cery normalne do suchych. Cery tłuste i mieszane powinny go sobie darować. Plusy: Nie zapycha Nie podkreśla skórek Nie tworzy maski Ładny jasny odcień Alabaster dla bladolicych Minusy: Nie matuje Nie nadaje się dla cer mieszanych i tłustych Koszmarnie drogi Używam tego produktu od: krócej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: mniej niż 1

Podkładu używam raczej okazjonalnie, mam trochę za ciemny odcień więc go mieszam z jaśniejszym podkładem, ale kiedy jeszcze pasował bo byłam opalona, to stosowałam go tylko na wyjścia. Jego główną zaletą jest to, że dobrze kolorystycznie dobrany świetnie stapia się ze skórą. Nie widać go na twarzy, matuje, ukrywa niedoskonałości ale nie jest to mur beton. Ma wadę taką, że pachnie mocno alkoholowo jak dla mnie i kilka dni z rzędu z tym podkładem, to bardziej widoczne i podrażnione naczynka. Ale raz na czas, lub dla osób które nie mają wrażliwej skóry jest idealny. Szkoda że nie ma filtrów, choćby tej 15 no ale, na impreze można go wykorzystać. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Ten podkład po prostu upiększa skórę. Wygładza, matuje, kryje, koi wszelkie zaczerwienienia. Przywraca zmęczonej cerze perfekcyjny wygląd. Wystarczy kropla, aby zdziałał swoją magię. Cera pozostaje matowa, problem jest jedynie ze strefą T którą trzeba przypudrować po ok. 4-5 h. Nienaruszony od rana do wieczora. Maluję się rano, ok. 8:00 po powrocie z pracy, po 14 godzinach, podkład nadal jest na swoim miejscu i ładnie wygląda. Niesamowita trwałość. Mam porównanie z najlepszymi podkładami w rankingach, niektóre buble za ponad 200 zł opakowane w piękne flakoniki radzą sobie o wiele gorzej niż ów produkt w niepozornej tubce. Jest wydajny- używam już od roku (z przerwami) a w tubce jest jeszcze mały zapas. Dwa minusy które nie czynią go kosmetykiem idealnym: pierwszy za kolory- mam wrażenie, że wszystkie są z domieszką różowego a ja jako tradycyjny "żółtek" nie mogę sobie dobrać nic idealnego z gamy kolorystycznej. Używam tego o nazwie alabaster, który mógłby być ciemniejszy i bardziej wpadający w żółć. Ratuję się pudrem. Drugi minus - podkład strasznie wychodzi na zdjęciach z fleszem. Twarz trupa. Czyżby titanium dioxide w składzie? Szukam czegoś co byłoby choć trochę zbliżone do tego produktu ale Clinique postawiło poprzeczkę bardzo wysoko i jak na razie nic nie jest w stanie dorównać ideałowi. Polecam cerom mieszanym. Używam tego produktu od: ok. roku Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Podkład niby dla kobiet o tłustej skórze, ale chyba coś się komuś pomyliło. Na plus jedynie odcień, który ładnie wpasowuje się do cery i nie odcina się od szyi. To tyle. No ok, jeszcze mogę dodać, że jest dość wydajny ;) Mnie zapycha - po kilku dniach stosowania na buzi pojawia się też charakterystyczna \'kaszka\'. Baaaardzo łatwo z nim przesadzić i nałożyć za dużo = efekt maski murowany, ma dość mocne krycie. Na mojej buzi trzyma się jakąś godzinę po czym magicznie zmieniam się w latarnię morską. Poszukiwania idealnego podkładu trwają. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Uzylam go raptem 5 razy .. - odcien niby beige,bardzo nienaturalnie jak pomaranczoowy wyglada -wysuzsa skore -nie wyglada ladnie po nalozeniu go na skore -nietrwaly -skora dziwnie sie w nim czula -podkresla niedoskonalosci Używam tego produktu od: 1 miesiac Ilość zużytych opakowań: 1 standart

Da osób, które nie oczekują trwałości będzie bardzo dobry, ale czy jest ktokolwiek taki? Podkład dobrze się rozprowadza i ładnie stapia z cerą. Matuje, jednak nie na długo, u mnie to efekto do 3h, a nie mam problemu z nadmiernym błyszczeniem skóry. Kryje średnio,a le producent nie obiecuje nic więcej, więc nie ma się do czego przyczepić. Mnie nie zapchał, nie uculił. Dodatkowym wielkim plusem jest fakt, że nie zmienia koloru po aplikacji. Jedym, ale za to dla mnie ogromnym minusem tego podkładu jest fakt, że jest on bardzo nietrwały. O macie możemy zapomnieć już po 3 godzinach. Gdy pomalujemy się nim rano to już wczesnym popołudniem skóra wygląda jakbyśmy były w ogóle bez makijażu. Przez to nie trzyma też w ryzach bronzera czy różu. Reasumując- podkład dobry i daje fajny efekt, ale tylko na kilka pierwszych godzin po aplikacji, później znika z twarzy w tajemniczych okolicznościach. Używam go jako podkładu "weekendowego" żeby go zużyć, ale nie wiem czy za taką cenę to mnie satysfakcjonuje- raczej nie. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Po miesiacu testowania tego produktu dziele sie z wami moimi doswiadczeniami: - nie niszczy skory, nie zapycha - po zmyciu makijazu cera jest wypoczeta - matuje na 5 godzin - super konsystencja, wtapia sie w skore - wydajny - naturalny efekt, bez maski - trzyma sie ok. 10 godzin - wygodne opakowanie - w ogole nie podkresla suchych skorek - nie warzy sie, nie jest ciezki - srednie krycie, ja osobiscie i tak bez korektora nie wychosze z domu :) Jedynym minusem jest cena 30 euro. Polecam osobom z tradzikiem lub bardzo tlusta skora. Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: pol pierwszego

Bardzo długo szukałam podkładu matującego dla siebie. Mam cerę mieszaną bardzo szybko przetłuszczającą się w strefie T, z pojedynczymi niedoskonałościami, ale dośc zanieczyszczoną. Nie zależało mi na silnym kryciu, raczej na wyrównaniu kolorytu no i macie przede wszystkim. W końcu trafiłam na Clinique, choc bez większego przekonania, bo kiedys stosowałam ich system 3 kroków i nie bylam zadowolona. Ale ten podkład to dla mnie hit! Ładnie wyrównuje koloryt, kryje śrdenio (mocniej od Affinitone Matt Maybelline, słabiej od MakeUp Forever matującego) i na prawdę matuje. Sprawdził się nawet w upalne dni- nie warzy się, nawet jak po dotknięciu skóry czuję, że jest już trochę tłusta to nadal jest matowa. W upalne dni mat bez poprawek utrzymuje się jakieś 6-7h, przy umiarkowanej pogodzie nawet do 10h. Do wykończenia makijażu używam pudru bambusowego Paese, który świetnie podtrzymuje efekt matu (ale to podkład gra główną rolę, bo puder używany na inne podkłady nie był szczególnie długo skuteczny) REWELACJA!! Podsumowanie: Zalety + matuje na długo +nie robi efektu maski, mat jest naturalny +nawet jak pod koniec dnia skóra lekko się błyszczy to jest to taki "naturalny" błysk a nie efekt tłustej, świecącej skóry + odpowiednie dla mnie, średnie krycie + matuje stłuste partie, jednocześnie nawilżając suche + nie zatyka porów + przyjemna konsystencja, łatwo się rozprowadza + świetnie stapia się ze skórą, dzięki czemu efekt jest naturalny + rozprowadza się świetnie zarówno palcami (tak nakładam na co dzien) jak i pędzlem/ gąbeczką (gdy chcę osiągnąc troszkę mocniejszy efekt, np przy wieczorowym makijazu) + nie utlenia się (albo utlenia bardzo słabo) + nie warzy się nawet po całym dniu w upale + nie podkreśla suchuch skórek jak większośc matujących podkładów + ładny zapach + wydajny +nadaje się również dla skóry wrażliwej/ alergicznej Wady: - cena, chociaż nie ma tragedii - opakowanie- tubka jest wygodna, ale żeby zużyc końcówkę kosmetyku pewnie będę musiała ją przeciąc, wolę "pompki" zdecydowanie. Używam tego produktu od: 2 m-cy Ilość zużytych opakowań: niecałe pół

Zaczne od tego, ze nie lubie marki Clinique i nigdy sama nie zakupilabym tego produktu Dostalam go od kolezanki-ktorej zupelnie nie pasowal wiec postanowilam sprobowac. Bylam BARDZO zaskoczona, gdy po nalozeniu produktu ujrzalam w lusterku moja ladniejsza wersje :D Koloryt wyrownany, wszelkie delikatne zaczerwienienia zamaskowane. Na prawde bardzo sie polubilismy! Teraz ciekawostka: mam cere sucha (!) wiec zdecydowanie przeciwienstwo tego, do czego ten podklad jest marketingowany. Powinien mnie on wiec z zalozenia wysuszyc... nic takiego sie nie dzieje. Faktem jest, ze uzywam zwykle paru podkladow w ciagu tygodnia i raczej nie zdarza sie zebym uzywala tego wlasnie pare dni pod rzad. Nie wiem jak podklad poradzilby sobie u ososb, ktore oczekuja lepszego krycia bo ja nie mam wiekszych problemow z cera i zalezy mi glownie na wyrownaniu kolorytu. Nie lubie efektu maski. Wole jak fluid stapia sie cera. Kolor kolezanki pasuje do mnie idealnie ;) Na mojej twarzy podklad przypudrowany zaczyna sie swiecic w drugiej polowie dnia jak wiekszosc moich podkladow. Konstystecja w porzadku, lekko lejaca. Nakldam pedzlem steplujacym, flat topem. Nie zamierzam go juz nigdzie oddawac, wykocze ta tubke- nie kupie ponownie bo jest duzo nowych produktow, ktore chcialabym przetestowac. Używam tego produktu od: pol roku Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Do tego podkladu zawsze wracam.Jak dla mnie jest swietny.W dodatku ma kolor idealnie stapiajacy sie z kolorytem mojej skory. +dobrze matuje przy cerze mieszanej +dobrze kryje bez efektu maski(jest to podklad sredniokryjacy,wiec nie mozna wymagac od niego mocnego krycia) +dobrze sie rozprowadza +naturalnie wyglada +nie podraznia i nie uczula +wydajny -nieco wysusza

używam od ponad roku, w sumie z przyzwyczajenia - bo wcale nie uważam tego kosmetyku za coś wyjątkowego. Lubię go za jego lekkość i neutralne działanie na moją podrażnioną skórę. Czy ma jakieś właściwości pielęgnacyjne - nie zauważyłam, dla mnie ważne że mojej zaczerwienionej skórze nie robi krzywdy. łatwo się rozprowadza, przyjemnie pachnie, zapewnia średni efekt krycia. po kilku godzinach obecności na twarzy jednak zaczyna jakby zmieniać kolor. często wymaga dodatkowego zmatowienia, bo skóra po nim lubi się świecić. używam go na co dzień, nie jest to kosmetyk "na wyjście"

Używam tego podkładu od ok.10 miesięcy, jestem w trakcie pierwszego opakowania. Jest całkiem wydajny. Wydaje mi się jednak, że zmienia trochę kolor na skórze, więc trzeba uważać przy nakładaniu. Nie zauważyłam, by jakoś szczególnie matowił cerę. po ok. 4h trzeba sięgnąć po puder lub bibułki matujące. Z kryciem też mogłoby być lepiej. Raczej nie kupię go więcej, wolę szukać bardziej odpowiedzniego. Używam tego produktu od: 10 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mam cerę mieszaną i obsesję na punkcie idealnego matu dlatego kupiłam ten produkt. Pod względem matu - nie zawiodłam się. Po nałożeniu podkładu i kilku początkowych godzinach jest idealnie - potem wiadomo że trzeba przypudrować czoło i nos. Krycie średnie, ale o takie właśnie mi chodziło. Wydajność dobra, ja jednego podkłądu używam ładnych kilka miesięcy. Z minusów na pewno trzeba dodać wysuszanie i podkreślanie suchych skórek. W ciągu dnia podkład się ściera, wieczorem prawie nie ma co zmywać, ale przy moim trybie życia to chyba normalne. Raczej ponownie go nie kupię bo postanowiłam zainwestować w podkłady mineralne które lepiej sprawdzają się na mojej twarzy. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego