Nivea Make - Up Starter, Nawilżający krem do cery suchej i wrażliwej 

Bardzo dobry krem nawilżający. Kupiłam go \'w ciemno\' będąc w Holandii dosłownie za grosze. Wcześniej raczej nie używałam kremów do twarzy, ale po wypróbowaniu kremu NIVEA nie wyobrażam sobie nie nałożyć go rano i wieczorem na twarz :) Plusy: + cena + dobrze sprawdza się jako baza pod makijaż + szybko się wchłania + nawilża + odżywia + wygładza + piękny zapach Czego chcieć więcej? Jedynym minusem jest dla mnie wydajność. Tak mi się spodobał, że kupiłam jeszcze 2 opakowania na zapas i narazie nie zamieniłabym go na żaden inny krem do twarzy. Godny polecenia kosmetyk - zresztą jak większość produktów NIVEA. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Mając na względzie jak bardzo podpasował mi odżywczy krem z tej serii, wszędzie szukałam tego make up startera, licząc na podobne efekty. Bardzo się zawiodłam. Już od pierwszego użycia wiedziałam, że nie jest ani trochę jak wcześniej wspomniany krem. Wielokrotnie dawałam mu szansę, ale nie ma poprawy. - Ma się szybko wchłaniać (bodajże w minutę), a mazia się na buzi dużo dłużej niż zwykły krem. - przecierając ręką ma się wrażenie, że nie myło się buzi kilka lat - roluje się jak brud - zero efektu nawilżenia - nie ma nawet mowy by nałożyć na niego makijaż, no chyba, że chcemy by od razu nam się starł z buzi Jedyne jego zalety to ładne opakowanie i zapach, ale nie takie miało być jego zadanie. Jestem bardzo zawiedziona tym produktem, nie widzę żadnego zastosowania dla niego, po prostu aż się gorzej robi czując pod palcami te zrolowane wałeczki. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Krem - starter kupiłam w promocji za niecałe 10 zł. Jest to lekki krem, o lekko żelowej konsystencji, taki przezroczysty, super szybko się wchłania, nie zapycha, nie podrażnia, nie szczypie, lekko nawilża, nie zostawia lepkiego filmu na twarzy za co wielki plus. Od razu po nałożeniu można robić makijaż, podkład się na nim nie roluje, nie zostwia smug ani nic w tym rodzaju. Fajnie pachnie - jak wszystkie kosmetyki Nivea. Do tego jest wydajny, ma wygodne opakowanie. Cena na plus, działanie też. Super krem, który poleacm bo warto. Używam tego produktu od: od kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Krem kupiłam w Rossmanie przy okazji większych zakupów. Napis "dla skóry suchej i wrażliwej" utwierdził mnie w przekonaniu, że będzie to odpowiedni dla mnie krem. Nie myliłam się - krem sprawdza się bardzo dobrze. Konsystencja przypomina mi... budyń! Nawilża, wygładzam, nie zapycha, pięknie pachnie - bardzo go polubiłam! Rzeczywiście, jako produkt "make-up starter" zdaje egzamin celująco. Nie roluje się, doskonale się wchłania i na pewno jeszcze po niego sięgnę w sklepie. Polecam!

Mam suchą, wrażliwą cere, gdy zobaczyłam go na półce sklepowej od razu wylądował w moim koszyku. O ja głupia, znów zawierzyłam producentom... Najwększa wada: - kiepsko nawilża Może dla kogoś z normalną cerą będzie wystarczająco, dla mnie tego nawilżenia jest o wiele za mało. Zamiast pomagać w utrzymaniu makijażu w nienagannym stanie, wysuszał moją cęrę i prowadził do nadprodukcji sebum. W efekcie już po kilku godzinach świeciłam się,pory stawały się widoczne, a moja cera wyglądała okropnie i wołała "Pić!" Co z tego, że ładnie wygląda, szybko się wchłania i ma przyjemną konsystencję, skoro nie spełnia najważniejszej obietnicy producenta??? Jest to jeden z gorszych kremów na dzień jakie miałam. Jeżeli ktoś ma naprawdę suchą cerę, to stosowanie tego kremu jest jak zamach na nią. Zafudował mi bardzo zły i zmęczony wygląd. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 którego nie skończę

Skuszona niską ceną (na promocji w rossmanie kosztował 11 zł) zakupiłam. Nigdy nie miałam jakiegoś specjalnego kremu pod make up więc doszłam do wniosku, że warto przetestować. Oto moje odczucia + bardzo ładne, trwałe, szklane opakowanie z matową plastikową pokrywką + konsystencja takiego lekkiego kremu/żelu- bardzo fajna na dzień + zapach typowy dla nivea z nutką czegoś świeżego + naprawdę szybko się wchłania + skóra przez dzień jest dobrze nawilżona + wydaje się być wydajny, jednak to będę w stanie stwierdzić po skończeniu opakowania, niemniej jednak nie trzeba go wiele by posmarować twarz i szyję + cena jest dobra - niestety jest też minus i to dla mnie spory za który muszę odjąć gwiazdkę- lubi się rolować po kilku godzinach.. Plusów jest wiele więcej, jednak ten jeden minus jest czynnikiem na tyle irytującym w kosmetyku, że zapewne nie kupię go po raz drugi. A szkoda Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 50ml

Pisałam już o jego bliźniaku tzn. Nivea makeup starter do cery normalnej, ten jest do cery suchej. Wymieniłam wszystkie jego zalety, jaki jest cudowny, cud, miód i maliny. Aż postanowiłam spróbować tej wersji! Bałam się, bo moja skóra jest bardzo sucha i jednocześnie bardzo tłusta- w ciągu dnia bardzo się przetłuszcza. Bałam się, że po tym kremie będę błyszczeć się jeszcze bardziej, ponieważ ma on bardzo nawilżać i w ogóle. Myliłam się, ten krem jest cudowny! Jest prawie taki sam jak jego poprzednik tzn. ten w wersji do cery normalnej. Tylko że ta wersja jeszcze bardziej nawilża niż tamta, w końcu ten krem jest do cery suchej i wrażliwej. Dla mnie cudo, mistrzostwo, odkryłam już to, czego zawsze szukałam. Idealnie się wchłania, jest idealny pod makijaż, inne kremy nawilżające na dzień, których używałam (nawet Nivei) zostawiały tłusty film, długo się wchłaniały, miałam po nich przez długi czas uczucie &quot;mokrej twarzy&quot;, ciężko się nakładało makijaż. Szybko mi się po nich przetłuszczała twarz. Po tym mi się tak mocno nie przetłuszcza, mam za to idealnie nawilżoną twarz. Plusy: +idealnie się wchłania, kilka minut i twarz jest CAŁKOWICIE sucha, mogę bez problemu nakładać makijaż +wydajny, to dzięki fajnej konsystencji, inne kremy zużywam w przeciągu trzech tygodni, bo mają taką kijową konsystencję, że muszę ich nałożyć bardzo dużo, żeby w ogóle jakoś móc rozprowadzić ten krem po całej twarzy +cudownie nawilża, lepiej niż jego wersja do cery normalnej, której też używałam, a przy tym nie przetłuszcza cery. przy wersji do cery normalnej po nałożeniu tego kremu miałam uczucie wciąż lekkiego ściągnięcia skóry, jakby niedostatecznie nawilżał moją twarz, natomiast przy tym kremie do cery suchej tego nie ma, skóra jest wręcz perfekcyjnie nawilżona. + myślę, że nadaje się nie tylko do rodzaju cery, do której jest docelowo przeznaczony- no choćby na moim przykładzie- cerę mam normalną, przetłuszczającą się, a mimo to bardzo pasuje mi ten krem + bardzo lekki, nadaje się nawet na lato- myślałam, że na lato dobre będą kremy właśnie jakieś lekkie, matujące, myślałam, że ten będzie bardzo ciężki- ale okazał się bardzo lekki, tak wyszło, że kupiłam go właśnie na lato Minusy: - mógłby być ciutkę tańszy :< ale za to, jakie cuda robi na mojej twarzy, mogę poświęcić te pieniądze ;p Polecam wszystkim, dla mnie bomba, idealny pod makijaż, niczego mi więcej nie trzeba, mój ideał. Używam tego produktu od: 2-3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 w toku

Nie jestem zachwycona produktem. Mimo, że mam mieszaną cerę i kupiłam wersję do suchej, nie zauważyłam nawilżenia. Podczas aplikacji wyraźnie czuć też zapach alkoholu. Krem ma żelową konsystencję, łatwo się rozprowadza i przy niewielkiej ilości szybko wchłania pozwalając na wykonanie makijażu (przy większej - roluje się). Niestety, jak już wspomniałąm, nie spełnia podstawowego pielęgnacyjnego zadania. I tu jeszcze uwaga do recenzentem: to nie jest baza pod makijaż, to jest krem. Krem, który jak nomen omen każdy na dzień, powinien 1. pielęgnować 2. móc pozwalać na bezproblemowy makijaż. Czyli nic niezwykłego. Niezwykłe jest jednak to, że make-up starter ma jedną bardzo brzydką cechę, która dyskwalifikuje go jako typowy krem pod makijaż: przyciemnia podkład. Dzieje się tak przy podkładzie Dermiki i Eris. Wygląda to tak, że te podkłady rozsmarowywane na kremie stają się ciemne i pomarańczowe. Trudno było mi w to uwierzyć ale test z połowa twarzy bez, a połową z kremem to potwierdził. Za to idzie kolejna gwiazdka w dół. Ogólnie więc: nie polecam. Używam tego produktu od: kilkanście tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam go w nadziei, że będzie dobrym kremem na który chwilę po aplikacji będzie można nałożyć makijaż, na którym będzie on ładnie wyglądał i ułatwi samą aplikację. Chyba każdy zna powiedzenie o nadziei. Plusy: + Opakowanie, klasyczny, ponadczasowy, elegancki słoiczek. + Swego czasu można było go spotkać często w promocji. Minusy: - Nie spełnia podstawowego zadania- nie nadaje się jako starter pod makijaż- roluje się i to okropnie, przez co nałożenie makijażu wcześniej nałożywszy ten krem jest niemożliwe. - Nie nawilża. - Po jego nałożeniu miałam wrażenie, że nałożyłam maskę. Krem oddałam. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: z pierwszego

Kupiłam ten produkt na promocji, nigdy wcześniej go nie używałam. Chciałam jakiś krem na dzień, który nadawałby się do użycia przed robieniem makijażu. Kiedy jeszcze było cieplej, sprawował się jako tako, szybkie wchłanianie, brak uczucia nawilżenia, ale też brak uczucia ściągniętej skóry. Jednak teraz, gdy na zewnątrz jest śnieg i temperatury poniżej zera ten krem nie nadaje się do użytku. Mam po nim bardzo ściągniętą skórę, wysuszoną. Może warto jeszcze dodać, że przy smarowaniu nim twarzy czuć zapach alkoholu, coraz bardziej zaczyna mnie to drażnić. Na lato być może ok, jednak na zimę nie polecam. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Krem kupiłam oczywiście skuszona reklamą i pozytywnymi recenzjami. Czy się zawiodłam? W sumie to nie wiem. Krem oceniłabym na przeciętny. Nie mam powodów by nazwać go bublem ale nie powalił mnie na kolana. PLUSY: + bardzo wydajny + ładny zapach i estetyczne opakowanie + szybko się wchłania + cera jest wygładzona i &quot;przygotowana&quot; na nałożenie makijażu + lekka żelowa konsystencja nie powoduje przetłuszczania się cery + nie roluje się MINUSY: - nie nawilża, daje tylko uczucie wygładzenia - nie jest tak dobry jak standardowy krem nivea różowy (to chyba największy dla mnie zawód, bo uwielbiam tamten) - nie jest warty standardowej ceny Podsumowując: nie zrobił mi krzywdy, nie mogę go jakoś bardzo skrytykować, ale zdecydowanie poszukam czegoś innego. Używam tego produktu od: grudnia 2013 Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

jak dla mnie bardzo dobry krem. PLUSY : + szybko się wchłania + dobrze nawilża + łatwo się rozprowadza na twarzy , ponieważ ma konsystencje żelu Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 całe

Myślałam nad zakupem tego kremu już jakiś czas temu. Widziałam różnie opinie na jego temat. Los chciał, że dostałam go na mikołajki. Przyznam, że myślałam o zakupiego tego niebieskiego a dostałam ten - różowy. Używam go od jakiś dwóch tygodni i muszę przyznać, że jest całkiem fajny. Nie używałam kremów na co dzień, raczej co 2-3 dni jak mi się przypomniało, ponieważ nie lubię czekać aż się wchłoną i kiedy coś mam na twarzy korci mnie, żeby pójść i to zetrzeć - takie moje natręctwo... Ale do rzeczy - ten krem jest moim ulubieńcem bo wchłania się momentalnie i już za chwilę mogę nakładać makijaż. Czytałam, że się roluje - u mnie wręcz przeciwnie - wydaje mi się, że makijaż dłużej się na nim trzyma, więc jako baza według mnie i na mnie sprawdza się super. Jak dla mnie zapach jest przeciętny - tylkowo &quot;nivejkowuy&quot; według mnie... Na moje oko jest abrdzo wydajny, bo wystarczy ociupinka na całą twarz, no ale to się jeszcze okaże... Jedynym minusem jaki do tej pory znalazłam to czasem łzawią mi po nim oczy - ale może za blisko oczu właśnie go nakładam - sama nie wiem, ale to nie jest wielki problem, bo moje oczy często coś wymyślają. Podsumowując: krem na razie jak dla mnie jest super i świetnie się sprawdza w swojej start make-upowej roli, wchłania się błyskawicznie i matuje twarz, jest wydajny i chyba go kupię, kiedy skończy mi się ten słoiczek :) Używam tego produktu od: ok. 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie użycia

Zachęcona reklamami kupiłam go po promocji (za 9 zł),ale w tym momencie nawet za tak niską kwotę go nie kupię! Oprócz ładnego pudełka i zapachu nie ma nic na plus. Największym minusem jest rolowanie się startera (nawet 2h po nałożeniu go na twarz!), muszę odczekać ok 3h, żeby móc swobodnie nałożyć podkład bez jego rolowania się. A funkcja startera polegam na szybkim wchłonięciu i nałożeniu na twarz podkładu itp, a ten starter tego NIE ROBI!! Kremu używam &quot;od okazji&quot;, czyli wtedy, kiedy nie muszę rano robić makijażu ;) Na pewno nie kupię drugiego opakowania tego kremu.. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Nalezy pamiętać o tym, że duża ilość produktu na twarzy powoduje rolowanie się kremu, a na nim podkladu. wystarczy odrobina. Dobry jako baza pod makijaż. Stosuję go rzadko, jest to moj zamiennik z innymi kremami, bardziej taka rezerwa :) Plus za konsystencję ( lekką ), opakowanie, dostepnosc, cena. minus a slabe nawilzenie, za rolowanie sie. Używam tego produktu od: pol roku Ilość zużytych opakowań: jedno niecale

Kupiłam, zachęcona formą kremu i obiecanym nawilżaniem. Stosowałam regularnie, ale nie zauważyłam żadnych długotrwałych efektów odnośnie nawilżenia. Krem jak krem, czasami roluje się na skórze, nawilża bardzo słabo i po nałożeniu podkładu zaczyna sprawiać, że skóra niemiłosiernie się świeci i trzeba ją ciągle pudrować. PLUSY: - ładny zapach, - ładne opakowanie, - przyjemna konsystencja, - nie uczula. MINUSY: - krem ma w zwyczaju się rolować, - początkowo daje uczucie ściągnięcia skóry, następnie daje bardzo delikatne nawilżenie (o długotrwałym efekcie nie ma co gadać, bo takowy nie istnieje), - po nałożeniu podkładu sprawia, że skóra zaczyna się niemiłosiernie świecić, więc bez poprawek pudrem kilka razy w ciągu dnia się nie obejdzie, - podkreśla suche skórki, - cena nieadekwatna do jakości. Po Nivei spodziewałam się czegoś więcej. Nie polecam. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Jak na taki malutki kremik, to dla nastolatki taniutki nie jest. Akurat skończyło mi się moje Kozie Mleko z Ziajki i szukałam czegoś nowego. Pani w drogerii poleciła mi ten krem. A jako, że Nivea przeważnie miała dobre produkty, to wzięłam. Kremik rzeczywiście szybko się wchłania. Ale odkąd go używam zauważyłam, że widoczność moich porów jest znacznie większa. Do tego krem czasami się roluje. Nie wygląda to estetycznie, a wygodne też nie jest. Niestety. Nie nawilża też jakoś specjalnie dobrze. Przynajmniej zapach ma ładny. Podsumowując: + zapach + szybko się wchłania + dostępność - cena - roluje się - zwiększa widoczność porów - nie nawilża wystarczająco Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Make-up starter kupiłam skuszona zapewnieniom, iż jest to produkt do cery suchej i wrażliwej. Niestety już po kilku dniach używania produktu moja cera stała się jeszcze bardziej przesuszona... W niektórych miejscach była nawet chropowata i zaczerwieniona. Nie takiego efektu oczekiwałam... Tragedia! Używam tego produktu od: używałam przed rokiem Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno