Salvatore Ferragamo Incanto woda perfumowana 100 ml dla kobiet
95,41 zł
Opis produktu
Zaczarowany zapach stworzony przez Laurenta Bruyere. Drogocenna woń niezwykłych emocji, która podąża jak wspomnienie. Falujący zapach, przywołujący wyjątkowy czar wszechświata Salvatore Ferragamo. Świetlisty i zmysłowy, rozkosznie urzekający, kwiatowo - drzewny zapach z owocowym podszeptem.
- Na początku czar zapachu przyciąga delikatną, ale pełną mocy falą świetlistości, tworząc nieodparte, wibrujące drgania z nieoczekiwanymi nutami aksamitnej brzoskwini, śliwki i ostrego powiewu pieprzu jamajskiego.
- Przeistoczenie: czar przeistacza się w pasjonującą, zachwycającą pieszczotę, wspaniałej, czerwonej lilii z Florencji, zmysłowy dotyk jaśminu, subtelna nute peonii i nasion malwy ożywionych delikatnym akcentem porzeczki.
- Niezapomniany... czar ujmuje falą powolnej, olśniewającej zmysłowości. Welon uwodzącego białego piżma owija delikatnie, podgrzany ciepłym drzewem sandałowym i ambrą. Splata poetycką magię każdą kropla swojego drogocennego eliksiru, nasycona niezapomnianym i bezgranicznym pięknem.
KOBIETA INCANTO: uosobienie zmysłowości... Jest pełna energii, alchemię ma w małym palcu... jest zdolna spełniać marzenia... Postać jak z bajki, radosna i współczesna, promieniuje jasną, musującą energią, przeobrażającą życie jej i tych, którzy ja otaczają... Bezwzględnie nowoczesna, wychodzi na przeciw poszukując nowego wymiaru i głębszej interpretacji. Pełna niespodzianek, żyje marzeniami, porywa w zniewalający wir, czarującego i zaraźliwego zapału do wszystkiego, co ma do zaoferowania życie. Prawdziwie elegancka i szczera. Pełna pasji dla ostrych wibracji, nigdy się nie nudzi! Smakuje życie i chłonie czar luksusowego wszechświata! Jej zapach jest esencją oczarowujących i zmysłowych emocji!
KOBIETA, KTÓRA NOSI INCANTO JEST CZARODZIEJKĄ I SPEŁNIA MARZENIA...
HISTORIA FLAKONU:
Jest taki magiczny miment w historii, kiedy Salvatore Ferragamo patrzy przez otwór w podeszwie buta, jakby to była czarodziejska kula przepowiadająca przyszłość. Flakon oddaje moment całkowitego zauroczenia, poprzez wklęsły, eliptyczny znak pod korkiem.
Luksusowy przedmiot stworzony przez znanego projektanta Serga Masau. Jest zmysłowy, zachęcający do dotknięcia swoją przejrzystością, kryształową, owalną bryłą. Flakon wieńczy bezgranicznie kuszący, eliptyczny korek. Inskrypcja "Incanto" widnieje w czerwieni z przodu flakonu, a złoty podpis Salvatore Ferragamo z tyłu.
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Incanto to świeże kwiaty połączone z nutą grejpfruta , które bardzo ładnie trzymają się skóry. W otwarciu zapach jest dosyć świdrujący i trudno doszukać się wdzięku, ale po 30 minutach bardzo ładnie łagodnieje i wychodzi z niego okraszony kwiatami cytrus.
Niezobowiązujący, świeży, sportowy, ot co
Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: testy
Z cala pewnoscia moja recenzja bedzie kompletnym przeciwienstwem recenzentek ponizej, ale ja osobiscie uwazam, ze Incanto jest zapachem pieknym i pelnym tajemniczosci.
Zapach otwiera sie pikantnie-owocowo, czuc brzoskwienie i sliwke z odrobinka korzennych przypraw. W nucie serca czuc slodka piwonie i zmyslowy jasmin; robi sie kobieco i seksownie.
Baza jest pelna tajemniczosci; pizmo i drzewo sandalowe sa doskonalym uzupelnieniem zapachu; zapach staje sie szalenie przytulny i cieply.
Nie mam pojecia skad te negatywne opinie; Incanto jest jednym z moich ulubiencow i niejednokrotnie zbieralam dzieki niemu komplementy, wlaczajac w to jedne podczas rozmowy w sprawie pracy; pan z komisji nie mogl sie powstrzymac i spytal czym tak pieknie pachne, poniewaz szuka tego jedynego zapachu dla swojej zony :-)
Bylo to ostantie pytanie jekiego spodziewalam sie na przesluchaniu w sprawie pracy!!!
Ale wracajac do tematu; Incanto ma swietna trwalosc i ogon, jest doskonale wyczuwalny przez otoczenie.
Kategoria tego zapachu jest niezwykle trudna do zdefiniowania, co czyni go jeszcze bardziej tajemniczym.
Nie ma tu przytloczenia, nie ma tu ciezaru; poczatek jest owocowy, serce kwiatowe a baza drzewna.
Incanto jest dla mnie boagtym zapachem, na specjalne okazje.
Dobrze czuje sie w nim leniuchujac w zimowe sobotnie popoludnie jak i podczas formalnej kolacji w wyszukanym lokalu.
Goraco polecam.
Jedyny maly minus to korek ktory z czasem sie wyrobil, ale w przypadku 100ml butleki wine zrzucam na czestotliwosc uzycia.
Jak dla mnie - zdecydowany faworyt ktoremu z czystym sumieniem daje pelne 5 gwiazdek.
Używam tego produktu od: kilka miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100ml i moze skusze sie na kolejna flaszke...
już zużyłam 2 buteleczki 30ml i dalej mam niedosyt..
Dostałam w prezencie i baaaardzo mnie zaskoczył ten zapach. Lubie świeże, kwiatowo-słodkie zapachy ale ten łaczy te wszytskei zalezty w taki harmonijny sposób. Są delikatne, wyważone.. napewno NIE ciężkie i takie kobiece. Nadaja sie na codzien ale na wieczor maja tez swoj urok.
Tkai niebanalny kwatuszek ze słodyczną. Naprawde polecam- plus do tego trwały !
Używam tego produktu od:roku
Ilość zużytych opakowań:2
Wyjątkowo cenię "rodzinę" Incanto począwszy od w/w klasyka. Incanto to życie, radość i inspiracja do działania. Zapach jest wyjątkowo optymistyczny, ale równiez bezpieczny. Po dłuższym noszeniu wyczuwam w nim przede wszystkim jaśmin, jak i również piwonię (zwłaszcza w cieplejsze dni), brzoskwinię, która potrafi zabrzmieć"ostro", a także bardziej aksamitne nuty piżmowo-drzewne. Na mojej skórze Incanto jest zapachem harmonijnym, ciepłym, słodko-kwiatowo-piżmowym. "Ubieram" go na wizyty jak i równiez do biura.
Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 1opakowanie 30 ml
Incanto powstal w 2003 roku, ale charakterem tkwi raczej we wczesnych latach 90-tych.
Bardzo przecietne perfumy. Mialam kiedys okazje wachac podróbke Tresor - zapach jak oryginal, ale dwukrotnie bardziej stezony.
I wlasnie w Incanto jest ta charakterystyczna, nudna, mdlaca nuta, kompotu sliwkowo-morelowego ukwieconego piwonia. Kompot doprawiony zielem angielskim. Ziele angielskie, czyli barwniej "jamajski pieprz", daje w polaczeniu ze sliwka znielubiona przeze mnie nute (wystepujaca równiez w klasycznym Poison), która oblepia niczym maska. W tej mieszance rzeczywiscie trudno wychwycic poszczególne nuty.
Gdy mocniej wwachac sie w Incanto, wyczuwa sie na samym dnie, pod kompotem, to samo co w ostatniej fazie Romance - ni to lilia ni to mokra gazeta (cos lekko meskiego). Nie jest to jednak na tyle ostry "pazur" by zrównowazyc kompozycje. Zapach po aplikacji "rozpelza sie", nie nastepuje nic ciekawego, po 2 godzinach staje sie prawie niewyczuwalny. Brakuje jednego ostrzejszego akcentu, czy chociazby slodszego (wanilia); albo w te albo we wte :)
U?ywam tego produktu od:
Ilo?? zu?ytych opakowa?: próbka
ladny zapach, delikatny, swiezy. Nie zgadzam sie z opinia,ze dobry dla kobiety starczej, wrecz przeciwnie. Wyczuwam w nim jakas meska nutke. Nie jest moze jakis bardzo charakterystyczny,ot po prostu ladny :) na 4 gwiazdeczki mysle zasluguje.
Dostalam 2 probki tego zapachu przy okazji zakupow w Sephorze. W innym wypadku pewnie nigdy nie przetestowalabym tego zapachu...
No coz, zapach nie przypadl mi specjalnie do gustu, chociaz tez mnie nie odrzucil. Calkiem przyjemny, ale tak bezosobowy i nudny, ze nie wyobrazam go sobie na mojej polce z perfumami. Cos w nim przypomina mi klasyczne "pachnidla" w stylu Poison czy Opium (choc zdecydowanie mniej intensywny i charakterystyczny), cos wspolnego ma rowniez z So Pretty Cartiera (choc mu nie dorownuje). Generalnie zapach bardziej dla dojrzalych kobiet grubo po 40-tce niz dla mlodych i energicznych dwudziesto-, trzydziestolatek.
Zaluje, ze nie opisalam tego zapachu bardziej szczegolowo, ale po prostu NIE WIEM czym on pachnie... Serio! Z pewnoscia sa w nim znane mi nuty zapachowe, ale ich kompozycja sprawia, ze ich nie rozpoznaje :/
Bardzo nietrwaly- po godzinie juz go prawie nie czulam.
Nie kupie, bo nie jest w moim stylu.
Używałam tego kosmetyku: ok. 10 dni
ilość zużytych opakowań: 2 x probka 1,6ml