Barwa Siarkowa Moc, Peeling drobnoziarnisty (stara wersja) 

Miałam i starą i nową wersję peelingu i nie mam co do nich zastrzeżeń. Przede wszystkim duży plus za to, że peelingi są dostępne w saszetkach o niewielkiej pojemności. Dzięki temu każdy może wypróbować, bez obaw, że w razie gdyby się nie sprawdził, będzie musiał wyrzucić całą tubkę. Peeling dobrze oczyszcza i odświeża cerę. Traktuję go jako dodatek do pozostałych produktów z serii Barwa Siarkowa. Kremy z tej serii stosuję codziennie, a taki peeling raz czy dwa razy w tygodniu to fajne uzupełnienie. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 3 saszetki

Peeling nabyłam w Rossmannie na promocji. Z początku miałam zastrzeżenia do marki Siarkowa Moc, po tym jak dostępność kosmetyków z serii zdecydowanie wzrosła... W zasadzie bardzo bezpodstawne były moje obawy :) Peeling znakomicie oczyszcza i wygładza buzię, po jego użyciu skóra jest gładka i mięciutka przez kilka dni. Jedna saszetka (połówka) wystarcza mi na około pięć zastosowań, więc cena odpowiednia wydajności. Używam około dwa razy w tygodniu. Żaden dotychczas używany przeze mnie kosmetyki tak cudownie nie zmiękczył mi twarzy, z pewnością kupię jeszcze nie raz! Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: połowa

Peeling ma przyjemny zapach, fajny kolorek i konsystencję, w której zawarte są dość drobne (ale za to skuteczne) drobinki ścierające :) Peeling jest bardzo delikatny ale mimo to dobrze radzi sobie z usunięciem martwego naskórka, resztek makijażu i innych zanieczyszczeń pozostawiając naszą cerę wygładzoną, oczyszczoną, odświeżoną i promienną. Naprawdę ogranicza wydzielanie sebum, co widać już po pierwszym użyciu. Nie uczula, nie podrażnia. Idealny dla osób z cerą wrażliwą i skłonną do podrażnień. Jest tani i łatwo-dostępny:) Polecam :) Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Pięknie wygładza skórę,oczyszcza,pryszcze szybciej się goją,a ślady po nich szybciej znikają:-)pory mniej widoczne:-D skóra staje się promienna,delikatna,poziom nawilżenia wyregulowany,buzka się tak mocno nie tłuszczy:-)Przy myciu i mocniejszym pocieraniu trche drażni cerę więc trzeba uważać na siłę z jaką pocieramy twarz:-) Polecam gorąco!:-) Cena nie jest wysoka,ok.3,5zł,mamy 2 saszetki a efekt po użyciu jest baaardzo fajny:-) Mój Hit!:-P Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1/2 drugiej saszetki

W przeciwieństwie do kremu z tej serii, peeling pokochałam bezgranicznie i stosuję go dwa razy w tygodniu. + PLUSIKI + :) zapach, nie wiem dlaczego, ale go uwielbiam :D :) nie robi krzywdy :) nie podrażnia :) delikatnie, ale bardzo dokładnie złuszcza :) wypryski szybciej się goją :) buźka po nim jest naprawdę gładka, co widać podczas nakładania podkładu :) wydajny :) nie wysusza :) cena - MINUSIKI - :( to jest minus, który chyba nie jest minusem, ale nie rusza głębokich zaskórników, które są moją zmorą, jednak nie odejmę gwiazdki, gdyż już przestałam liczyć na jakikolwiek cud, w tej sprawie :/ Niniejszym gorąco polecam :D Tort Orzechowy Używam tego produktu od: 1,5 - 2 lata Ilość zużytych opakowań: huh... bardzo dużo, już na setki :D

To zdecydowanie mój HIT ! Ten peeling idealnie odblokowuje moje pory. Usuwa zanieczyszczenia ze skóry i nadaje cerze niezwykłej świeżości... Zdecydowanie będę go dalej stosowała i gorąco polecała znajomym ! Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 13 opakowanek

uwielbiam ten peeling, jak dla mnie ideał!!! plusy: +oczyszcza +zdziera martwy naskórek +wygładza cerę +matuje +ogranicza wydzielanie sebum +nie przesusza +mniej zaskórników +cena +dostepnosc peeling jest bardzo ostry i przy mocniejszym pocieraniu troszke boli ale warto! chciałabym aby był dostepny w duzych tubach, bo ciagle kupowanie saszetek jest dosyc uciazliwe ;) Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: około 10

Peeling jest naprawdę super. Świetnie zdziera, pachnie przyjemnie, ma fajna konsystencję i kolor. Zaskorników nie rusza, ale moje zaskórniki to sa chyba oporne na wszystko :) Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 2 całe

Mam (miałam?) swojego faworyta wśród mechanicznych zdzieraków - zużyłam hektolitry Ziaja PRO (wersja bardzo mocna) i żaden inny piling nigdy nie dorównał mu nawet w połowie, łącznie z cudownymi "mikrodermabrazjami w tubce" po kilka stów. Tak się jednak składa, że mój tryb życia to nieustający ruch wahadłowy na trasie Warszawa - Trójmiasto i niestety... ciągłe upychanie do torby butli o pojemności 270 ml skłoniło mnie do poszukania jakiegoś produktu równie skutecznego, ale odczuwalnie wygodniejszego. No i znalazłam :) Siarka wysoko w składzie, zaś reszta składu niespecjalnie mnie obchodzi. Przymykam oko nawet na obecność sztucznych barwników (moim zdaniem wybitnie zbędnych w przypadku kosmetyków tak inwazyjnie wcieranych w twarz). Granulki liczne, drobne, rześkie i zdzierające, oraz - co ważne!!! - zatopione nie w tłustym paskudnym kremie (jak np. pilingi morelowe) lecz w transparentnym żelu, dokładnie tak jak Ziaja PRO. Skóra jest świetnie oczyszczona, ale bez oznak przesuszenia czy innych szkód. Zapach mocno cytrusowy, działanie wyraźne i odczuwalne, fantastyczna podwójna saszetka - naprawdę super fajny piling. Używam razem z nową wersją toniku z tej serii, świetnie się dopełniają. Odejmuję pół gwiazdki za bezsensowną obecność sztucznego barwnika, zwłaszcza, że kosmetyk jest adresowany do cer trądzikowych, czyli ze stanami zapalnymi i szeregiem innych problemów, łącznie z (nieuniknionymi) uszkodzeniami naskórka. Przymykam oko na ten składnik, w tym sensie, że mimo jego obecności używam tego kosmetyku, ale uważam, że mogli go sobie odpuścić. Nie muszę mieć kosmetyku wściekle pomarańczowego - jeśli działa dobrze, to może mieć kolor choćby i przysłowiowej brudnej szmaty. Cenowo produkt nie wychodzi może korzystnie (wczoraj płaciłam 3.49), ale po pierwsze, przy moim trybie życia saszetka jest zbawieniem, po drugie zauważyłam, że gdy piling jest w tubce, to mam znacznie mniej zapału do używania go, niż gdy jest w jednorazowej saszetce. Jeśli ktoś lubi Ziaja PRO, to polecam wypróbowanie Barwy. Mi osobiście chyba nawet bardziej odpowiada Siarkowa Moc, bo drobinki są mniejsze. Obecnie piling Siarkowa Moc jest wreszcie dostępny w Rossmannach, jako samodzielny produkt, a nie tylko dołączony do toniku. Używam tego produktu od: listopad (?) grudzień 2013 Ilość zużytych opakowań: kilka (?) może kilkanaście

Bardzo dobry peeling! Świetnie usuwa martwy naskórek i zaskórniki, przy czym nie narusza poziomu nawilżenia skóry. Twarz jest taka czysta i matowa. Na następny dzień wygląda wspaniale i słabiej się przetłuszcza. Póki co widziałam go tylko w Realu albo nie przyglądałam się w innych drogeriach. :D Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: obydwie saszetki