Dabur Clove Toothpaste Ziołowa pasta do zębów z goździkiem bez fluoru

Pastę do zębów kupiłam w jednej z drogerii internetowych Opakowanie to tubka o pojemności 100 ml , zapłaciłam około 13 zł Pasta dobrze myje i oczyszcza zęby, nie podrażnia dziąseł, łagodzi stany zapalne, zmniejsza nadwrażliwość, działa antybakteryjnie, odświeża. Duży plus za naturalny skład, przyjemny smak i brak fluoru. Minus za opakowanie, zdecydowanie wolę tubki pasty z szeroką zakrętką, wówczas można pastę łatwo postawić na blacie umywalki ale ta pasta tak świetnie działa że to jest niewielki bardzo niewielki minusik. Podsumowując bardzo dobra pasta do zębów o naturalnym i przyjemnym smaku, serdecznie polecam szczególnie osobom które borykają się z nadwrażliwością zębów, na pewno kupię kolejne opakowanie.Polecam!

Szukałam pasty, która pomoże mi zmniejszyć problem podrażnionych dziąseł ( większość past z fluorem tylko dodatkowo podrażniało), a dodatkowo dobrze doczyści mi zęby. Ta się sprawdziła, bo rzeczywiście po myciu zębów nie czułam szczypania. Bardzo wydajna, miałam wrażenie, że jej końcówka wystarcza na dłużej niż każda inna pasta w łazience, mimo tego, że stosowałam ją regularnie - raz dziennie. Raz dlatego, że po pewnym czasie jej zapach stał się dla mnie drażniący i zaczęłam ją stosować na przemian z pastą Neem, z którą miałam ten sam problem.

Bardzo fajna pasta do zębów, ma dość specyficzny smak, mam wrażliwe zęby i dzięki tej paście żeby i dziąsła mnie nie bolą. Nie zauważyłam żeby mi wybieliła w jakiś sposób zęby. Ale ogólnie jest to bardzo fajny produkt. Polecam

Zachęcona pozytywnymi opiniami o paście, postanowiłam spróbować jej na własnych zębach! Smak goździków jest trochę specyficzny ale już na tyle się do niego przyzwyczaiłam, że nawet mi się podoba. Pasta dobrze się pieni, wystarczy niewielka ilość na wyszczotkowanie zębów. Miękkie opakowanie pozwala na wykorzystanie do samego dna. Pasta przede wszystkim doskonale czyści zęby, a przy tym ich nie podrażnia - potwierdza to moja ostatnia wizyta u dentysty. Bardzo spodobała się również mojej mamie, w zapasie mamy kolejne dwie tuby. Dodatkowo nie zawiera fluoru. Na pewno już nie wrócę do drogeryjnych past pod tytułem Blend...., Sig...itd.

Pastę kupiłam, ponieważ chciałam spróbować czegoś innego. No i spróbowałam. Pasta ma błotnisty kolor, dobrze się pieni, myje zęby. Jednak nie mogę znieść jej smaku, w ogóle nie odświeża, po umyciu nią zębów czuję się bardzo nieświeżo. Smak i zapach jest faktycznie goździkowy jednak coś mi w niej nie gra. Natomiast mój mąż bardzo ją polubił, używa namiętnie, więc dla każdego coś dobrego. Przynajmniej się nie zmarnowała :)

Pastę zakupiłam w małej drogerii z kosmetykami naturalnymi. Opakowanie to nie wyróżniający się kartonik w kolorze jasnoczerwonym i w środku tubka o takiej samej szacie graficznej. Tubka jest elastyczna więc bez problemu dozuje odpowiednią ilość pasty. Sama pasta jest specyficzna, ma specyficzny zapach, ziołowo-goździkowy, nie ma tu klasycznej mięty, jednak dość dobrze odświeża jamę ustną. Dobrze się pieni, nie podrażnia dziąseł ani zębów. Czy wrócę? Nie wiem. Oprócz specyficznego zapachu nie wyróżnia się niczym specjalnym. Może dla osób szukających past bez fluoru?

Szukałam pasty bez fluoru. Tę polecono na jakimś forum więc spróbowałam i jest naprawdę dobra. Trochę obawiałam się tego zapachu goździków bo jednak jestem przyzwyczajona, że pasta pachnie miętą. Niepotrzebnie! Zapach jest bardzo fajny i daje poczucie odświeżenia. Pasta dobrze się pieni, wiem, że piana nie jest konieczna do dobrego oczyszczania, ale wolę pasty, które się pienią. Zapach jest ziołowy, mi się podoba. Zmniejsza nadwrażliwość. Jest bardzo skuteczna, pozostawia uczucie czystości, a jednocześnie jest bardzo delikatna, nigdy mi po niej nie krwawiły dziąsła, nic nie szczypało, nie bolały odsłonięte szyjki. Tubka jest miękka, wygodna i pozwala bez problemu wycisnąć pastę do samego końca. Ogólnie polecam!

Pastę kupiłam trochę "na siłę" podczas zakupów w sklepie ze zdrową żywnością ponieważ brakowało mi kilka zł do darmowej dostawy :D Od jakiegoś czasu z powodów zdrowotnych jestem zmuszona ograniczać fluor co za tym idzie też używać past bez fluoru. Pasta Dabur nie ma fluoru oraz sztucznych barwników. Jest gęsta, wydajna, dobrze się pieni, spełnia swoją funkcję- oczyszcza dobrze zęby. Pasta goździkowa więc należy się spodziewać charakterystycznego posmaku czy komuś to przypasuje to już indywidualna kwestia, smak jest specyficzny. Pasta odświeża oddech. Po wybielaniu zębów miałam nadwrażliwe zęby, ta pasta pomaga znacząco w tym problemie. Generalnie polecam, jestem zadowolona z niej, mam już inną swoją ulubioną jeśli chodzi o smak pastę bez fluoru ale dla odmiany do tej Dabur goździkowej powrócę jeszcze nie raz.

Pasta te zakupiłam w sklepie z naturalnymi kosmetykami ,przy okazji innych zakupów (wlosowych;).Ale akurat skończyła mi sie pasta do zębów i tak mnie zachęciła ta goździkowa. Już po pierwszym użyciu zauważyłam,że ta pasta zwalcza nadwrażliwość zębów i łagodzi podraznienia dziąseł.A po zużyciu całego opakowania było jeszcze lepiej (brak krwawiacych dziąseł , osadu i kamienia nazebnego.Po skończonym pierwszym opakowania zakupiłam następną, a teraz gdy używam inne specjalistyczne pasty to lubię właśnie do tej wracać.

Pastę wybrał mój mąż i w sumie z ochotą ją wypróbowałam. Nie jestem jakiś strasznym wrogiem past z fluorem, raczej podchodzę do tego tematu "na spokojnie" i nie z tego powodu ta pasta znalazła się w naszym domu. Powodem są goździki, które są w składzie. Osobiście bardzo lubię tą przyprawę i doceniam jej walory smakowe ale także działanie antyseptyczne, antybakteryjne oraz łagodzące. Często zimową porą popijam herbatkę z goździkami. Świetnie działa na gardło. Nigdy wcześniej nie widziałam ani nawet nie przyszło mi do głowy aby szukać pasty do zębów z goździkami. Tubka jest dość duża, miękka, bez problemu można wycisnąć pastę nawet jak się kończy. Pasta ma dość rzadką konsystencję i lubi spływać ze szczoteczki także trzeba nabrać trochę wprawy aby nie lądowała za każdym razem w umywalce. Pasta bardzo dobrze się pieni, po chwili szczotkowania mamy w buzi niezłą pianę. Pasta nie ma intensywnego zapachu goździków, początkowo czułam zapach, ale w miarę codziennego używania chyba się tak przyzwyczaiłam, że już go nie czuję w ogóle. Co nie znaczy że pasta wietrzeje, ponieważ efekt oczyszczenia i lekkiego znieczulenia jest nadal wyczuwalny, co oznacza, że to ja się przyzwyczaiłam do zapachu. Działanie pasty oceniam jako bardzo dobre. Po umyciu czuję , że zęby i jama ustna są czyste. Ma rewelacyjne działanie łagodzące na krwawiące i wrażliwe dziąsła. Odkąd stosuję tą pastę nie zauważyłam podczas mycia żadnej krwi. Również częstotliwość pojawiania się aft znacznie się zmniejszyła. Pasta jest bardzo wydajna, naprawdę niewielka ilość wystarcza aby umyć porządnie usta. Cena nie jest wygórowana biorąc pod uwagę wydajność. Pasta jest dostępna w sklepach zielarskich, lub z kosmetykami naturalnymi. Nie spotkałam jej w żadnej popularnej drogerii.

To moja druga pasta Dabur, pierwsze opakowanie było z bazylią. Stosuje te pasty gdyż po czarnych pastach wybielających zmagam się z nadwrażliwością zębów. Dentysta polecił mi pasty Dabur i jestem pozytywnie zaskoczona smakiem i zapachem tej pasty, jest łagodna i odświeża oddech na długo. Opakowanie jest wygodne w użytkowaniu, miękki plastik pozwala na wykorzystanie pasty do samego końca. Pasta w kolorze kremowym, delikatnie się pieni, jest bardzo wydajna dosłownie niewielka ilość pasty wielkości ziarenka grochu nałożonej na szczotkę pozwala na dokładne umycie zębów. Dokładnie i dobrze oczyszcza zęby, delikatnie wybiela i niweluje przebarwienia z kawy i herbaty. Pasta jest tania, w porównaniu z drogeryjnymi pastami cena jest porównywalna, jedynie z dostępnością stacjonarnie kiepsko, ale od czego jest net, poszukałam i znalazłam na amfora.pl. Super pasta, szczerze polecam. Zakupię ponownie . Stosując te naturalne pasty uspokoiły się moje nadwrażliwe zęby, wiem że nie skończyły się problemy całkowicie, ale pasta działa i jest bardzo dobra.

Pierwszy raz po pastę Dabur sięgnęłam, gdy zaczęły doskwierać mi podrażnienia po używaniu szeregu różnych past wybielających. I rzeczywiście bardzo szybko poczułam ulgę, podrażnienia i nadwrażliwość zniknęły. Świetnie czyści zęby, zapobiega powstawaniu kamienia i delikatnie usuwa przebarwienia. Z pewnością jest bardzo wydajna, mam wrażenie że ma bardziej rzadką konsystencję niż inne pasty ale dobrze się pieni i wystarczy niewielka ilość aby dobrze wypucować ząbki.. Smak ma taki sobie, można przywyknąć, z uwagi na świetne działanie często do niej wracam.

Pasta jest naprawdę świetna, stosuję ją od kilku lat i rzadko zmieniam na inną. Doskonale czyści płytkę, usuwa kamień i zapobiega powstawaniu przebarwień. Jest bardzo wydajna i mocno się pieni. Jedyny minus to smak, można się do niego przyzwyczaić, ale chyba nigdy polubić.

Pasty tej firmy należą do moich ulubionych. A ta szczególnie, ponieważ zauważyłam, że pomaga moim wrażliwym dziąsłom. Wystarczy niewielkie ziarenko a mamy pełną buzię piany przez co wystarcza na bardzo długo. Bardzo dobrze odświeża jamę ustną. Polecam.

To była moja pierwsza pasta Dabur, którą stosowałam. Pamiętam pierwsze wrażenia - zapach, który wówczas uznałam za dziwny i brak dużej piany podczas czyszczenia. Ale... ten efekt wypucowanych zębów okazał się bardzo zadowalający - zęby jakby gładsze, język czystszy od samej pasty (bez większego czyszczenia) i uczucie świeżości w ustach. Po pewnym czasie okazało się, że zęby są wyraźnie jaśniejsze. Szybko też wygoiły się drobne ranki na podniebieniu i nie pojawiły się nowe. Od tamtej pory - używam past Dabur i mam kilka ulubionych. Według moich obserwacji pasty te dobrze wpływają nie tylko na estetykę, ale też na kondycję zębów - są zdrowsze, mocniejsze, mniej podatne na tworzenie się kamienia (szkoda, że całkowicie go nie niweluje, ale taki magik to z niego nie jest :)

Kupiłam z ciekawości. Chciałam sprawdzić jak spisze się u mnie ziołowa pasta bez fluoru. W dodatku firma znana i ceniona. Ajuverdyjska. Pasta ma konsystencję zagęszczonego mleczka Cif. Jest jakby taka pudrowo, matowa. Bardzo specyficzny smak goździka. Trochę maże się na zębach i średnio się pieni. Pomimo tego bardzo dobrze czyści zęby. Są gładkie i błyszczące. Dba również o dziąsła. Jest ok, choć brakuje mi tej miętowej świeżości. Wolę tez pasty, które się pienią.

Jeśli ktoś oprócz zapachu perfum na swym ciele lubi również zapach perfum w ustach to polecam. Jak dla mnie pasta...a tfu! Podobnie jak ta z neem. Kupilam ,jak zawsze, zachęcona pozytywnymi opiniami. Skład fatalny a zapach sztuczny wiedzie prym w składzie nad roślinnymi składnikami. Aha! Faktycznie dobrze czyści zęby. Mam pastę bez fluoru o połowę tańszą i lepszą składem. Ziołową. Zużyję i nie wrócę do niej, szkoda pieniędzy.

Pasta jest delikatna, wydajna, dobrze się pieni. Bardzo przyjemnie się jej używa. Skład w dużej mierze naturalny. Co do smaku: pasta nie jest (na szczęście) słodka, nie smakuje świątecznym ciastem, goździki są delikatne, lekko wyczuwalne. Gdybym nie wiedziała, jakiej pasty używam, raczej nie rozpoznałabym ich w smaku. Może nie odpowiadać zwolennikom silnej mięty, ale dla mnie jest w porządku (mam wrażenie, że mentolowe pasty palą w usta i podrażniają skórę wokół nich). Trudno mi stwierdzić, czy wybiela zęby. Jeśli tak, to raczej w niewielkim stopniu. Ogólnie, pasta jest bardzo podobna do swojej siostry neem – jednak wolę neem, skoro więc tamtej przyznałam 5 gwiazdek, goździkowa otrzymuje 4. Z tej samej przyczyny zaznaczam opcję "nie wiem, czy kupię" (mając w sklepie obie do wyboru, wezmę neem), ale bynajmniej nie odradzam tej pasty – przeciwnie, zachęcam do wypróbowania. Serio, odkąd zaczęłam stosować ekopasty, nie wyobrażam sobie powrotu do tych drogeryjnych. Naprawdę czuć różnicę! Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno