Decubal Anti - Itch Gel Łagodząco - kojący żel do skóry podrażnionej

Z żelowana woda, która po aplikacji szybko wysycha i pozostawia na skórze lekko klejącą warstwę gliceryny. Jak dla mnie stosowanie tego produktu mija się z celem. Jedyny +, to taki, że daje efekt chłodzenia. Dostałam go na szczęście w prezencie. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Powyższy kosmetyk dostałam jako prezent i stosuje w miarę regularnie od jakichś dwóch miesięcy i niestety już najwyższy czas podzielć się moją niepochlebną opinią na temat tego kosmetyku. Może najpierw cechy na plus, bo jest ich mało, więc pójdzie szybko ;) Przede wszystkim - podoba mi się opakowanie. Jest schludne, widać ile produktu zostało, a dozownik się nie brudzi. Oprócz tego produkt nie jest koloryzowany, nie ma żadnych dodatkowych kompozycji zapachowym, co niestety nie zagwarantowało mu dobrego działania. Teraz czas na minusy, a tego jest więcej. Na początek powiem, że moja skóra jest mieszana ( strefa T tłusta i trądzikowa, reszta sucha), atopowa i naczynkowa, więc niełatwo jej dogodzić :D Od produktu oczekiwałam dodatkowej porcji nawilżenia w ciągu dnia bez podrażnienia ani innych tego typu rzeczy. Niestety, przeliczyłam się, ponieważ ten żel zaaplikowany za twarz sprawia, że zaczyna mnie swędzieć i robić się czerwona ( na szczęście tylko miejscowo), po czym po kilkunastu minutach odczuwam ściągnięcie. Być może taka reakcja jest spowodowana fatalnym, sztucznym składem, w którym nic ciekawego, odżywczego nie ma, za to nie wiadomo skąd wziął się tam na przykład... wodortlenek sodu :/ Po krótkim czasie stosowania stwierdziłam, że może na skórę mojego ciała zadziała lepiej i rzeczywiście - jakaś tam poprawa jest. Używałam również w ciągu dnia jako dodatkowe nawilżenie, ponieważ nasmarowanie się tym czymś po kąpieli nie daje absolutnie nic ;) Stosując żel na ciało jest nieco lepiej, daje to troszkę nawilżenia, nic nie swędzi ani nie jest czerwone, ale szału też nie ma. I ostatnia rzecz. Może jestem wybredna i krytyczna, ale konsystencja tego żelu jest dla mnie nie do zniesienia... Jest w dziwny sposob śliski i nie powiem co mi to przypomina :D I niestety, nie ratuje go nawet dobra wydajność. Podsumowując: jeśli potrzebujecie czegoś, co delikatnie nawilży waszą niewymagającą cerę - będzie ok :) Ja tymczasem wykończę ten żel smarując nim ręce po myciu rąk, bo szybko się wchłania! Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego