Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Podkłady

Smashbox Liquid Halo HD Foundation Podkład z technologią płynnego światła

3,8 na 511 opinii
36% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,8 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: 36% osób
Nasi użytkownicy zostawili 11 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • LilKln
    LilKln
    2 / 5
    7 marca 2019 o 12:49
    cos nie HALO
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Podklad kupilam juz jakis czas temu, poszlam po Smashbox StudioSkin a Pani w Douglasie nie miala dla mnie odcienia, wiec zapewniajac o wspanialosci podkladu HALO wcisnela mi go a ze byla bardzo przekonujaca to kupilam go z czystej ciekowosci i checi przetestowania. Podobala mi sie obietnica producenta o promienosci skory i jej blasku. Podklad jak dla mnie ma bardzo leistą ale zarazem przyjemna w uzytkowaniu konsystencje. Dobrze sie go naklada, chociaz ma bardzo nieprzyjemny sztuczny chemiczny zapach dla nie ktorych moze byc wrecz drazniacy, jednak po chwili od nalozenia ta won znika. Podkladjest bardzo doslownie BARDZO delikatny.Jezeli posiadamy jakiekolwiek niespodzianki na twarzy czy tez wieksze zaczerwienienia mozemy zapomniec ze ten podklad to zatuszuje i zadne budowanie temu nie pomoze. Jak dla mnie jest to podklad dla osob o nienagannej cerze ktore chca jedynie delikatnie wyrownac koloryt i delikatnie nadac cerze blasku. Ja nakladajac ten podklad czulam sie jakbym nic nie nalozyla ale i tak tez wygladalam. Brak jakiegokolwiek efektu, brak blasku, brak krycia doslownie brak wszystkiego. Jedynie co jest na plus to kolorystyka, mozna dobrac do siebie i ladnie wtapia sie w skore nie tworzy efektu maski, w sumie nie ma jak przy tak znikomym kryciu.
    Zalety:
    • latwy w aplikacji
    • nie wysusza
    • nie podresla suchych skorek
    • kolorystyka
    Wady:
    • brak jakiegokolwiek krycia
    • brak siwtlistosci cery
    • chemiczny zapach
    • dla osob z jakimikolwiek niedoskonalosciami polecam nie zawracac sobie nimglowy
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Sohniye
    Sohniye
    4 / 5
    30 listopada 2017 o 12:06
    przyjemny
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Dla osób, którym nie zależy na efekcie maski może być to wręcz podkład idealny. Przyjemna konsystencja, faktycznie ładny efekt rozświetlenia, cera wygląda zdrowo, świeżo i naturalnie. Na pewno nie nada się do makijażu scenicznego, natomiast będzie świetny dla osób, które preferują lżejszy, "mlodzieńczy" look. Słabe krycie, za to fajna trwałość i miłe w dotyku wykończenie.
    Zalety:
    • delikatny, naturalny efekt
    • nie wysusza skóry
    • łatwy w aplikacji
    Wady:
    • nie nadaje się dla cery z przebarwieniami i niedoskonałościami, wymagającej silnego krycia
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • de-brie
    de-brie
    4 / 5
    18 kwietnia 2016 o 13:55
    dziwoląg
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    To jeden z najdziwniejszych podkładów w mojej karierze. Pierwsze wrażenie po wyciśnięciu na dłoń - ciężki. Już po pierwszym ruchu okazuje się, że wcale nie. Kremowa i gęsta na pierwszy rzut oka masa okazuje się dziwnym żelem który nakłada się jak coś tłustego, choć tłuste nie jest. Bardzo łatwy a aplikacji, przyjemny dla skóry, daje efekt nawilżenia. Po nałożeniu okazuje się, że z obietnicy "niewidoczny na twarzy" producent wywiązał się aż nadto. Podkład znika, nie ma go, nie kryje, nie wyrównuje. Próba nałożenia drugiej warstwy powiedzie się jedynie na skórach suchych, na tłustszych lub nakremowanych zetrze się wszystko. I zżółknie. Po dłuższej chwili od nałożenia podkład zaczyna działać, trochę się wchłania, trochę zostaje i twarz zaczyna być wyrówna. Gołym okiem wygląda tak sobie, doskonale wygląda na zdjęciach. W mocnym oświetleniu cera zyskuje - pigmenty odbijają światło i mamy piękny efekt gładkiej twarzy. Trwałość jest niezła, nie świeci się specjalnie, nie znika. Jest tylko nieodporny na dotyk - ściera się i już. Kolor 1.1. nie jest bardzo jasny ale działa na mojej bardzo bladej cerze. Jedynie przy próbie budowania krycia druga warstwa robi się ciemna, żółta. Skóra go lubi, nie zapycha, nie wysusza, nie podkreśla skórek. Nie drażni oczu mimo że producent ostrzega przed nakładaniem w okolicy oka. Nie kupię więcej, bo szukam czegoś innego. Do bezproblemowych cer potrzebujących podkreślenia piękna :)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 23 lutego 2016 o 19:33
    Halo? O przepraszam, pomyłka...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Skończył mi się podkład ;) Poprzedni. A że uwielbiam testować nowe podkłady, pobiegłam radośnie do Sephory po już z góry upatrzoną nowość. Niestety... dałam się naiwnie zwieść pani wizażystce, która z całej oferty tej perfumerii polecała mi ten jeden jedyny, jedynie słuszny podkład od Smashbox. Wówczas była to mniej więcej nowość, ale jak pani zapewniała- no po prostu wow. Maźnęła mnie nieco tym podkładem i pędzlem (nie znoszę tego...) no i jakoś tak wyszło.. Wzięłam. Namówiła mnie. Ok, lubię nowości, to jest nowość, więc się zgadza ;) Nie znoszę podkładów tworzących maskę na twarzy. Ciężkich, wnikających w pory i zmarszczki. Zawsze stawiam na delikatne podkłady, upiększające i ujednolicające cerę. Mam sporo niedoskonałości- trądzik i przebarwienia potrądzikowe- ale od czego jest korektor? A no od tego, by wszystko zatuszować. Podkład jest od tego, żeby wygładzić buzię i nadać jej ten efekt glow i wow ;) Konsystencja Smashboxa HD jest ok, dobrze rozprowadza się pędzlem jak i palcami, ale przy pędzlu efekt oczywiście lepszy. Natomiast sam efekt na twarzy- jejku, kompletnie bez szału. Porównam do efektu po moim ukochanym YSL Le Teint Touche Eclact. Przy YSL już po pierwszym nałożeniu zauważamy to co ma być- efekt gładkiej, podretuszowanej skóry, ujednoliconej, po prostu ładniejszej. Resztę uzyskujemy innymi kosmetykami i jest ok. Po HD- efekt, jakby go nie było na buzi, jakbym niemal go nie nałożyła. I nie chodzi o to, że jest tak lekki, o to to nie. Po prostu nie ujednolica cery. Raczej jakoś ją tłumi i tłamsi, a niby ma w sobie technologię płynnego światła.. Mhm.. Nie ma ładnego, delikatnego krycia, nie ma glow. O co chodzi? Chociaż właściwie glow się pojawia, ale w niezdrowej postaci.. Przechodzę do minusu nr 2- moja mieszana cera mocno się po nim błyszczała, pomimo przypudrowania. I to cała- nawet na policzkach. Podkład jest podobno oil free... Przez to cierpi mocno jego trwałość. Pod koniec dnia już go nie ma. Popłynął. Mały plus- nie tworzy wspomnianego wyżej efektu maski. Nie wnika w pory, nie waży się. Miałam kolor najjaśniejszy nr 1. Przynajmniej kolorystycznie był dobrze dobrany do mojej cery, nie odznaczał się na niej, dosyć ładnie wtapiał. Najbardziej z tego wszystkiego rozczarował mnie chyba brak tego upiększenia cery. To naprawdę nie jest takie wielkie wymaganie. A jednak.. Spisywał się jak podkład za 30 zł a nie za 150... Przemęczyłam się z jedną buteleczką. Po przygodzie z nim chyba dwa razy się zastanowię nim sięgnę po coś z marki Smashbox. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 op.
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 30 października 2014 o 12:21
    bardzo się polubiliśmy
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Mój pierwszy podkład, którego cena przekroczyła magiczną granicę 100zł - dostałam kupon rabatowy w Sephorze, więc grzechem było go niewykorzystać. W doborze koloru pomogła mi konsultantka, bo przyznam, że straciłam głowę. Okazało się - jak z resztą intuicja mi podpowiadała - że najlepszy będzie najjaśniejszy, czyli nr 1. Idealnie stopił się z moim własnym kolorem. Mam cerę normalną bez problemów, nie używam korektora, niczego nie muszę zakrywać. I ten podkład jest idealny - nie jest kryjący, a jednocześnie jest beztłuszczowy i bardzo lekki. Skóra może oddychać. W jednej z poniższych - krytycznych - opinii pojawiła się kwestia składu, a mianowicie silikonów. Otóż okazuje się, że te silikony są lotne i nie zostają na skórze, ułatwiają jedynie aplikację. I jestem skłonna w to wierzyć, gdyż wiem jak wygląda moja skóra po podkładzie wygładzającym, czy bazie wypełnionymi po brzegi silikonami, które faktycznie zaduszają skórę, a jak wygląda po tym podkładzie. Nakładam go pędzlem. Trzy pompki wystarczą w zupełności, bo idealnie rozpracowuje się po twarzy. Ma ledwie wyczuwalny zapach. Nie wymaga fiksowania pudrem sypkim, wykańczam go jedynie meteorytami. Daje mat, ale świeży i naturalny. Przez swoją lekkość nie nadaje się na porę, kiedy temperatura spada poniżej zera stopni. Wówczas z przyjemnością wracam do Zero Niedoskonałości od YR. Podsumowując - jest to genialny produkt dla osób o cerze niewymagającej krycia. Bardzo lekki, a przez to pozwalający oddychać skórze, zwłaszcza kiedy się pracuje w zamkniętych, klimatyzowanych pomieszczeniach. Kiedy zużyję, z pewnością zaopatrzę się w kolejną flaszeczkę. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.