Ebelin Professional, Prazisions Make Up Ei Jajko do makijażu

Gąbeczka jest w użyciu bardzo przyjemna. Chociaż są dwie wersje zależnie od koloru. Miałam beżową i zieloną i były one lekko silikonowe, ale bardzo miękkie i nie klepały o skórę. Fioletowa natomiast jest bardzo mięciutka i bardziej gabczasta, podobna do tej z Wibo. Podkład i korektor świetnie się nią nakłada. Nie zabiera im krycia. Nakładam nią też puder i w tym przypadku też sobie świetnie radzi. Jest bardzo delikatna. Mam jasno różową. Nie wiem czy każdy kolor to inna wersja czy te same. Gąbeczka jest niedroga. Zapłaciłam za nią ok.2,5e. Minusem jest to, że ciężko ją domyć już po jednym użyciu. W każdym razie miałam gąbeczką z Wibo, z For You Beauty. Obie lubiłam, ale ta w użytkowaniu jest jeszcze lepsza. Natomiast to mycie jej jest kłopotliwe.

Zakupiłam gąbeczkę z polecenia i ze względu na bliski dostęp do drogerii DM. Okazała się świetną i najlepszą gąbeczką jaką miałam do tej pory. Fajnie nakłada się nią podkłady, korektory. Podczas zwilżania ją wodą przed zrobieniem makijażu zwiększa swoją objętość i staje się mega mięciutka. Trochę ciężko ją domyć z podkładu ale jak za tą cenę jest na prawdę musowym produktem do kupienia w DM :)

Mam już swoją trzecią i dokupiłam od razu na zapas <3 Jest to pierwsza gąbeczka za 10zł, która jest naprawdę mięcutka, nie wpija dużo podkładu. Minusem jak dla mnie jest tylko to, że czasem ciężko ją wypłukać i może się odkształcić, ale tak czzy siak naprawdę za tą cenę nie narzekam :D

Używałam go codziennie aby rozprowadzić mój krem tonujący z Ziaji lub BB z Ziaji. Sprawdzał się tak dobrze jak nakładanie podkładu/kremu bb palcami. Nie mam porównania z pędzlami, bo ich nigdy nie używałam. Gąbeczka jest bardzo delikatna. Kiedy miałam długie paznokcie, niestety ale wbijały mi się w gąbkę, tworząc małe dziurki. Wiele słyszałam o niej, że to prawdziwa podróbka Beauty Blendera. Na plus jest zakończenie, dzięki któremu mogę w okolicach oczu dostosować idealnie krem bb.

Mam już chyba 4 gąbeczke ebelin. Raz zdarzyło mi się mieć różową i w sumie nie pamietam, żebym widziała różnicę między nią, a fioletową. Aktualnie mam fioletową, która rzeczywiście lekko się odkształca - ale nie oczekuje cudów za 10zł. Najważniejsze, że jest mięciutka i świetnie rozprowadza się podkład.

2. Fioletowa Plusy + bardzo miekka + bardzo sie powieksza pod wplywem wody + tania + dostepna ( DM) + latwo rozprowadza podklad Minusy: - po wycisnieciu sie odksztalca :( - trudno ja doprac 1. Rozowa Plusy: + latwo rozprowadza produkty + latwo sie doczyszcza + pod wplywem wody rosnie + tania + trwala Minusy: - twarda 3. Male Jajka. Plusy: + dobrze rozprowadzaja korektor + dostepne ( DM ) + latwo je domyc + tanie + trwale + powiekszaja sie pod wplywem wody Minusy: - twarde Ogolnie polecam , nie jest to Magic Sponge RT ale na szybko tez sa dobre :)

To jajeczko zakupiłam już jakiś czas temu, szukałam odpowiednika tego drogiego jajeczka i znalazłam, to.Gąbeczka naprawdę bardzo fajnie rozprowadza podkład, niestety zbyt szybko wchłania podkład w głąb gąbeczki, jednak za tak niewielką cenę i tak się opłaca.Ebelin ma mnóstwo fajny gadżetów do makijażu,które uwielbiam

Ogólnie byłam zadowolona z tego jajeczka.... Było to moje pierwsze jajeczko do nakładania podkładu. Ogólnie całkiem dobrze sobie radziłam nakładając nim podkład ale jednak lepiej używa mi się do tego pędzla. Po ok. Miesiącu jajeczko zaczeło bleknąć i pękać.... Więcej chyba nie kupie bo wole pędzle lub własne palce.

Posiadam 4 wersje: 1. klasyczna różowa Plusy: +świetnie sobie radzi z rozprowadzeniem każdego podkładu +trwała +tania Minusy: -jest koszmarnie twarda -ciężko ją domyć 2. łezka turkusowa (bardzo przypomina mi gąbeczkę z RT) Plusy: +jest mięciutka +wszystko się ładnie domywa +trwała +ładnie rozprowadza produkty 3. gruszka 3 kolorowa Plusy: +mięciutka +ładnie rozprowadza produkty kremowe/płynne +wszystko się domywa +trwała Minusy: -część z dzióbkiem jest za duża/szeroka, przez co ciężko się rozprowadza korektor 4. dwie małe Plusy: +ładnie rozprowadza korektor +łatwo ją domyć +można nią dotrzeć w każdy zakamarek +mięciutka Ogólnie -dostępność, niektóre warianty są na Allegro, wszystkie są dostępne w DM +jest to tańszy dobry zamiennik BB.

Zdecydowanie najlepszy aplikator do podkładu jaki miałam, zaraz po beauty blenderze. Ze wszystkich przeze mnie testowanych, ten jest najbardziej zbliżony fakturą i miękkością do oryginalnego BB. Jest niesamowicie trwały, mimo wielokrotnego mycia i codziennego użytkowania jest nie do zdarcia, zdecydowanie mój faworyt. Kilka lat później znów kupiłam ta gąbeczkę i niestety, nie jest już tak dobrze: jest strasznie twarda, nawet zmoczenie ciepłą wodą nie pomaga. Dopiero po kilku dniach używania odrobinę zmiękła, jednak nie jest to mój ideał.

Miałam obie wersje kolorystyczne i niestety róznią się od siebie. Najpierw kupiłam różową. Daleko jej do rewelacji ale rezultat na twarzy był fajny. Potem dokupiłam fioletowa i to był błąd. Niby robi to co ma robic ale jest koszmarnie twarda. Plusy ; -efekt nałożenia podkładu jest przyjemny dla oka Minusy: - bardzo cięzko ją domyć - rózowa to taki sredniak jeżeli chodzi o twradość ale fioletowa jest koszmarnie twarda. - bardzo szybko ulegają zniszczeniu - lekki , lejący podkład pije jak szalona +/- nie zauważyłam zeby pił duzo gęstego podkladu Za to polecam serdecznie ich malutkie wersje.

Jest to pierwsze jajeczko do nakładania podkładu, jakie miałam. W sumie miałam ich już kilka, ok. 5-6, nie pamiętam. Porównania do BB nie mam, mogę je porównać do real techniques lub innych, które wcale nie nadawały się do użytku. W mojej ocenie jajeczko całkiem dobrze nakłada podkład (np. revlon cs), ja z efektu jestem zadowolona, to co mi przeszkadza w tym aplikatorze to to, że bardzo szybko się jakby &quot;zakleja&quot; podkładem i przestaje przepuszczać wodę, nie chodzi o sam fakt, że podkład zostawia plamę ale o to, że nie da się gąbeczki umyć i odcisnąć z wody gdyż jej powłoka staje się nieprzepuszczalna... Inaczej jest w przypadku real techniques - inna struktura tego jajka pozwala na wypłukanie podkładu, nawet jak zabarwienie od podkładu zostanie. Ta wada jajka ebelin sprawia, że nadaje się ono do użytku przez b. krótki czas, rt służy dłużej. Jeśli chodzi o sam efekt, jaki daje nałożenie podkładu jajkiem to wolę to jajeczko od np. pędzla hakuro H50S. Używam głównie podkładów revlon i ten podkład nałożony jajkiem ebelin daje naturalny wygląd skórze, bez efektu maski itd.. Pędzel hakuro w przypadku revlon cs do cery tłustej robi smugi, nie &quot;wpracowuje&quot; podkładu. Używam tego produktu od: ok. dwa lata? Ilość zużytych opakowań: nie pamiętam, kilka...

Kupiłam jajko na allegro za około 20 zł i na początku zachwyciłam się efektami jego użycia: bardzo fajnie rozprowadza podkład na twarzy, pozostawia naturalny efekt. Niestety gąbeczka ma więcej minusów: - pożera wręcz podkład, wchłania ogromne ilości kosmetyku i już ich nie oddaje - bardzo ciężko porządnie umyć jajko; owszem z wierzchu plamy zmyje się zwykłym mydłem, ale ze środka ciężko wycisnąć brud - ostatnio na mojej wrażliwej i skłonnej do wyprysków twarzy pojawiło się kilka niemiłych &quot;niespodzianek&quot; i obawiam się, że ma to związek z jajem i trudnościami w utrzymaniu jego czystości - po miesiącu (nie codziennego) używania pojawiły się na gąbce malutkie dziurki, które powiększają się z każdym użyciem. Póki co da się używać, ale podejrzewam, że jeszcze trochę i gąbka nada się do wyrzucenia. Ogólnie początkowo gąbka daje fajny efekt, ale jej wady wychodzą po kilku tygodniach użytkowania. Wolę pozostać przy pędzlu i zwykłych gąbeczkach z drogerii. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Nie bez powodu oryginalny Beauty Blender tyle kosztuje, żeby lateksowe jajo mogło go zastąpić. Nawet jak się porówna strukturę to BB ma malutkie dziurki, jest gąbczasty i dzięki temu tak dobrze aplikuje podkład. Ta gąbka jest zbita, śliska, nie da się nią dobrze stemplowac, i jak na złość &quot;pije&quot; podkład wgłąb jak szalona. Przez co jak się nie pospieszymy to np korektor pod oko wchlonie się w nią całkowicie. Może stąd ten &quot;naturalny&quot; efekt :) bo na twarzy podkładu niewiele zostaje. Bardzo się brudzi, ciężko się ja myje, nie oddaje tego co ma w środku ale za to z chęcią bierze. Plamy zostają po pierwszym użyciu. Naprawdę nie ma co żałować na oryginały. Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: Jedno

Jajko kupiłam w Niemczech więc drogie nie bylo (ok 2,5 euro ). Plusy + nie chłodnie dużo podkladu, oczywiście jeżeli się je odpowiednio zwilży +jest tanie + mam je już 3 miesiące i nie uległo żadnym uszkodzeniom więc jest trwałe ( o ile nie wbijamy w nie paznokci podczas mycia ) + podkład rozprowadzony tym jajkiem wygląda naturalnie +lubię uczucie gdy ,,stępluję&quot; nim twarz Minusy - dostępność raczej nie najlepsza - aby go idealnie domyć muszę użyć odrobiny płynu dwufazowego, dopiero później mydła aczkolwiek mycie go przypomina ściskanie w dłoni piłeczki antystresowej więc mnie to odpręża Za tę cenę warto spróbować Używam tego produktu od: dłuższego czasu Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Oryginalnego beauty blendera takze uzywalam i bylam z niego srednio zadowolona, a to dlatego, ze ciezko bylo go domyc, jego uzycie wymagalo dosyc duzo czasu, wchlanial ogromna ilosc podkladu, a do tego efekt byl taki sam jak pedzlem do podkladu (czyli naprawde ladny). Gabka Ebelin to naprawde duzo tansza wersja, ale niestety wcale nie taka sama. Wady ma dokladnie te same, co beauty blender, czyli: - wchlania naprawde duza ilosc podkladu, co gra dla mnie duza role, poniewaz uzywam podkladu za ponad 200zl, wiec ma dla mnie znaczenie, czy skonczy mi sie po miesiacu czy po pol roku. - nie da sie domyc, w srodku nadal jest brud, a do tego pieni sie i pieni, nie da sie jej doczyscic. - jej uzywanie jest wprawdzie dosyc latwe, ale jest mala i niewygodnie trzyma mi sie ja w rekach. - dziubek jest jak na moja twarz za duzy, aby uzyc jej precyzyjnie pod oczami czy w skrzydelkach nosa. - jej uzycie wymaga wiecej czasu niz pedzlem, poniewaz &quot;wolniej&quot; sie jej uzywa z uwagi na trzymanie i wchlanianie podkladu. Na plus: + efekt jest ladny (ale wcale nie ladniejszy niz pedzlem) + jest tania Dla mnie to niestety o wiele za malo. Na pewno nie zaszczyci ponownego zakupu. Używam tego produktu od: odkad tylko pojawila sie w DM, czyli ponad 2 lata Ilość zużytych opakowań: 1 cale

Kupiłam gąbkę Ebelin z nadzieją, że będzie to tańszy odpowiednik Beauty Blendera, na który zwyczajnie szkoda mi wydać prawie 70 zł. Za tę gąbkę zapłaciłam około 20 zł na Allegro. Jestem bardzo zadowolona z efektu, jaki tworzy na twarzy. Super rozprowadza podkład, twarz jest gładka a podkład równomiernie rozprowadzony i wtopiony w skórę. Dłużej się trzyma na twarzy niż nałożony palcami. Dodatkowo dzięki gąbce czynność ta jest o wiele przyjemniejsza i szybsza. Co z tego, skoro po dwóch myciach na gąbce powstało pęknięcie, które po dwóch tygodniach doprowadziło do rozerwania gąbki praktycznie na pół... Myłam ją w ciepłej wodzie, mydłem, delikatnie tylko ją ściskając aby wydobyć podkład ze środka. Myła się dobrze, wszystko było dokładnie wymywane no ale nie wytrzymała... Szkoda, na pewno więcej już jej nie kupię. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Testowałam różne specyfiki do nakładania podkładu. Flat top naciągał skórę. Pierwszy pędzel języczkowy rozmazywał fluid i był za miękki. Drugi też rozmazywał, ale troszeczkę mniej. Gąbeczki do podkładu spisywały się różnie. Najlepsze były lateksowe od Pierre Rene, które bardzo lubię, lecz jajkiem lepiej wykonuje mi się makijaż, ponieważ nie jest płaskie. Plusy: * jajko dociera do trudno dostępnych miejsc, lepiej niż gąbeczka * produkt można używać na sucho i na mokro * jajko zapewnia ładne nałożenie fluidu * wytrzymuje kilka miesięcy * cena- 2.50 Euro Minusy: * wiadomo, iż nie da się dokładnie umyć jajka za pomocą pierwszego lepszego środka *trzeba obchodzić się z takim produktem delikatnie, inaczej zepsuje się szybciej Jeśli ktoś chce uzyskać efekt jak po jajku mniejszym kosztem, polecam lateksowe gąbeczki od Pierre Rene. Kiedyś za dwie sztuki zapłaciłam 5 zł. Teraz mogą być nieco droższe. Do tej pory mi się nie zniszczyły. Używam tego produktu od: około 8- 10 miesięcy? Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzeciego jajka