Guerlain L`Instant de Guerlain pour Homme Eau Extreme EDP 

L\'Instant de Guerlain Extreme kojarzy mi się z trzaskającym mrozem na dworze, gdy tymczasem ja siedzę w domu przy rozpalonym kominku z kubkiem gorącego kakao w ręce. Woda perfumowana w porównaniu do toaletowej jest nieco mniej złożona, przynajmniej na mojej skórze. Otwarcie to pyliste kakao. Przez jakiś czas po aplikacji czuję wyłącznie kakao i to jest mój ulubiony moment. Następnie dołącza do niego paczula, która jako żywo przypomina mi tą z Givenchy Gentleman. Duet ten jest bardzo charakterystyczny dla L\'Instant de Guerlain Extreme, dla mnie - nie do pomylenia z niczym innym. Baza to tercet - do kakao i paczuli dołącza drewno. Trwałość na mnie wynosi ok. 10 h, czasem więcej. Projekcja jest bardzo dobra przez godzinę. Wiele osób porównuje ze sobą tego Guerlain oraz wodę perfumowaną od Diora - Homme Intense. Ma to sens, jednak dla mnie więcej je dzieli niż łączy, Dior nie jest taki "piwniczny" w żadnym momencie, a Guerlain nie ma tego pięknego pudrowego irysa. Lubię obydwa, ale na chwilę obecną wolę Diora i nie sądzę, by mi się szybko odmieniło. Jednakże L\'Instant Eau Extreme zaciekawił mnie na tyle, że nie wykluczam jego kupna.