L'Oreal Paris Brow Artist Plumper Mascara Maskara do brwi

Mascara do brwi Loreal mieści się w typowym dla tuszy do rzęs opakowaniu. Posiada szczoteczkę z mniejszą ilością włosia, tak aby pokryć dokładnie brwi. Szczoteczka mi się podoba, wydaje się być dość precyzyjna, natomiast mascara sama w sobie jest słaba. Nie do końca ujarzmia moje włoski, przez co efekt na brwiach po nałożeniu jest dziwny. Kolor, który wybrałam jest w porządku, choć gdy nałoży się większą ilość produktu, to brwi robią się bardzo ciemne, zdecydowanie za ciemne. Uważam,że największym plusem jest to,że można przeczesać brwi tą mascarą i nadać jej delikatny kształt. Natomiast resztę i tak należy wykończyć innym kosmetykiem do brwi. Plus za wydajność, dobrą szczoteczkę i opanowanie. A działanie nie do końca spełnia moje wymagania.

Kupilam dwa odcienie: braz i blond. Szkoda ze nie ma czerni, bo moze wytedy byloby cos widac. Sama koncepcja produktu nie jest zla, ale jakos wykonania pozostawia wiele do zyczenia. Precyzyjna szczoteczka nabiera zbyt duzo produktu i wycierajac nia o opakowanie tak naprawde, to go marnujemy. Cala gorna czesc opakowania zaczyna byc upaprana . Do tego przejezdzajac nia po wloskach brwi trzeba sie upewnie, ze nie mamy produktu zbyt duzo, poniewaz moga sie zrobic grudy. Nie ma az takiej tragedii, zeby je usunac, ale mial to byc produkt latwy w uzyciu, tak? Z kolei jesli nabierzemy go tylko troche, to ja praktycznie... nic nie widze. Takie jakie byly, takie sa. Produkt jest zbyt slabo napigmentowany. Moje brwi nie sa najjasniejsze, wiec moze dla kogos z jasnymi brwami ten produkt sie nada, ale nie dla mnie. Oczekiwalam rowniez minimalnego utwardzenia. I kicha. Co wiecej prodkut nie do konca wysycha. Lubi sie po paru godzinach rozmazac,a po dluzszym stosowaniu zaczac kruszyc. Nie polecam

Posiadałam odcień transparentny. To był mój pierwszy kosmetyk dedykowany do brwi. Chciałam zacząć sobie utrwalać brwi, czytałam o tym produkcie same pozytywy, jak on utrzymuje brwi w ryzach, była na ten produkt promocja więc nie zastanawiając się dłużej kupiłam ten produkt. Samo opakowanie jest bardzo duże jak na żel do brwi, jest w szarym opakowaniu ze srebrną końcówką. Szczoteczka jest precyzyjna, można dobrzeć do każdego włoska. Na szczęście nie wychodzi zbyt dużo żelu, ja i tak odsączałam nadmiar produktu. Dla mnie otwór z którego wydobywamy żel mógłby być trochę mniejszy, wtedy wydobywała by się idealna ilość żelu na szczoteczce. Żel nie brudzi, nie zostawia plam jeśli dotknie się obszaru poza brwią. Niestety żel nie utrwala tak dobrze brwi, u mnie był to raczej efekt nabłyszczeniem ich, oczywiście coś tam utrwalił na jakiś czas, ale potem same opadały włoski. Co jakiś czas, pojawiał też się na brwiach taki biały osad i niestety pod koniec dnia miałam bardzo posklejane włoski, wyglądało to bardzo średnio.

Moje brwi są bardzo jasne i rzadkie, ale nie zawsze mam siłę i chęć, aby je malować tak, żeby były wyraźne. Ta mascara jest świetna właśnie na leniwe brwi, ponieważ wystarczy kilka razy przejechać brew, aby przyciemnić i ułożyć włoski. Efekt jest świetny. Oprócz tego jest bardzo wydajna, mam swoje pierwsze opakowanie już przez długi czas, a dalej jest wszystko extra. Ma też super szczoteczkę, ponieważ jest ona malutka i idealnie sprawdza się do brwi.

Wybrałam wersję bezbarwną, niestety po jej nałożeniu na brwiach został żelowy, białawy osad. Wyglądało to okropnie, jakbym miała na brwiach gluty. Nie spodziewałam się, że produkt będzie aż tak zły.

Jest to jeden z moich ulubionych kosmetyków po który sięgam bardzo często. Nadaje się do stosowania codziennego, bezpośrednio na brwi - jeśli go nie zmyjemy na noc efekt utrzymuje się na drugi dzień. Można go również stosować jako element wykończeniowy naszych brwi, po uprzednim zastosowaniu kredki lub pomady do brwi (aby ułożyć włoski). Efekt naprawdę zjawiskowy, a także naturalny. Koleżanki często mnie pytają jaki jest mój sekret na piękne brwi - oto on.

Posiadam ten żel w wersji przeźroczystej. Moje brwi są naturalne gęste i wystarczy, że przeczeszę je właśnie takim produktem. Jest to standardowy, bezbarwny w moim przypadku żel, nie ma zapachu, jego zaletą jest na pewno mała szczoteczka, którą można wyczesać wszystkie włoski. Mam wrażenie, że podczas nakładania chłodzi. Ogólnie żel jest bardzo wydajny, ma dużą pojemność, polecam : )

Moje brwi są naturalnie dość gęste i ciemne, ze względu na blond na głowie, rozjaśniam również brwi. Ten żel świetnie je koloryzuje, są jednolite, rozczesanie i cały dzień na miejscu. Dla mnie to ideał! Nie znalałam jeszcze żelu który dodawały tyle koloru i nawet jeśli moje brwi są bardzo ciemne, bo ich nie rozjaśnie, ten żel nadaje im jaśniejszy odcień (wersja blond, oczywiście). Jeśli macie jaśniejsze włoski i chcecie je przyciemnić z pewnością też świetnie zadziała.

Posiadam produkt w odcieniu Medium/Dark, który idealnie sprawdza się do przyciemnienia i zagęszczenia moich już i tak dosyć ciemnych brwi. Utrzymuje się na nich cały dzień, ale nie przytrzymuje moich włosków do góry na długo.

Generalnie brwi maluje tylko i wyłącznie żelem koloryzującym do brwi. Świetnie się sprawdził ale za te cenę szczoteczka mogłaby być lepiej wyprofilowana. Utrwala na długo, nie brudzi przy używaniu małych ilości. Istnieją jego tańsze zamienniki z maybelline równie dobre w równie dobranych kolorach.

Produkt ten stosuje do przeczesania/ułożenia brwi po uprzednim wyrysowaniu ich kształtu cieniem. Dzięki temu włoski stają się ciemniejsze, optycznie grubsze oraz ujarzmione. Maskara jest niesamowicie wydajna, łatwa w aplikacji i wygodna. Na pewno nie jest to produkt do samodzielnego "tworzenia" brwi od zera, ponieważ nie jest w stanie uzupełnić ubytków, pracuje jedynie na włoskach. Jednak w kombinacji z cieniem daje mi fajny efekt, z którego jestem zadowolona ;) EDIT: Na pewno nie poradzi sobie z grubymi i niesfornymi brwiami, nie jest to produkt typowo do układania/utrwalania ułożenia włosków.

Kupiłam wersję bezbarwną i trochę się zawiodłam. Ale zacznijmy od zalet. Wygodna mała szczoteczka, która nie nabiera zbyt dużo produktu, nie robi grudek, ani nie brudzi skóry. Problemem jest sam produkt, który delikatnie skleja brwi, a co najgorsze, nie utrzymuje ich w miejscu i nie utrwala. Na pewno zużyję do końca, ale nie kupię ponownie, bo nie warto.

Maskarę do brwi L'Oreal Paris Brow Artist Shaper uzywam od 2 lat albo nawet 3 lat. Mam ja w kolorze transparentnym i używam ją codziennie. Świetnie trzyma włoski przez cały dzień, o ile ich nie dotykamy. Ma wygodny aplikator nakładający odpowiednią ilość produktu. Nie skleja brwi i nie zasycha za szybko, więc można nią modelować brwi. Jest obłędnie wydajna - 1 opakowanie starcza na rok używania codziennego ! Dla mnie super produkt na codzień.

Masakrę do brwi od L oreal ,kupiłam przy okazji promocji w rossmanie ,wyniosła ok 12 zł jak.dobrze pamiętam, więc cena jest rewelacyjna. Nie lubię spędzać dużo czasu przy malowaniu brwi ,mam dość gęste,więc nie muszę ich domalowywać tylko podkreślać. Z pomadą do brwi schodzi mi najdłużej, sama kredka średnio mi się podoba, a cień jest ok ale nie trzyma w ryzach moich niesfornych włosków . Postanowiłam więc wypróbować masakrę ,przy okazji tak niskiej ceny. Wybrałam kolor jasny ,wiem że jest jeszcze ciemny i transparentny. Opakowanie jest proste jak zwykłego tuszu do rzęs, jednak w swojej prostocie jest bardzo eleganckie dzięki połączeniu czerni oraz złota. Jakie było moje zdziwienie kiedy moim oczom ukazał się bardzo jasny kolor ,niemal złoty... Już w myślach szukałam jakiejś jasnej blondynki żeby go oddać . Ale postanowiłam przynajmniej wypróbować. Masakra posiada krótką szczoteczkę która nada się dla troszkę grubszych brwi, ciężko mi wyobrazić sobie żeby komuś z bardzo cienką linią brwi było łatwo się nim posługiwać . Dodam zdjęcie na którym widać jakie brwi posiadam i u mnie sprawdza się bardzo dobrze. Masakra fajnie rozczesuje brwi,układa je i utrwala. Trzeba jednak chwilę zaczekać aż wyschnie. Łatwo przesadzić z ilością wtedy tworzy brzydkie skorupki,ja nadmiar produktu Ze szczoteczki wycieram o opakowanie. Podoba mi się efekt jaki tworzy na brwiach do tego jak szybko i prosto się nią posługuje. Kolor jednak jest za jasny ,ale sam produkt przypadł mi mocno do gustu, dlatego po użyciu maskary, poprawiam delikatnie kolor kredką żeby zniwelować złote refleksy. Miałam ją oddać Ale nic z tego,za łatwo i szybko mi się z nią pracuje .

Tego żelu do brwi używam nieprzerwanie od kilku lat, zużyłam już wiele opakowań. Posiadam kolor MEDIUM/DARK i jest świetny nawet dla prawie czarnych brwi. Naturalnie mam brwi bardzo ciemne i gęste. W makijażu brwi nie używam kredki i pomady, tylko samego żelu. Zależy mi na efekcie przyciemnienia i zagęszczenia brwi oraz utrwalenia kształtu. Żel L'oréal radzi sobie z tymi zadaniami świetnie. Brwi mają piękny, głęboki kolor, utrzymują odpowiedni kształt przez cały dzień, nie rozmazują się. Produkt nakładamy malutką, bardzo wygodną szczoteczką, dobrze rozczesującą włoski. Opakowanie jest ładne i porządne. Żel nie wysycha w opakowaniu, jest wydajny. Zdecydowanie lepszy od wielu znacznie droższych produktów tego typu.

Po przetestowaniu kilku bubli wkońcu trafiłam na produkt spełniający moje oczekiwania. Mam w kolorze transparentnym. Szczoteczka maskary jest idealna, mała, zgrabna, długość i gestość włosków w sam raz. Bardzo dobrze utrzymuje kształt brwi cały dzień, ładnie nabłyszcza włoski.

Szukałam żelu do brwi, który utrzyma na miejscu wszystkie włoski i na da im bardziej wyrazisty kolor. Szkoda ze nie jest wodoodporny, ale ciężko taki żel znaleźć. Jest to super zamiennik żelu z Anastasii Dipbrow Gel. Ma podobny aplikator. Jest szybki w użyciu, trwały przez większość dnia i bardzo wydajny. Szczoteczka nabiera idealną ilość produktu. Szczerze polecam!

Ja używam transparentny żel, bez koloru. Uważam, że lepiej jest najpierw pomalować brwi a na koniec utrwalić transparentnym żelem, a nie malować od razu tym żelem z kolorem - wtedy nie da się tak dokładnie tego zrobić i czasami zbiera się w jednym miejscu. Jeśli chodzi o ten transparentny to jest w porządku ale tylko na początku używania. Wraz z upływem czasu lekko się grudkuje i nie da się zużyć opakowania do końca. A propos szczoteczki to nie jest aż taka cudowna, ponieważ czasami nie za dużo produktu się na niej zbiera.