+zacznę od plusów, bo wiele ich nie będzie, miałam kilka kolorów i jedynie odcień beżowy jest świetny, z powodzeniem stosuję go na linię wodną i kiedy się skończy kupię znowu, chociaż ja nie wiem kiedy się skończy,
+bardzo wydajna, czy ona się kiedyś w ogóle skończy? :)
+tania,
+na linii wodnej się trzymają,
+zmywa się doskonale (chociaż rzadko jest już co zmywać wieczorem, jeśli chodzi o kolory:)
+konsystencja jest maślana, bardzo przyjemna, linia wodna nie boli, nie boję się też o uszkodzenie oka ostrą końcówką,
-/+design ok, nic specjalnego, ale też cudów się nie spodziewam,
-/+brak zapachu,
-/+wydaje mi się, że przez miękkość nie zrobimy sobie bardzo precyzyjnej kreski, ale od tego jest eyeliner (lub twarda kredka z ostrym końcem),
-poza kolorem beżowym, wszystkie inne są totalnie do niczego, miałam ze 3 brązowe, złoty, zielone, niebieskie,
-nie trzymają się, nałożone na górną powiekę odbijają się jak szalone po 15 minutach, po 40 minutach już ich nie ma, w sensie kreski nie ma, rozmazała się i udaje cień na powiece,
-na dolnej powiece zanikają (nie na linii wodnej, tu się akurat trzymają), pół godziny jest kreska jaką zrobiłam, do godziny rozmazuje się, ale powiedzmy, że jeszcze jakoś to wygląda, potem znika, zanika, wieczorem dosłownie nie ma czego zmywać,
-wiem, że cena jest niska, ale w tym przypadku to nie jest argument, bo to jest cena za 15 minut trwałości produktu,
-zero porównania do innych kredek, osobiście mam porównanie do Zoevy, owszem, są one droższe, ale nie róbmy sobie jaj, przynajmniej trzymają się cały dzień
Jedne z najgorszych kredek jakie miałam, są jeszcze drugie, też kupione na stoisku Golden Rose, więc to pewnie jakaś podmarka. Uważam, że kupując je tak naprawdę tracimy pieniądze, bo to żadna jakość i używać się tego wręcz nie da. Lepiej zainwestować, np. we wspomnianą przeze mnie wcześniej Zoevę.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie