The Body Shop Virgin Mojito, Shower Gel Żel pod prysznic o zapachu mojito

W kosmetykach TBS według mnie pierwsze skrzypce grają zapachy, przynajmniej w tych do mycia czy pielęgnacji ciała. Jest to jeden z wielu żeli pod prysznic z tej marki, jakich używałam i zdecydowanie mogę powiedzieć, że jeden z moich ulubionych. Pachnie niemal identycznie, jak drink! Jest intensywny, limonkowo-miętowy, naturalny, nie żaden chemiczny, nie za słodki - no istne cudo. Jego gęstość jest średnia, dobrze się pieni, jest wydajny, bo wystarczy niewielka ilość na dłoni czy gąbce. W promocji można go kupić dużo taniej, niż standardowo, dlatego nie będę wymieniała ceny, jako wady. Według mnie zasługuje na to, aby był drożny niż inne żele pod prysznic dostępne na rynku, bo bez wątpienia wyróżnia się jakością.

Jestem od dawna fanką żeli pod prysznic z tBS - są superwydajne a przy tym mają niesamowite zapachy. Nie inaczej jest z wersją Mojito, która po prostu upaja zapachem słodkiej mięty. Regularne 25zł to raczej wysoka cena ale tBS ma często promocje i spokojnie można kupić żele w promocji -50%.

Ten żel jest niesamowicie orzeźwiający. Idealne na ciepłe letnie dni. Orzeźwia, odświeża i energetyzuje. Niesamowity zapach i bomba energetyczna. Na pewno nie raz do niego wrócę letnią porą.

Żel pod prysznic o zapachu Virgin Mojito od The Body Shop. Muszę przyznać, że ten żel to prawdziwe cudo pod względem zapachu. :serce: Uwielbiam żele pod prysznic tej firmy jak i z resztą wszystkie kosmetyki do pielęgnacji ciała. Miałam już sporo wersji zapachowych, ale ta wędruje na listę absolutnych ulubieńców. Żel zawiera ekstrakty z limonki i mięty co sprawia, że zapach jest słodki, lekko kwaśny i orzeźwiający. Jest zapachem bardzo pozytywnym, który wręcz budzi nas do działania i dodaje energii. W butelce mieści się 250 ml żelu w zielonym kolorze i dość gęstej konsystencji. Świetnie się pieni zarówno w rękach jak i na myjce. Otula ciało kremową pianą i swoim intensywnym zapachem. Dobrze oczyszcza, ale przy tym nie podrażnia skóry. Produkt jets przy tym bardzo wydajny. Jeśli chodzi o pielęgnacyjne działanie na skórę to nie zauważyłam, aby nawilżał ją, ale na pewno nie wysusza. Nie będę ukrywała, że moja skóra jest wymagająca pod tym względem, więc dla mnie najważniejsze jest aby żel dobrze oczyszczał i nie potęgował jej suchości. Tutaj naprawdę spisuje się świetnie w swoim działaniu. :serce: Zapach na ciele po kąpieli nie zostaje długo i to jest w zasadzie jedyny minus. Wraz z osuszeniem skóry niemal całkowicie znika, ale jeśli będę miała okazję chętnie zaopatrzę się w kosmetyki z tej serii, bo ten zapach na lato będzie naprawdę idealny ! :serce:

Ta opinia będzie przełomowa w moim życiu, gdyż nie przepadam za produktami cytrusowymi i miętowymi. Co prawda lubię drink o takiej samej nazwie, ale wybieram zupełnie inne nuty zapachowe niż cytrusy. Żel dostałam w prezencie, ponieważ prędzej by mi ręka uschła niż kupiłabym taki zapach. Ale ze względu na pozytywne opinie, postanowiłam go przetestować. Jest to strzał w dziesiątkę! Cudowne, letnie orzeźwienie, nie pachnie jak kostka do toalet ani odświeżacz powietrza. Jest radośnie orzeźwiający, ma dobre wyważenie pod względem zapachu - nie jest ani za bardzo miętowy, ani z bardzo limonkowy. Dobrze się pieni i rozprowadza, butelka jest z trwałego plastiku. Polecam go, również wszystkim niedowiarkom!

Zel dobrze myje, dobrze sie pieni, jest dosyc wydajny, przepieknie pachnie, w schludnym opakowaniu i umiarkowanej cenie (czesto w promocji). Czego wiecej wymagac? Jedyny minus to brak w regularnej sprzedazy (limitowana edycja na lato).

Wybrałam sobie w formie gratisu do zakupów na kartę lojalnościową. Spieszyłam się i chwyciłam ówczesną nowość, skusił mnie rewelacyjny zapach. Orzeźwiający, energetyczny, bardzo wiernie oddaje swojego imiennika - drinka. Zdecydowanie uniseks. Cena regularna wysoka jak na drogeryjny kosmetyk tego typu. Biorąc też pod uwagę fakt, że marka wypromowała się na eko podejściu do kosmetyków, tym bardziej frapuje PEG i Castor Oil bardzo wysoko w składzie - oraz cała reszta agresywnej chemii. Owszem, czyści skórę bardzo mocno, ale wręcz wywołuje u mnie swędzenie po prysznicu. Na to samo uskarża się współużytkownik rzeczonego specyfiku. Aby poczuć ulgę, natychmiast trzeba wsmarować w siebie jakiś solidny nawilżacz (np. masło tej marki, które jest świetne). Używam tego produktu od: parę miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 pełnowymiarowe

Nie często spotyka się tak fajne wersje na lato - a w tym roku TBS naprawdę zaskoczył i dał moją ulubioną wersję. Żel naprawdę pachnie miętą i limonką, jest super orzeźwiający, pobudzający. Idealny na poranne letnie prysznice. Co mi się bardzo podobało - nie jest to zapach słodki. Sam żel ma średniogęstą konsystencję, pieni się, dobrze myje, zapach jest dość nietrwały, ale od żelu tego nie wymagam. Jeśli chodzi o pielęgnację ciała to jest neutralny nie szkodzi, ale też raczej nie wspomaga pielęgnacji. Pół gwiazdki odejmuję za cenę, jest drogi, Używam tego produktu od: dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

Żel spełnia swoje zadanie. Ma przyjemny zapach, orzeźwiający, świeży, pachnie limonką i miętą. Idealnie nadaje się na upalne lato! Nie jest to co prawda mój zapachowy ulubieniec ale ogólnie ma przyjemny zapach! Co ważne przez jakiś czas zapach pozostaje na skórze, ale nie trwa wiecznie ;) Konsystencja nie za gęsta, nie za lejąca taka w sam raz! Żel jest wydajny, dobrze się pieni. Co dla mnie najważniejsze, po jego użyciu skóra nie jest wysuszona, a dobrze nawilżona. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego