Serum jest bardzo lekkie, ma mleczny kolor, jest nieco płynne. Bardzo podoba mi się jego skład oraz opakowanie, jak i pojemność- 50 ml, jak na produkt przeznaczony na okolice oczu, to rozmiar wręcz gabinetowy. Kosmetyk nie podrażnił mi oczu, z czym mam częsty problem.
Serum ma bardzo delikatny zapach, ledwie wyczuwalny, mnie się ten zapach kojarzy ewidentnie z zapachem rodzynek, jest to odczucie być może zupełnie subiektywne, ale już po pierwszym wąchnięciu skojarzenie miałam tylko jedno, rodzynki!
Jeżeli chodzi o działanie, to uważam, że serum jest bardzo dobre, podoba mi się wchłanianie i to, że rzeczywiście ono napina skórę, nie jest to może działanie spektakularne, ale na tyle dobre, że jest widoczne, skóra powiek wygląda świeżej, promienniej, górna powieka jest nieco uniesiona, jędrniejsza. Serum lekko nawilża, jednakże dla skóry 30+ to jest stanowczo za małe nawilżenie, mimo wszystko sprawdziłam to serum pod różnymi kremami i bardzo dobrze się spisuje pod każdym z nich, jako dodatkowa warstwa w etapach pielęgnacji świetnie współgra, dobrze się wchłania, nie koliduje również z makijażem.
Jeżeli ktoś jest rozczarowany i nie widzi działania serum, to od siebie mogę polecić nawyk każdorazowego masażu skóry wokół oczu, to serum się świetnie nadaje, bo nie wchłania się od razu, tylko daje odpowiedni poślizg, dzięki któremu skóra nie jest naciągana podczas masażu, masaż polega na kilkunastu ruchach okrężnych opuszkami wokół skóry powiek, a więc nie samych powiek, lecz obszaru zaraz za nimi, nad i pod oczodołami, a następnie delikatnym oklepywaniu powiek.
Nie mogę się przyczepić do tego produktu, podoba mi się również opakowanie, pompka jest sprawna, moim zdaniem ilość produktu, jaką dozuje, jest odpowiednia.
Zalety:
- Naturalny skład, działanie napinające, delikatność dla oczu, pojemność, cena.
Wady:
- Działanie mogłoby być mocniejsze, ale za tę cenę nie spodziewałam się efektu botoksu.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie