Tołpa Dermo Body, Cellulite, Ekspresowe serum antycellulitowe 14 dni 

Chyba pierwszy produkt Tołpy który mnie zawiódł. Stosowałam go regularnie i nie udało się osiągnąć efektów, które obiecał producent. Jest lekka poprawa, nawilżenie, może ujędrnienie, ale cellulit jak był tak jest. Wiem też, że nie można liczyć tylko na kremy w walce z tym dziadostwem,ale jednak ten produkt się nie spisał. Do tego nieciekawie pachnie i w ogóle się nie wchłania! Na plus duże opakowanie z pompką. Cena zdecydowanie za wysoka. Zalety: - duże opakowanie z pompką, - lekkie nawilżenie i ujędrnienie. Wady: - nie walczy z cellulitem, - nie wchłania się, - brzydko pachnie, - wysoka cena.

Tołpa reklamuje serum bez parabenów, co jest śmieszne, bo serum ma aż 3 różne parabeny... Plus konserwanty, które nie są do końca bezpieczne dla naszej skóry jak Disodium EDTA czy Phenoxyethanol .Niemowlęta oraz kobiety w ciąży nie powinny mieć styczności z produktami kosmetycznymi zawierającymi fenoksyetanol. Serum ma dziwny zapach, nie wchłania, na drugi dzień zmywam warstwę, którą po sb zostawia. Działanie ma słabe, ani nie nawilża, ani nie ujędrnia, a już, napewno nie zmniejsza celulitu. Reasumując ze względu na skład i działanie zdecydowanie nie polecam.

Na pewnie nie ma ubytku w cm, nie ma utraty cellulitu. Jest napięcie i nawilżenie. Zapach jest niestety okrutny, połączenie starego mleka z ziemia z ogródka haha. Po kilku użyciach mój maź dopiero skojarzył ze to mój krem a obwiniał psa...niestety nie daje tego co obiecywał producent. Niema żadnej zmiany po 14 dniach.... Szkoda pieniezkow...

Co do efektów zapewnianych przez producenta to nie zauważyłam aż tak spektakularnych, co do ujędrnienia i wyszczuplenia. Jeśli chodzi o cellulit to trudno ocenić, może trochę wyrównały się nierówności skóry. Po zastosowaniu 1-2 opakowań nie oszukujmy się, na pewno nie zniknie. Z tym trzeba pomęczyć się dłużej. Natłuszczenie i nawilżenie dość dobre. Higieniczna aplikacja za pomocą atomizera - co zaliczam na duży plus. Niestety lepi się niemiłosiernie i trzeba długo czekać, aż wyschnie skóra zanim założymy ubranie. Zapach specyficzny dla tej linii produktów, troszkę czujemy borowinę przebijającą się jakby przez cytrusy i masło kakaowe, ale z czasem zanika. Zawiera mikrodrobinki, które odbijają światło, dzięki którym uzyskujemy natychmiastowe wyrównanie kolorytu skóry. Skóra robi się rozświetlona perłowym pyłem, bardziej gładka i błyszcząca i troszkę bardziej sprężysta. Zapewne ujędrnia ją w pewnym stopniu jednak chyba trzeba użyć więcej niż jedno opakowanie. Wydajność średnia. Minusem jest dość wysoka cena. Czasem można dostać w promocji. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 pełne opakowania