L'Erbolario Dolcelisir EDP 

To piękny zapach z portfolio marki nieco u nas nieznanej, a szkoda, bo miałam okazję poznać jeszcze inne pachnidła poza omawianym tutaj i są naprawdę warte uwagi, piękne i nietuzinkowe. Recenzowany tutaj Dolcelisir to dla mnie zapach korzennej szarlotki, słodki i nasycony przyprawami. idealny na jesień i zimę, jak i wczesną wiosnę, otula swą właścicielkę wytrawną, lekko pikantną słodyczą. Jest dość trwały i zwraca uwagę otoczenia. Flakon uroczy, podobnie jak i opakowanie - zdobione w nadruk w kolorach ziemi, sugerujący inspiracje naturą. Jeśli ta natura to smażone jabłka oraz rozgrzewające przyprawy - ok! minimalistyczny kształt buteleczki równoważy właśnie jej szata graficzna. Swojej przygody z marką nie uważam za zakończoną i pewnie niedługo kupię jakieś inne perfumy tej włoskiej firmy, bo naprawdę odbiegają one od wypustów obecnych w perfumeriach stacjonarnych i warto je poznać.

Zapach jest bardzo słodki, idealny na okres zimowy. Wyczuwam w niej kakao, wanilię i karmel. Jest tam jeszcze coś świeżego, cytrusowo – trawiastego. Jest to zapach dosyć ciężki, może zmęczyć, ale jest idealny na zimno, co powtórzę po raz kolejny. Bardzo długo utrzymują się na skórze.