Dr. Hauschka Gesichtstonikum Spezial Tonik do twarzy regulujący

Z toniku jestem zadowolona, ponieważ robił, co miał robić. Znakomicie matuje twarz. Nie podrażnia. Pięknie ziołowo pachnie. Buzia się po nim nie świeci, nie ściąga jej. Jest średnio wydajny. Znakomicie odświeża twarz. Ogólnie dobrze wpływa na kondycję skóry. Trochę kosztuje, ale to nie jest byle jaki tonik.

Zastanawialam sie nad tym produktem i zastanawialam. Jako ze latem cera mi sie mocniej przetluszcza i ogolem poci, do tego lubi cos wyskoczyc ( typowy mieszaniec jestem ktory latem tlusci sie mocniej), pomyslalam, ze wyporbuje na ta pore roku ten wlasnie tonik. Braciszka znam nie od dzis, ale tego toniku jeszcze nigdy nie mialam. Wiosna kiedy zrobilo sie cieplej zaczelam moje testy. Kupilam sobie tonik w limitowanej pojemnosci 30ml, ale ten zwykly, bo spezial nie mieli. Chcialam kupic probke wersji spezial, ale ze akurat byla zmiana opakowan, to tez z probkami bylo cienko. Przemila pani aptekarka wyciagnela mi probka z zestawu i podarowala z usmiechem od ucha do ucha ;o) Gdy zrobilo sie ciut cieplej i zauwazylam ze cera troche mocniej sie przetluszcza zaczelam uzywac tej probki. Bardzo mi sie owy tonik spodobal. Niespodzianka szybciej sie wygoila, cera jakas taka czysciejsza sie zrobila. Na wyprzedazy opakowan ze starym designem, kupilam taniej cala butelke, ktora uzywam od chyba 2 tyg. dzien w dzien, a wczesniej w dni kiedy bylo cieplej i zaczynaly sie pojawiac niespodzianki. Toniki Hauschki to dla mnie luksu, ktore lubie sobie zafundowac. Ten jest swietny do letniej pielegnacji dla mnie. Trzyma cere w ryzach. Używam tego produktu od: wiosny Ilość zużytych opakowań: jedna 10ml probke , obecnie w trakcie pelnowymiarowej butelki

Pielegnacja doktorka mi nie podpasowala. Mam cere tlusta z tendencja do zapychania i krostek. Tonik niby dziala dezyfekujaco a rano budzilam sie z nowymi niespodziankami. Sklad nie tlumaczy moim zdaniem ceny. Ot woda oczarowa, alkohol i cos jeszcze. Piekne opakowanie. Coz ja poradze, ze sroka ze mnie i z nadzieja iz ujze poprawe kupilam drugie opakowanie... Dodam, ze bezkremowe noce znaczaco przyczynily sie do postarzenia mojej skory. No czole pojawilo sie kilka wyrazych lini i nawet retinoidy obecnie przeze mnie stosowane z nimi sobie nie radza. Nie polecam. Używam tego produktu od: jakis czas temu, okolo 2 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1 cale, drugie napoczete

Strasznie ciężko jest mi ocenić ten tonik.... Jest zmienny w działaniu jak kobieta w nastrojach :-) Napewno jednak nie mogę go stosowac codziennie, bo po używaniu parę dni z rzędu stan cery mi się pogarsza - zaczyna się robić zasyfiona.... Użyty na noc daje bardzo obiecujące efekty (wyciszenie cery, wygładzenie, tonowanie małych zaczerwienień) więc zapala się we mnie nadzieja i używam go kolejnego wieczoru i kolejnego..... i znowu klapa. Widocznie w moim przypadku tonik jest w stanie wykrzesać z siebie tylko obietnice :-) Różany zapach nie jest moim wymarzonym, ale kosmetyki hauschki prawie mnie do niego przyzwyczaiły :-) opakowanie bardzo wygodne i praktyczne, wydajność bardzo duuża. Używam tego produktu od: 3-4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Tak, to jeden z moich ulubionych kosmetyków. Przede wszystkim nie podrażnia. Przyjemnie odświeża skórę, może trochę zwęża pory, do tego ładnie pachnie. Higieniczne opakowanie. Wystarczy spryskać buzię i już gotowe, bez zabawy z wacikami. Jednym słowem polecam. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: dwa

Toniku tego używałam od początku razem z kremem do mycia twarzy z migdałami z tej samej firmy. Jest dobry do dodatkowego nawilżenia twarzy po jej oczyszczeniu. Plusy: - wydajny (używam od 2,5 miesiąca 2xdziennie i mam go nadal 2/3) - pięknie pachnie różami; świetne opakowanie i dozowanie - po prostu parę razy prysnąć na twarz i wklepach, nie trzeba bawić się z wacikami; - pozostawia skórę gładką, jednak w większości jest to zasługa oczyszczającego kremu którego używam przed tonikiem; Minus jest jeden: ten tonik nie jest niczym specjalnym; równie dobrze mogłabym użyć innego toniku albo nawet żadnego. Nie jestem pewna, czy opłaca się go kupić jeszcze raz, bo jest dość drogi. Używam tego produktu od: 2,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/3

Kilka miesięcy temu na dosyć poważnie zainteresowałam się kosmetykami Dr. Hauschka. Nie mniej jednak nie są to takie tanie kosmetyki ale czego się nie robi dla urody. Postanowiłam na początek zdobyć próbki tych kosmetyków a w razie czego to później już zakupić pełnowymiarowe opakowania. Dobrze , że tak zrobiłam. Przechodząc do tego toniku regulującego, nie wiem czy na prawdę przy regularnym stosowaniu zwęził by pory skórne. Musiałam go ostawić po tygodniu wraz z innymi kosmetykami Dr. Hauschka. Nakłada się go na skórę nie przy pomocy wacika a przy ożyciu rąk. Trochę martwi mnie alkohol który jest na drugim miejscu. Dla mnie jest to ,,za droga impreza\'\' jak na tonik zwłaszcza, że mam już swój ideał za grosze. Za opakowanie 10ml zapłaciłam 9zł w normalnej aptece. Używam tego produktu od: 27 kwietnia - 4 maja, a obecnie sporadycznie Ilość zużytych opakowań: połowa z opakowania 10ml

Tonik używałam regularnie pod krem na noc. Zapychał mnie i powodował powstawanie krostek i wysyp dodatkowych pryszczy. Mi po prostu nie służył. Dodatkowo po jakiś 2 mcy w środku butelki pojawił się dziwny brunatny osad. Do zdecydowanych plusów należy opakowanie i wydajność. Nie trzeba używać wacików tylko spryskuje się nim twarz. 100% naturalnych składników też przemawia. Jest też wyjątkowo wydajny.

Używam na stałe od kilku miesięcy i muszę powiedzieć, że jestem za półmetkiem pierwszego opakowania. Nie trzeba uzywac wacików, wiec kosmetyk sie nie marnuje.Poza tym jest super skuteczny i 100% naturalny. Widziałam w komentarzach, ze jak naturalny to dlaczego uczula. No wlasnie dlatego, ze naturalny! Ja sama mam uczulenie na pyłki (naturalne). Używam tego produktu od:4 mies Ilość zużytych opakowań:1

uzywajac go, mialam pelne popczucie ze uzywam czegos naturalnego... zapach uwielbiam, takie ziolowy, opakowanie- szklana butelka, dla mnie ok, choc mam wrazenie ze to na nia idzie duzo kasy, 60 zl za tonik to troche duzo, ale wydajny jest, psika sie wprost na twarz, buzia jest gladka i mam wrazenie ze bardzo dobrze oczyszczona a prrzy tym nie wysuszona, na pewno kiedys go jeszcze kupie Używam tego produktu od: uzywalam rok temu przez jakies 4-5 miesiecy Ilość zużytych opakowań:

Aromat wskazuje na naturalne składniki. Atomizer - b. przydatny, ułatwia aplikacje- bez płatków kosmetycznych. Produkt bardzo przyjazny skórze, daje świetne efekty przy dłuższym zastosowaniu wraz z preparatem do pielęgnacji dziennej (widziałam efekty u kogoś ) po roku stosowania..Polecam! Używam tego produktu od:3 tygodni Ilość zużytych opakowań:0,20

Nie wiem, czy mogę ocenić ten tonik 'sprawiedliwie', bo niestety mogłam użyć go tylko raz. Dlaczego? Pieczenie, świąd i zaczerwienie twarzy. Podkreślam, że mam bardzo problematyczną cerę, alergiczną, skłonną do podrażnień, zapaleń skóry i niestety rozszerzonych naczynek krwionośnych. Postanowiłam jednak zamieścić tę recenzję, bo produkt miał być delikatny, po to przecież zastosowano li tylko 'czyste' ekologicznie produkty. Cóż - być może moja cera nie zniosła zawartego w składzie alkoholu - tak przypuszczam. Tak czy inaczej - wrażliwcy skłonni do rumienia niech przetestują przed zakupem.

Jak tylko finanse mi na to pozwolą, chętnie wrócę do tego toniku. Zacznę od jego zasadniczej wady - ma szklane opakowanie, więc szalenie łatwo jest go rozbić i jest bardzo niewygodny( bo ciężki) podczas podróży. Jest bardziej ekonomiczny w użyciu, jeśli stosuje się go bezpośrednio na twarz, bez użycia wacika. Ładnie nawilża i koi skórę. Zapach ma dla niektórych kontrowersyjny, mi akurat pasuje. Wraz z pozostałymi produktami daje świetne rezultaty. Ilość zużytych opakowań: 2