Too Faced Primed & Poreless, Priming Powder Sypki puder wygładzająco-matujący

Puder niestety ciut widać na twarzy ale jestem osobą po 30 stce. Produkt jest miałki i doskonale zmielony, pięknie bluruje cere . Nakładany lekką ręką daje efekt satyny, jeśli ciut go doklepac mamy już matowe wykończenie. Matowe ale nadal nie płaskie. Na mojej skórze jest to niestety produkt który widać i to nie natychmiast po nałożeniu. Produkt dostaje tej widoczności z godziny na godzinę jakby nie zgrywał się z podkładem. Cały makijaż staje się ciut ciastkowy i nieświeży.

Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Na początku nakładałam pędzlem na całą strefę T - było ok ale bez szału (lubię efekt no make-up). Dopiero po jakimś czasie zmieniłam sposób aplikacji i to był strzał w 10. Mianowicie, po nałożeniu podkładu (Diorskin Nude) nakładam palcem(!) odrobinę pudru w miejsca, w których mam widoczne pory i które mają tendencję do świecenia. Naprawdę odrobinę, Efekt jest jak dla mnie rewelacyjny, naturalny - pory zakamuflowane, co nie oznacza, że 'zaklajstrowane';) Jeśli chodzi o wydajność, to przy moim sposobie aplikacji starczy mi go chyba do końca życia. Opakowanie średnio wygodne. Ideałem byłoby zastosowanie 'tarki' - rozwiązania zastosowanego przez Smashbox w pudrze Halo.

Zacznę od charakterystyki mojej skóry: malo problematyczna, gładka, w zasadzie bez problemów poza rozszerzonymi porami na policzkach po obu stronach nosa. To był główny powód zakupu tego pudru. Używam go od półtora miesiąca. Plusy: - minimalizuje faktycznie widoczność porów - matowi skórę - poręczne opakowanie - jest wydajny, niewiele trzeba żeby zrobił swoją robotę - wygładza twarz - jeden odcień więc nie trzeba się patyczkować z doborem kolorów - współgra z każdym podkładem i nie zauważyłam żeby zmieniał jego odcień Minusy - niedostępny w Polsce!!! Chociaż marka jest w Sephora (dla mnie to niepojęte - ogromny minus) - mała pojemność a tym samym wysoka cena (można kupić za niższą cenę tak samo dobry produkt - mam tu na myśli stosunek wagi do ceny) Ogólnie produkt jest wart zainteresowania, jestem z niego zadowolona, ale niestety za brak w oficjalnej sprzedaży odejmuje jedną gwiazdkę. Używam go od półtora miesiąca i nie widzę specjalnie żeby go ubywało. Myślę, że jest dobry dla każdego rodzaju skóry i każdego wieku bo ma za zadanie zminimalizować widoczność porów i to robi.