Clinique 3-step Skin Care System, Dramatically Different Moisturizing Gel Żel nawilżający

Clinique Dramatically Different Moisturizing Gel to produkt, który naprawdę ma potencjał – lekka konsystencja, szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy i świetnie sprawdza się pod makijażem. Idealny dla cer mieszanych i tłustych, ale niestety, moja sucha skóra go nie pokochała. Po nałożeniu skóra jest wygładzona i przyjemna w dotyku, ale uczucie nawilżenia jest krótkotrwałe. Po chwili czułam, że moja skóra domaga się czegoś bardziej treściwego. To produkt, który raczej odświeża i balansuje, niż intensywnie nawilża, więc w moim przypadku to za mało. Jeśli masz cerę tłustą lub mieszaną, może być strzałem w dziesiątkę, ale dla suchej skóry lepiej poszukać czegoś bogatszego.

Produkt zakupiłam na lotnisku. Na wyjazd nie spakowałem żadnego kremu. Produkt był w bardzo dobrej cenie. Spodziewałam się, że będzie to miniaturka ale okazało się, że to pełnowymiarowy produkt. Już po pierwszym użyciu byłam bardzo zadowolona. Moja przyjaciółka wypróbowała produkt ode mnie i również sobie zakupiła. Niesamowicie wydajny produkt. Lekka konsystencja mimo tego świetnie nawilżający. Nie klejący się. Produkt idealny do mojej problematycznej cery

Zużyłam już kilka opakowań, więc produkt mam sprawdzony od A do Z. Będąc posiadaczką cery tłustej mam fioła na punkcie wchłanialności kosmetyków. Nie znoszę, gdy coś się lepi i pozostawia wyczuwalny film. Żel spełnia wszystkie oczekiwania - skóra jest po nim gładka, nawet troszkę zmatowiona, nie klei się i nie błyszczy. Nie działa agresywnie, nie wysusza, a więc i nawilżenie na dobrym poziomie. Lekki, szybko wchłaniający - dla mnie idealny. DDMG używam samodzielnie (głównie w ciepłe miesiące) lub jako serum pod inne kosmetyki, gdy skóra potrzebuje czegoś więcej. Sprawdza się w obu przypadkach.

Bardzo cenię sobie markę Clinique, ale ten produkt to najsłabszy punkt w clinique'owej ofercie. Właściwie to nie robi mi nic. Po oczyszczeniu twarzy, kiedy moja skóra jest sucha i napięta, zazwyczaj po nałożeniu jakiegokolwiek kremu, uczucie napięcia mija. DDMG jest jedynym produktem po którym nie czuje absolutnie żadnego nawilżenia. Probowałam nakładania dwóch warstw, ale nie specjalnie daje to efekt. Clinique ma w swojej ofercie dużo lepsze produkty w tej samej cenie.

Mam cerę mieszaną w stronę suchej z przetłuszczającą się strefą T. Kupiłam zestaw mini 3 kroków do cery mieszanej i tłustej i ten produkt mnie nie porwał. Moja wersja to 30 ml. Znajduje się w plastikowej tubce zamykanej na klik. Tubka jest przezroczysta i matowa. Widać gdy ubywa produktu. Produkt jest dosyć lejący i lekko silikonowy. Nie jest to żel. Bardziej ma formułę lotionu. Jest żółty i prawie nie ma zapachu. Szybko się wchłania i nie zostawia na skórze lepkiej czy błyszczącej warstwy. Używam go na noc i według mnie za słabo nawilża. Jednak cera mieszana jest trudna. Niby się przetłuszcza ale może być też sucha, więc ciężko jej dogodzić. Jedna warstwa produktu pozostawia niedosyt i skóra jest nadal dosyć sucha, więc muszę nałożyć druga warstwę lub coś na ten "żel" lub pod niego. Jako jedyny produkt nawilżający nie daje rady. Wiadomo, ma być lekki i dosyć uniwersalny by można stosować zarówno na dzień jak i na noc. Jednak znam lepiej nawilżające i lekkie produkty. Na dzień nie stosuje bo mam swoich ulubieńców do stosowania rano. Krem nie spowodował że skóra jest odpowiednio wypielęgnowana, ładna i w ogóle, że widać i czuć że mamy jakiś dobry produkt. Nie zapycha porów a to duży plus, jednak oczekuje od kremów więcej. Według mnie nic specjalnego.

Cena nieadekwatna do jakości. Nic nie robi dobrego, używając go ciągle miałam pryszcze! Wielkie rozczarowanie. Dałam mu szansę, używałam razem z zestawem 3 kroki dla cery mieszanej. Niestety nie sprawdził się.

3 kroki to prawdziwa legenda. Mimo kilkukrotnego używania całej serii nigdy nie zrozumiem jej fenomenu. Na mnie nie działa i nic dramatically different się nie zmienia. Na pewno jest to jeden z tych produktów, które warto sprawdzić na sobie

Używam od niedawna, czaiłam się na niego bardzo długo i.... Żałuję, że nie skusiłam się na niego wcześniej! Jest naprawdę niesamowity- prawie każdy krem, który używałam, nawet lekki w pewnym momencie wywoływał u mnie zapchanie porów. Mam skórę mieszaną w stronę tłustej (szczególnie latem) i uważam, że ten produkt byłby idealny właśnie w okresie letnim na dzień. Sama stosowałam go w okresie wczesno wiosennym na noc, kiedy moja skóra wymagała nieco więcej nawilżenia i żel wprawdzie spisywał się nieźle, ale ewidentnie potrzebowałam czegoś bardziej nawilżającego. Dlatego uważam, że to idealny produkt na dzień, gdy skóra przetłuszcza się nieco bardziej - na noc osobiście preferuję żele typu "water bank", która są lekkie, ale dają uczucie głębokiego nawilżenia. Ten jest natomiast lekki, nie zatyka porów, jest bezzapachowy i powienien w zupełności wystarczyć do nawilżenia przetłuszczającej się skóry.

Moja cera: mieszana, delikatna, wrażliwa, ze skłonnością do wyprysków, miejscami naczynkowa Dobry produkt: żółta przyjemna konsystencja, bardzo szybko się wchłania i to było bardzo miłe zaskoczenie, nie zatyka u mnie porów, łagodzi stan zapalny skóry, delikatny zapach, fajnie nawilżający, na twarzy lekki, bardzo wydajny, higieniczne użycie uwielbiam wszelkie kosmetyki z pompkami, Nie zauważyłam nowych krostek a wręcz przeciwnie mniej :)

Po marce Clinique oczekiwałem, że ten żel będzie dla mnie tak wielkim odkryciem jak dla Krzysztofa Kolumba było odkrycie Ameryki! Niestety myliłem się... Zacząłem stosować go tylko i wyłącznie na noc jako 3 krok, bo w ciągu dnia on tak mocno zapychał pory, że uczucie ciężkości twarzy było nie do wytrzymania. Faktycznie żel bardzo dobrze nawilża, ale na co dzień się nie nadaje. Jest wiele lepszych kremów czy żelów o skuteczniejszym działaniu i za mniejsze pieniądze.

Zawsze dbałam o skórę ale te 3 kroki powodują że skóra jest lepiej oczyszczoną i nawilżona a co najważniejsze nie tworzą mi się pryszcze i podskórne gule i zaskórniki w takiej liczbie w jakiej się tworzyły. Wręcz nie tworzą się wcale, więc to dla mnie nowość bo zawsze miałam jakieś wypryski i to całkiem sporo, mimo mojego ciągłego dbania o cerę. Ten schemat pielęgnacji jest wg mnie idealny. Od kiedy stosuje ten zestaw mój chłopak za każdym razem zachwyca się jaka mam ładna buzię, aż się śmieje z tego bo przez 3 lata nic takiego mi nie mówił a tu nagle takie zachwyty! On nie wie że stosuje jakieś kremy etc. Więc efekty na sto procent widać :-) dlatego polecam zestaw. Ja mam cerę mieszana w kierunku tłustej.

Ten krem to dla mnie wymarzone cudo!! Jest wspaniały, idealny dla mojej cery. Plusy: -bardzo szybko się wchłania -skóra jest odżywiona i miękka - nie jest tłusty -super konsystencja -wydajny Minusy: -niestety jest to cena

Żel bardzo dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, nie pachnie praktycznie może ledwo wyczuwalnie tak po prostu przyjemnie. Nawilża przyzwoicie i odpowiednio dla mieszanej skóry, ja używam go w duecie z Effaclarem Duo + i sprawdza się świetnie w tym połączeniu ponieważ sam Effaclar potrafił przesuszyć ściągnąć miejscowo i zaczerwienić mi skórę a w połączeniu z żelem Cleanique nic takiego się nie dzieje i budzę się z promienną nawilżoną cerą ze zmniejszonymi niedoskonałościami, przebarwieniami i zaczerwienieniami. Czasem chcę użyć czegoś innego ale zawsze wracam do tego kosmetyku bo jest tak sprawdzony, że zawsze mogę liczyć na poprawę stanu mojej skóry dzięki niemu. Na pewno nie zapycha, czy skóra się po nim świeci... może i tak ale ja używam go tylko na noc więc w ogóle mi to nie przeszkadza. Ogólnie bardzo polecam spróbować. Jest bardzo bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczy do porycia całej twarzy i szyi.

Plusy: + lekki krem + bardzo szybko sie wchlania ( ja stosuje go zawsze po silowni , kiedy zalezy mi na czasie) + fajna i poreczna tubka (50 ml) + ok nawilza, ale nie stosowalam go pod makijaz, gdyz wydaje mi sie, ze nie nawilzy mojej twrzy wystarczajaco mocno + nie uczula + wydajny, wystarczy wielkosc ziarnka grochu + nie zapycha Minusy: - zapach , niby w ogole nie pachnie jednak na mojej skorze ma nieprzyjemna won -moja skora sie po nim swieci Dla mnie to zwyklak, sa lepsze kremy :)

Kupiłam ten produkt w zestawie 3steps typ 3. (cera mieszana w kierunku tłustej), pojemność tego kremu to 30ml, zużyłam właściwie cały (wyciskam resztki). Zdecydowałam się na ten zestaw, bo chciałam doprowadzić do porządku moją cerę: mieszaną, ze skłonnością do wyprysków na czole i brodzie, ale ogóle nieco odwodnioną. Kremik jest ok, ale "dramatically different" to przesada. + zapach: nie pachnie lub prawie w ogóle + konsystencja: tak naprawdę to nie jest żel (czego się obawiałam), tylko bardzo lekki krem + delikatny: nie uczula pod oczami, ale z drugiej strony mnie mało co uczula. + skóra nie świeci się po nim dodatkowo (ale też nie jest przesadnie zmatowiona) +/- nawilżanie przeciętne: właściwie trudno mi to ocenić. No bo pod makijaż jest ok: nie ma suchych skórek, podkład się nie roluje, nie ma uczucia ściągnięcia. Ale bez makijażu lub na noc już to uczucie jest. To znaczy, że nawilża za mało, jak na moją cerę. Dlatego przez te dwa miesiące na noc używałam innych produktów. - wydajność: pozostałych produktów z zestawu używałam przez nieco ponad dwa miesiące dwa razy dziennie i jeszcze je mam- tego kremu używałam raz dziennie i właściwie się już skończył. Podsumowując myślę, że krem będzie dobry jedynie do cery całkowicie, naprawdę tłustej, bo owszem, nawilży ją, ale nabłyszczy dodatkowo. Do pozostałych cer jest za słaby.

Wiązałam z 3 krokami Clinique wielkie nadzieje. Przez wiekszość swojego życia w ogóle nie używałam kremów, myłam twarz micelem spłukiwanym wodą lub wodą z szarym mydłem. Wszystko przez to, że ze swoją tłustą, skłonną do zaskórników skórą, która jednocześnie jest bardzo wrażliwna na pewne czynniki (agresywne odtłuszczanie, intensywne tarcie czy zbyt częste maseczki z glinki powodują ogromny łojotok i natychmiastowe wypryski) bardzo ciężko było mi dopasować pielęgnację. Miałam krótką przygodę z kosmetykami naturalnymi i samorobionymi, jednak a dłuższą metę nie sprawdzała się taka pielęgnacja. Po lekturze bloga Ziemoliny (polecam!) postanowiłam spróbowac nowego sposobu pielęgnacji - no chociażby nawilzając skórę czymś lekkim. Kupiłam miniaturowy zestaw 3 kroków, w którym znajdował się ten żel.-krem. Jest on bardzo lekki praktycznie bezzapachowy (co jest dla mnie ogromną zaletą), wchłania się w skórę niemal natychmiast zostawiając ją gładką i miękką, ale z lekko wyczuwalną jakby śliską, plastkikową warstewką. Bardzo ciężko opisać to odczucie. Wypróbowałam go w różnych konfiguracjach: 1. na skórę umytą płynem micelarnym (i spłukanym), 2. na skórę umytą tylko żelem z serii (czyli do skóry tłustej), 3. na skórę po umyciu żelem z serii i po przetarciu lotionem nr 3 4. na skórę po umyciu żelem z serii i po przetarciu lotionem nr 4. Po opcji 1 i 2 nawilżenie było wystarczające, choć dość lekkie. Skóra od razu po nałożeniu miała lekki, zdrowy połysk, który nasilał się z każdą godziną a skóra była po prostu tłusta i nieświeża. Miałam takie uczucie, jakby ta cienka warstewka zalepiała mi twarz i mieszała się z własnym łojem. Po opcji 3 i 4 było podobnie, z tym, że nawilżenie było znacznie mniejsze a przetłuszczanie nieco się opóźniało, choć niewiele. Ledwo wykończyłąm miniaturkę 15 ml. Na plus jest to, że nie spowodowała nowych zaskórników (choć to akurat może być zasługą równoczesnego używania lotionu) i że jest bardzo wydajny - ta miniaturka to około miesiąca używania 2x dziennie, niewielka ilość (mniej niż ziarno groszku) wystarczy na pokrycie całej twarzy. Więcej nie ma co kłaść, bo odczucie zaklajstrowanej twarzy tylko się pogłębia. Szkoda, że krem mimo pozornej lekkości i wielu dobrych ekstraktów w składzie powodował pogorszenie przetłuszczania twarzy i rozpulchnienie porów a przy tym prawie nie nawilżał, zmarszczki z odowodnienia się pogłębiły. I nie, nie jest to wina silikonów, bo używam też kremów z nimi i nic takiego się nie dzieje.

Mam niestety bardzo tłustą, trądzikową skórę, więc od zawsze unikałam wszelkiego nawilżenia. Jednak w zestawie nr 3 od Clinique do pielęgnacji cery mieszanej i tłustej znalazł się żel właśnie o takim działaniu, więc nie sposób było go nie wypróbować. I mówiąc szczerze - zakochałam się. Używam go jedynie na noc (na dzień, pod makijaż, uznaję jedynie mocny mat), a skóra jest pięknie odżywiona, nieprzetłuszczona, wygładzona i złagodzona. Moje zmiany trądzikowe nie szaleją, nie powiększają się, nie wytwarzają się nowe. Produkt jest bardzo lekki i wydajny. Pokochałam od pierwszego użycia, ale gdyby wykazywał choć delikatne działanie antybakteryjne, to byłabym zadowolona kompletnie w 100%. + Wydajny - wystarczy użyć odrobiny; + Delikatny - nie uczulił mnie i nie podrażnił; + Szybko się wchłania; + Nie przetłuszcza skóry; + Wygładza; + Nawilża; + Idealny do skóry tłustej. - Nie matuje, więc według mnie nie nadaje się na dzień, szczególnie pod makijaż; - Cena - co jak co, ale jest naprawdę wysoka.

Mam twarz mieszna i uwielbiam kermy w formie żelu. Kocham je za to ze szybko sie wchłaniają i można szybko makijaż nałożyc. Skończyłam Biodreme i skusiłam sie pozytywnymi opiniami na ten że żel. Kupiłam próbke 15ml żeby nie żałować pożniejszego jakże drogiego zakupu. Emulsja okazała sie rewelacyjna, szybko sie wchłania, świetnie "dogaduje sie " z kermem z Kiehl's pod oczy z awokado mimo ze to sa 2 inne kosynstencje. Teraz mam już opakownia z pompka i jest ono baedziej wydaje bo 2 pompki starczją mi na cała twarz a z tubki ile wycisłam to tyle musiało byc. świetnie nawilżał buzie. plusy *możliwość zakupu opakownia testowego *opakowanie w rożnych pojemnościach z tego co wiem to sa dostepne pojemności 15ml, 50ml, 125ml i 200ml te dwie ostatnie opakownie z pompka *wydajność jest powalająca opakowanie 125ml takie posiadam strczy mi chyba do konca roku *przy tej wydajności to wybaczam cene ok 190zl *bez zapachu *dobrze nawilża *podkłady sie z nim lubia, nie cisatkuja się na twarzy *dostępność minusów nie widzę