Selfie Project Ultra oczyszczające plastry na nos 

Mój nos ma strukturę filamentów łojowych, ale wiem to dopiero teraz... wcześniej myślałam, że to zaskórniki i próbowałam z nimi walczyć, wyciskać, usuwać plastrami. Po tych plastrach pozostawały mi tylko podrażnienia, resztki kleju ewentualnie dziury. Nie usuneły wszystkich kropek, któe teraz już wiem, że nie są zaskórnikami. NIe polecam tego produktu nawet na zaskórniki- po wyciągnięciu ich w ten sposób zostanie tylko dziura. Lepiej włączyć do swojej pielęgnacji kwas salicylowy i ogólnie przywiązać większą wagę do jakości naszej pięlegnacji, szczególnie oczyszczania.

Trzeba docisnąć mocno plaster żeby się przykleił do nosa, Zrywanie plastra jest delikatnie nieprzyjemne i po zerwaniu zostają resztki. Nie widzę żadnych efektów oczyszczenia porów. Nieprzyjemny zapach

Wiadomo, że to nie jest produkt, którego zaleca się stosowanie ale raz na jakiś czas gdy chcę przyspieszyć oczyszczenie moich porów sięgam po takie plasterki. I wypróbowałam ich już wiele, ale te nie przynoszą jakichkolwiek rezultatów. Zaczynając od tego, że same plasterki nie trzymają się plastikowej folii w opakowaniu. Szybko wysychają, wystarczy około kwadrans i sprawa załatwiona. Zrywając je, za każdym razem miałam nadzieję, że faktycznie coś mi oczyszczą, nie dostałam niczego oprócz lekko zdartego naskórka. Jak dla mnie produkt nie zaszkodził ale i okazał się stratą pieniędzy, są inne lepsze plastry, które może nie przynoszą spektakularnych efektów ale chociaż jakiekolwiek.

mija cera jest trądzikową ze sklonnascia do przetłuszczania sie. to powoduje ze zmagam sie z zaskorniakami na nosie i policzkach nie miałam zbyt duzych oczekiwań wobec produktu ale chyba jest gorzej niz sądziłam opakowanie jest dosyc ładne ale chyba na tym dobre rzeczy sie koncza plasty u mnie nie oczyściły żadnego pora. oczywiscie po zerwaniu plastra z nosa widac na nim drobne kropeczki ale sa to po prostu główki zaskórniaków i złuszczony naskórek niestety nie kupie ponownie i nie zachęcam do zakupu, u mnie sie nie sprawdziły ://

DOSTĘPNOŚĆ – stacjonarnie i online OPAKOWANIE – saszetka, a w niej nalepione plastry SZATA GRAFICZNA – spójna, charakterystyczna dla Selfie Project SKŁAD – całkiem dobry WYDAJNOŚĆ – 4 sztuki ZAPACH – niewyczuwalny MATERIAŁ – lepiąca się tkanina, coś jak plaster EFEKT – nie oczyścił porów a dodatkowo wysuszył skórę ZESTAW – nie widziałam PODRÓŻ – saszetka jest zawsze wdzięczna w podróży, mieści się wszędzie CENA – niska (ok. 10 zł)

Z plastrami oczyszczającymi chyba tak jest, że trzeba szukać i szukać aż się znajdzie odpowiednie... Te plasterki uwielbiam, są jedynymi które u mnie się sprawdzają, wyciągają naprawdę dużo, aż czasami jestem w szoku. Używam raz w miesiącu bo jeśli zrobię to częściej bardzo wysuszaja mi nos i skóra sie łuszczy. Nakładam na lekko wilgotny nos, później jeszcze porządnie moczę zwilzonym wacikiem, i odciskam nadmiar wody ręcznikiem papierowym. Trzymam jakieś 20 minut aż czuje że jest całkiem suchy i robi się taką skorupką. Później delikatnie ściągam pierw boki następnie środek i już, nie jest oczyszczona a na plasterku dużo zanieczyszczeń. Mnie się sprawdzają tylko te, córka testowała i jej się nie sprawdziły, nie wiem od czego to zależy, trzeba testować. Ja mogę polecić, warto sprawdzić bo cena nie jest wysoka a może akurat spiszą się dobrze.

Jak dla mnie super plastry na nos ! trzymam ciut dłużej, mocno przyklejam i ładnie potem duża część zaskórników wychodzi. Dla wzmocnienia efektu robię przed naklejeniem plastra "parówę" na twarz. Plastry nie uczulają, nie są bolące. Naprawdę polecam, raz w tygodniu można sobie taki zabieg zrobić :)

Może i nie pozbyłam się dzięki tym plasterkom wszystkich zanieczyszczeń z nosa, ale efekt oczyszczenia widać już po pierwszym użyciu. Warto dorwać ten produkt na promocji i samemu przetestować. Myślę, że wielu osobom się sprawdzi. Ja chętnie będę do nich wracać, bo w porównaniu z np. maskami peel off te plasterki są bardzo wygodne i "czyste" w użyciu.

Plastry kupuję co jakiś czas, zazwyczaj jak jest akurat na nie promocja. 1 opakowanie starcza mi gdzieś na miesiąc (1 plaster na tydzień). Zapach typowy dla węgla aktywnego, wiec nie ma tragedii. Ja zazwyczaj przyklejam po kąpieli kiedy pory są otwarte. Wtedy najlepiej i najwięcej wągrów udaje mi się usunąć. Nie ma niestety takiej możliwości, żeby wyszły wszystkie zaskórniki (a szkoda), ale jak na drogeryjne plastry a trochę już ich przetestowałam te plastry są całkiem niezłe. Po upływie 10-15 min podczas odklejania czuć delikatny dyskomfort, ale dla mnie to znak, że plaster był dobrze przyklejony i wyciągnie to co ma wyciągnąć. Podsumowując dla mnie są naprawdę ok. Dopóki nie znajdę lepszych będę wracać do Selfie Project.

Oczyszczające plastry na nos w saszetce znajdziemy 4 sztuki każdy naklejony osobno na folie użycie produktu wygodne i bezproblemowe każdy plaster idealnie pasuje do kształtu nosa na zwilzony nos naklejamy trzymałam 15 minut po tym czasie plaster wysechl i zrobił się sztywny odklejanie plastra jest bezbolesne i tez bezproblemowe

Plasterki są tanie. W opakowaniu znajdują się 4 sztuki, każda oddzielnie zapakowana. Dobrze się przyklejają. Jedyne co mi przeszkadza w użytkowaniu to trochę nieprzyjemny zapach, ale nie jest on tragiczny. Jeśli zbyt zaschnie, odrywanie trochę boli. To też nie przeszkadza. Plasterki są dobrze wyprofilowane. Ani za duże, ani za małe. Widocznie oczyszczają nosek z zanieczyszczeń i zaskórników.

Plastry są dość tanie i są 4 sztuki w opakowaniu. Trzeba je dokładnie nałożyć na nos aby odpowiednio przylegały i miały szansę cokolwiek wyciągnąć. Szczerze mówiąc, dobrze przyklejony plaster jest trochę jak maseczka peel off bo na bank zerwiemy sobie drobne włoski czy suche skórki z nosa :D na plastrze widać że coś się "wyciągnęło", widoczne są jakieś brudy z porów ale na samym nosie nie ma spektakularnych efektów. Jak dla mnie to zbędna fanaberia i słaby elekt

Opakowanie zawiera 4 plastry w osobnych saszetkach. Pachną może węglem? ciężko stwierdzić. Dobrze przylegają do nosa. Po zerwaniu niestety zostają resztki, które trzeba zmyć. Nawet w miarę bezboleśnie. Dobry efekt oczyszczenia.

Plasterki dobrze oczyszczają. Działają tak jak obiecuje producent. Nie zauważyłam tylko zwężenia porów. Ich największy minus to zapach. Za chemiczny i nieprzyjemny zapach odejmuję jedną gwiazdkę. Polecam!

Kupiłam te plastry z ciekawości aby sprawdzić czy tanie to znaczy dobre. W opakowaniu mamy 4 plastry osobno zapakowane. Według producenta trzeba zmoczyć dobrze nos i następnie przykleić plaster. Trzeba docisnąć aby plaster dobrze się przykleił, bo w przypadku nie dociśnięcia lub zbyt łagodnego zmoczenia nosa, plaster nie przykleja się dobrze. kiedy się dobrze dociśnie plaster bardzo mocno przylega. Przy zrywaniu plastra odczuwa się lekki dyskomfort, ale to nie jest nic strasznego czy bardzo bolesnego. Plaster na pewno ma taką moc aby zerwać delikatne włosy na skórze, a co do porów to mam mieszane uczucia gdyż na plastrze niby są jakieś pozostałości ale na nosie jak przed przyklejeniem plastra były tak są nadal. Dla mnie najbardziej denerwującą rzeczą było to, że po zerwaniu plastra pozostawał na skórze czarny filtr z tego plastra, który bardzo ciężko schodzi i mam wrażenie, że to jeszcze bardziej zapycha moje pory bo dokładne wyczyszczenie tego to jest niemożliwe. Jak dla mnie nie są to plastry, które z moimi porami sobie poradziły.

Średniej jakości plastry na nos Oczyszczają ale dopiero jak otworzy się pory np. przy gorącej parze wodnej. Niestety towarzyszy mi przy nich dziwne uczucie. Gdy je zdejmę bardzo swędzi mnie nos i nic na to nie pomaga

Moje pierwsze plastry oczyszczające na nos. Pierwsze wrażenie jest dobre - dobra cena za opakowanie czterech sztuk, w środku każdy plaster opakowany osobno. Problemy zaczynają się przy przyklejaniu - chemiczny, niezbyt miły zapach (chociaż nie aż taki najgorszy) oraz konieczność dodatkowego namoczenia plastra, bo samo przyklejenie na zwilżoną buzię nie wystarczy. Po tym jednak przylega świetnie, po zaschnięciu czasem trochę nawet za mocno. Po zerwaniu można odczuć lekkie podrażnienie, ale skóra jest wyraźnie gładsza. Niestety bez wcześniejszych przygotowań typu kąpiel parowa nie oczyszcza wszystkich porów. Jednak mimo wszystko za tą cenę plastry dają niezły efekt i będą w sam raz dla kogoś, kto dopiero zaczyna przygodę z tego typu kosmetykami.

Nie mam dużego problemu z zaskórnikami na twarzy jednak jak u większości z nas pojawiają się one na nosie i w jego okolicach więc tego typu plasterki są świetnym rozwiązaniem. Jednak te nie przypadły mi do gustu. Do zakupu zachęciła mnie cena i to, że w jednym opakowaniu mamy 4 osobno zapakowane plasterki w kolorze czarnym. Aplikacja jest bardzo prosta. Ja najpierw oczyszczam skórę peelingiem a następnie na mokrą twarz naklejam plasterek i czekam ok. 10 minut. Plasterek po dokładnym zmoczeniu skóry trzyma się mocno. Nawet mogłabym powiedzieć, że za mocno, bo ściągnąć go z nosa nie jest łatwo. Zapach plastrów jest mocny ale dla mnie nie drażniący. Wszystko jest super do momentu ściągnięcia plastra z nosa. W moim przypadku brak jest efektu oczyszczenia a nawet jeśli jest to niezauważalny. Skóra po użyciu plastra jest podrażniona i potrzebuje natychmiastowego nawilżenia i ukojenia. Przez jakiś czas od aplikacji delikatnie swędzi. To wszystko mogłabym przeboleć gdyby plaster spełniał swoją funkcję ale niestety tak nie jest. Nie kupię ich więcej mimo, że ich cena jest bardzo atrakcyjna.