L'biotica Biovax Opuntia Oil & Mango, Odżywka ekspresowa 7 w 1 

Odżywkę kupiłam pierwszy raz w aptece. Skusiło mnie opakowanie stojące przy okienku z informacją o promocji. Używałam wcześniej innych kosmetyków do włosów tej firmy i nigdy się nie zawiodłam dlatego decyzja była szybka :) produkt znajduje się w wysokiej, miękkiej tubie. Odżywkę nakładam na mokre włosy ( na około 3/4 długości)zaraz po umyciu. Pozostawiam zgodnie z zleceniami na włosach na około minutę. Odżywka ma intensywny owocowy zapach, który utrzymuje się na włosach jeszcze długo po jej spłukaniu oraz wysuszeniu włosów. Moim zdaniem efekty są zgodne z opisem producenta. Już po pierwszym użyciu włosy są miękkie i gładkie.

Odżywkę zakupiłam jako dodatek do gazety za coś ok. 8zł. Zamknięta została w różowej (tak kilka minut się zastanawiałam co to za kolor, ale różowy jest chyba najbardziej trafiony) tubce z miękkiego plastiku. Zamykana na zatrzask, więc nie ma problemu z otwarciem/zamknięciem nawet mokrymi dłońmi. Otwór do wydobycia odżywki jest odpowiedniej wielkości i bez problemu możemy dawkować jej ilość. Zapach jest cudny! Tutaj czuć prawdziwe mango i prawdziwy olejek z kaktusa, nic nie jest chemiczne czy przesłodzone, czysta natura jakbym była znowu na wakacjach! <3 Szkoda tylko, że nie zostaje na włosach po ich wysuszeniu. :( Odżywka ma lekką konsystencję, ale wcale nie jest rzadka. Biało-perłowy balsam dobrze trzyma się włosów, nie ucieka z nich i nie kapie. Po ekspresowym odżywieniu dobrze się spłukuje, nie sprawia problemów i nie zostawia na włosach żadnej warstwy. Ja nie stosuję odżywek po każdym myciu, jedynie od czasu do czasu, tę tak samo starałam się używać przynajmniej raz na tydzień i jestem nią pozytywnie zaskoczona. Delikatnie obciążyła moje niesforne włosy tym samym niwelując ich puszenie i przyjemnie wygładzając na długości, do tego nadała im niesamowity blask i miękkość. Było czuć, że są odpowiednio nawilżone i zadowolone z jej działania, a po umyciu łatwo się rozczesywały. Nie mam problemów z elektryzowaniem się włosów, więc nie wypowiem się o działaniu tego kosmetyku w tej kwestii, tak samo nie jestem w stanie zbadać jak wygląda ochrona przed wysokimi temperaturami, ale cała reszta obietnic producenta jak najbardziej została spełniona. Nie wiązałam z tą odżywką wielkich nadziei, a tu taka niespodzianka! Z wielką przyjemnością do niej wrócę :)

Mam włosy niskoporowate, cienkie ze skłonnością do przetłuszczania. Po użyciu odżywki, włosy były pozbawione blasku, suche i obciążone. Nie zauważyłam żadnych efektów o jakich zapewnia producent, na dodatek odżywka utrudnia rozczesywanie.

Odżywka znajduje się w tubie z miękkiego plastiku z zamknięciem na zatrzask. Opakowanie jest w energetycznym i przyjemnym dla oka kolorze, z czytelną i minimalną grafiką. Odżywka jest gęsta i biała. Nie ścieka z włosów. Posiada bardzo przyjemny, słodki zapach mango, który niestety nie utrzymuje się na włosach. Stosowałam ją różnie. Czasem trzymałam przez jedną minutę - tak jak zaleca producent, a czasem nawet 30 minut pod czepkiem. Za każdym razem odżywka zachowywała się tak samo i efekt był ten sam. Odżywka nie obciąża włosów, nie przetłuszcza ich. Trochę ułatwia rozczesywanie. Nie plącze włosów. Sprawia, że włosy są gładsze, bardziej miękkie, mniej się puszą i ładnie błyszczą. Ale nie są to efekty tak spektakularne jak obietnice opisane na opakowaniu odżywki. Według mnie odżywka jest zbyt lekka i nie daje dostatecznego nawilżenia zwłaszcza włosom takim jak moje czyli suchym, kręconym i rozjaśnianym. Niestety nie jest to odżywka wydajna. Na moje włosy do łopatek musiałam sporo nałożyć, aby odczuć jej działanie na włosach. Zalety: +piękny zapach mango, +trochę ułatwia rozczesywanie, +lekko wygładza i zmiękcza włosy, +ogranicza puszenie, +nadaje blask, +konsystencja, +opakowanie. Wady: -wydajność, -zbyt lekka dla suchych włosów, -daje niedostateczne nawilżenie, -brak spektakularnych efektów.

Odżywkę trzymam na włosach po ostatnim myciu przez ok. 15 minut, a po spłukaniu włosy mniej się plączą i stają się miękkie - definitywnie wyglądają na zdrowsze. Na pewno dużym plusem jest też skład (87% zawartości składników pochodzenia naturalnego 0% parabenów 0% parafiny 0% SLS / SLES) Opakowanie jest dość spore i starcza na długo, ponieważ produkt jest wydajny.

Poza ładnym zapachem, nie robi z włosami nic. Nie ułatwia rozczesywania, włosy są szorstkie, plączą się jakbym w ogóle nie użyła jakiejkolwiek odżywki. Trzymałam ją na włosach ok. trzech minut, czyli nawet dłużej niż zaleca producent, mniej więcej od wysokości ucha po same końce. Kolejna rzecz - odżywki trzeba nałożyć naprawdę sporo, żeby w ogóle poczuć ze cokolwiek zostało nałożone na włosy. Od odżywki nie żądam cudów, jednak fajnie by było, gdyby chociaż ułatwiała rozczesywanie włosów po myciu. Zero efektów.

Moje włosy są grube, gęste, dość suche i skłonne do puszenia, więc lubię, kiedy odżywki dociążają i wygładzają. Nie jestem wybitną miłośniczką pielęgnacji włosów, ale mam też swoje wymagania co do produktów i wiem, co mogę wyciągnąć z moich włosów. Ta odżywka jest dla mnie po prostu średnia, dawała mi za mało dociążenia, za mało wygładzenia i za mało nawilżenia. Z powodów opisanych niżej nie była też wydajna. Więc w obliczu tych konkretnych problemów nie sądzę, żebym jeszcze do niej wróciła.

Zdecydowalam sie na tę odżywke a polecenia kolezanki. I sie nie zawiodłam! Już po 1 zastosowaniu włosy były wygładzone, miękkie i pełne blasku! Moje wysuszone końce zyskały nowe życie ❤ polecam serdecznie!

Będzie krótko i na temat: odżywka pachnie absolutnie obłędnie- najsmaczniejszym mango jakie mogłoby istnieć na naszej planecie. Niestety, ale na tym zalety się kończą. Produkt nie robi bowiem z włosami absolutnie NIC. Nieważne, czy trzymamy go 60 sekund, jak nakazał producent, czy może trochę dłużej, czy zużyjemy mniejszą lub większą ilość produktu- efekty są ZEROWE. Wspomniany wcześniej niesamowity zapach ulatuje niestety po mniej więcej 30 minutach. Cała lista zalet odżywki wypisana na opakowaniu w zestawieniu z prawdziwymi efektami wypada niestety kuriozalnie. Gdybym mogła dać zero gwiazdek, to bym to zrobiła, jedna zostaje tylko za krótkotrwały zapach. Uważam, że to za mało, by wydawać kilkanaście złotych i dokładać kolejną plastikową tubę w łazience.

Doceniam entuzjazm w recenzjach, zawsze go podzielam, ale niestety tu nie jest tak wspaniale i nie mogę dołączyć do zwolenniczek tej odżywki. U mnie efekty trochę zawiodły, ale zużyłam ten produkt dzielnie, w dodatku niemal do końca, sposobem, otóż wykorzystałam kilka innych produktów, niedających efektu wow i wymieszałam wszystkie, toteż włosy nie domyśliły się, że to jakiś przekręt i wyglądały średnio, czyli troszkę lepiej aniżeli bez odżywki. Wracając do produktu tytułowego, wiele sobie obiecywałam, kupując to cudo, niestety, bez sukcesu. Odżywka jest zwykła, ale przyznam, pachnie ładnie, jest rzadka, w miarę wygodnie ją zaaplikować można, zmyć też ją łatwo. Niezależnie od tego, czy trzymałam ją na włosach minutę, czy 5 albo 10 minut, włosy były po niej nieatrakcyjnie powiewające bez dociążenia, sprawiały wrażenie suchych, niezbyt dobrze się rozczesywały. Ale najgorsze, efekt taki, że włosy były już ogólnie właśnie po tej odżywce wizualnie nieciekawe i o krok od spuszenia. Wiele sobie po tej odżywce obiecywałam, zwłaszcza, że znam podobny preparat na 60 sekund również Biovax z serii z czarnuszką (i czystkiem?) i była rewelacja, tego o wersji mango z opuncją powiedzieć się nie da.

Kupiłam razem z szamponem ze względu na dobrą opinie marki i cudowny świeży zapach mango. W promocji cena do jakości jest ok. Odżywka powinnabyć bardziej treściwa, gęsta, tej trzeba dużo użyć żeby efekt był dobry, praktycznie spływa przy wycisnietych włosach. Ale z szamponem daje radę. Do 15 zł jakosc jest ok. Myślę że są dużo gorsze odzywki w tej cenie. No i skład całkie spoko. Po użyciu szamponu i odzywki piękny zapach się długo utrzymuje.

Z racji tego, że mam falowane włosy potrzebuję sporo nawilżenia. Według opisu ta odżywa wydawała się dobra. Zawsze rozczesuję włosy pod prysznicem razem z odżywką. Niestety po niej rozczesanie bez wyrwania połowy było niemożliwe. Musiałam jej nałożyć bardzo dużo, przez zużyłam ją w moment. Efekt żaden. Ma przyjemy zapach, więc przy zdrowych nawilżonych włosach może się sprawdzi, tylko po co?

Odżywka przede wszystkim pięknie pachnie. Na moich włosach sprawdza się. Może włosy nie są od razu super zregenerowane,ale z każdym użyciem widzę coraz lepsze efekty. Ułatwia rozczesywanie włosów, po wysuszeniu ładnie się błyszczą. A do tego nareszcie się nie puszą, tylko są wygładzone.

Zapach !! To coś co mnie skusiło do zakupu. Po spłukaniu odżywki, nakładałam maseczkę (innej firmy), spłukiwałam ją, a później kładłam jeszcze jakieś olejki. I UWAGA! Po takim zabiegu nawet rano czułam na swoich włosach ten zapach. A tak po za tym, to nic nie robił, tylko ładnie pachniał ( i to jak długo!). Może delikatnie nawilżał. Mimo, że działania w sumie nie ma, to ja na pewno kiedyś znowu się na niego skuszę, tylko i wyłącznie ze względu jak on pachniał.

Odzywka MANGO 7w1 jest bardzo fajna,ma wiele zalet.Moim zdaniem jest to odzywka emolientowa,ktora glownie zatrzymuje dostarczone nawilzenie we wlosach.To zaczne od tego,ze latem ,gdy mocno przesuszyly mi sie wlosy siegnelam po nia po raz pierwszy, i uzylam ja 'solo', efekt byl taki,ze : wlosy latwo sie rozczesaly, ale nadal byly zbyt malo nawilzone.Po wysuszeniu ladnie blyszczaly od nasady,ale najbardziej przesuszone konce wlosow nie byly w najlepszym stanie. Wiec nastepnym razem uzylam ja z maseczka silnie nawilzajaca 'Aloes Natur Vital'-poprostu duet idealny. Efekt wlosy doglebnie zregenerowane,mega nawilzone i miesiste.

Zacznijmy od tego, iż uwielbiam mango i to skusiło mnie do zakupu. Odżywka o pięknym zapachu, w wygodnej tubce, wydajna, niewielka ilość wystarczy aby pokryć włosy. Krótki czas trzymania na włosach (wielki plus dla osób myjących głowę rano). Włosy są gładsze, lepiej się rozczesują, nie przetłuszczają się szybciej. Zapach utrzymuje się przez kilka godzin. Wiadomo, że nie jest efekt spektakularnej regeneracji i odżywienia, ale uważam że warto wypróbować :)

Odżywka przeznaczona do włosów zniszczonych. Ma za zadanie: -odbudować i wygładzić włosy na całej długości -zapewniać termoochrone podczas stylizacji -ułatwić rozczesywanie -nadawać połysk -ograniczać elektryzowanie się włosów -głęboko nawilżać -zawiera 87% składników pochodzenia naturalnego -bez parabenów, parafiny SLS i SLES. Odżywkę rozprowadzamy ją na wilgotnych włosach i pozostawiamy na minutę, a następnie dokładnie spłukujemy. Podsumowując: fajna odżywka,która w szybki sposób ładnie nawilża włosy,a do tego obłędnie pachnie. Natomiast nie wiem jak sprawdziłaby się na rzeczywiście suchych i zniszczonych włosach,bo moim zdaniem ma za słabe działanie...dla mnie jest ono wystarczające, ponieważ moje włosy nie wymagają bardzo silnego wygładzenia i nawilżenia. Myślę,że dla osób które mają zniszczone włosy lepsza będzie maska.

Bardzo lubię ich produkty,każdy w miarę mi się sprawdzał, więc zakupiłam i jego na spróbowanie. Pachnie nieziemsko... Stosuję tą odżywkę po umyciu włosów tylko na chwilę(nie trzymam jej jak zaleca producent 60s) i po wysuszeniu widać odrazu efekt dobrze odżywionych końcówek, ładnie błyszczących włosów,miękkich i nie obciążonych przede wszystkim. Moje włosy bardzo puszą się na końcach , a po tej odżywce są ładnie wygładzone i się nie puszą :) Moim zdaniem każda kobieta,która ma podobny problem do mojego powinna jej spróbować ;) Bardzo często ich produkty są na promocji w Super pharm .