Becca Cosmetics Backlight Priming Filter Rozświetlająca baza pod makijaż

Baza pięknie rozświetla cerę, dodaje jej zdrowego blasku. Skóra wygląda na zdrową i wypoczęta. Makijaż długo się utrzymuje. Bazę można dodać do podkładu dla lepszego efektu.

Mam miniaturę bazy (15ml), która była w zestawie z mini bronzerem. Baza przyjemnie, kwiatowo pachnie, jest dość gęsta i ma kolor beżowy. Daje piękne, natychmiastowe rozświetlenie. Nawilża skórę i ją wygładza, ale o efekcie filtra raczej nie ma mowy. Moim zdaniem delikatnie wygładza powierzchnię skóry, ale nie zmniejsza widoczności niedoskonałości i zmarszczek. Nie przedłuża zbytnio trwałości makijażu. Co ważne, nie zapycha. Najlepiej sprawdza mi się pod ciężkie i wysuszające podkłady. Nie kupię ponownie, bo ta baza mnie niczym nie ujęła. Cena jednak trochę wysoka a efekt który otrzymujemy nie jest spektakularny, co prawda lekko rozświetla, nawilża i fajnie się na niej nakłada podkład, ale w moim odczuciu to trochę mało za taką cenę. Dobrze, że można kupić ją w miniaturce i przetestować zanim pokusimy się o produkt pełnowymiarowy.

Przy zakupie baz z Becca myślałam że będą idealne rozświetlające i będą dawały mega efekt na skórze. Jednak nalepszą bazą i zarazem rozświetlaczem nadal dla mnie pozostaje Liquid Skin Perfector a nie bazy Back i First Light Produkt jest dobry ale nie kupię go ponownie. Nie jest na tyle rewelacyjny, formuła bazy jest dość zbita, nie jest tak lekka jak w przypadku Fist Light, tutaj mamy większe rozświetlenie. Poza tym jest jakby lepiąca. Używam od kilku miesięcy i wydaje mi się że podobne produkty można znaleźć taniej a i tak najlepsze rozświetlenie daje płynny rozświetlacz, który można kupić w wersji mini taniej. Ta baza rozświetla jest fajna ale nie jest według mnie najlepsza.