Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Versace Blonde EDT 

3,4 na 527 opinii
flame1 hit!
30% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,4 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 30% osób
Nasi użytkownicy zostawili 27 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • Katefit
    Katefit
    3 / 5
    10 lutego 2014 o 13:14
    Kolejny Typowiec lat 90Tych
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Chciałabym aby były inne niż Kolejny Typowiec lat 90Tych, a nie są. Są dokładnie takie. Płynny miód gesty... Włożony do bukietu kwiatów. Mamy tu tuberozę, gardenie, goździka, neroli, ylang/ylang, filoka, bergamotkę, piżmo, tuje, cywetę, styraks czyli żywice. Dobrze zmieszane kwiaty z miodem, zabójczo trwale. A chciałam aby to było coś ciut innego. A tu w jednym worze z red doorem czy chloem tym pierwszym. Mam 4ml. Będę je długo mieć.
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 września 2011 o 14:19
    Blondynka w krainie orientu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Jako naturalna, jasna blondynka, nie mogłam nie przetestować słynnej "Blondynki" Versace. Przygotowałam się na jakiś niesamowity kicz, futerka-świecidełka i tlenioną blondi w białych kozaczkach, tudzież wulgarną burdelmamę. Pierwszy "psik" oszołomił mnie bogactwem kwiatów. Gęstym aromatem, lekko wiekowym i orientalnym, jakbym weszła do sklepu z olejkami eterycznymi i kadzidełkami. Zapach z minuty na minutę podobał mi się coraz bardziej. Jakbym zanurzała się w kąpieli pełnej aromatów bliskiego wschodu. Wyraźnie czuję mój ukochany jaśmin, różę, kwiaty pomarańczy, ylang-ylang. Nie jest to zapach roztrzepanej Mariolki-krejzolki. Raczej zapach orientalnej piękności, która właśnie wyszła z łaźni. To nie jest blondynka z taniej speluny czy remizy. To blondynka w podróży marzeń gdzieś na wschodzie. Poznająca orient. Tajemnicza, uwodzicielska, słodka i lekko zadziorna.
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Karkki
    Karkki
    4 / 5
    22 czerwca 2011 o 17:27
    Trudny, ale bardzo kobiecy
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Pierwszy flakonik Blonde dostałam w ramach żartu, drugi kupiłam już sama. Ale nie była to miłość od pierwszego powąchania. Pierwsze wrażenie było koszmarne: palona guma na rozgrzanym asfalcie. Drugie również nie zachwycało: ilość kwiatów mnie przygniotła. Odstawiłam do szafki i wypróbowałam zimą. I się zdziwiłam. Powinno być ciężko, gorąco i słodko, a jest raczej chłodnawo, gorzkawo z odrobiną słodyczy, i wcale nie aż tak ciężko, ani tym bardziej orientalnie. Kwiaty, kwiaty, kwiaty... z przewagą kwiatów pomarańczy i narcyzów. W porównaniu z innymi lekkimi, kwiatowymi zapachami od Versace, te mogą wydawać się faktycznie ciężkie. Ale nie są, o ile dawkuje się je bardzo, ale to bardzo oszczędnie. W moim przypadku jedna kropelka na karku utrzymuje się przez 24 godziny, a kwiatowe aromaty są wyczuwalne nawet po kąpieli. Zapach trzyma się blisko ciała, i jakoś nie zauważyłam (ani nikt z mojego otoczenia) żeby rozprzestrzeniał się dalej niż na 10-15 cm ode mnie, ale pomimo braku "ogona" potrafi zostać w pomieszczeniu, w którym byłam przez dłuższy czas. Dobry wieczorowa porą w chłodne dni. Zdecydowanie nie na lato i nie na dzień. Używam tego produktu od: 2006 Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2 flakonika Extrait Pure Perfume 15 ml
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 16 kwietnia 2011 o 4:35
    Dziwadło zapachowe
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Nie przeczytałam ani jednej recenzji zanim zdobyłam odlewke , to tak na usprawiedliwienie , bo moje guru zapachowe , napisało że Blonde jest lepsze od Mahory . Mahore kocham , więc musiałam zdobyć Blonde siłą rzeczy . I mam największy koszmar perfumowy w moim życiu. A już myślałam , że Womanity T. Muglera nic nie pobije , ale cuda się zdarzają . Pierwsze nuty Blonde to kwas , mocny wżerający się w skóre , nos . Po chwili robi się upiornie słodko - gorzko , potem pojawia się jakaś słona nuta , odruch wymiotny gwarantowany . Tuberozy ukochanej nie czuje , tylko mix zapachów kwiatowych , nieładny i brzydki . Do tego wszystkiego cały czas czuje jakieś męskie nuty . Zapach jest mocny , intensywny i po prostu paskudny . Trwałość kiepska , dwie godziny szału , potem już tylko nuty bazy snują się smętnie po skórze. EDIT - użyty w minimalnej ilości , w chłodny dzień , to nie jest tak tragicznie , można wytrzymać , co nie zmienia faktu , że nadal mi się zapach nie podoba . Używam tego produktu od: od niedawna Ilość zużytych opakowań: odlewka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • khy
    khy
    3 / 5
    13 marca 2011 o 8:11
    Fascynujaca ohyda ;-)
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Tuberoza w slodkawym sosie. Odurzajaca i meczaca, przyozdobiona zielenina jakas malo ciekawa. Calosc jest interesujaca w przewrotny sposob - to znaczy tak ohydna, ze az fascynujaca ;-)). Genialnie opisala ten zapach allie - i choc nie wyczuwam w Blonde tych wszystkich subtelnosci, to z jej recenzja sie w pelni zgadzam :-), Generalnie Blonde jest warte poznania - ale wielbicielki Blonde nie chcialabym miec w swoim najblizszym otoczeniu, o nie ;-))). Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: probki
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.