Vianek Seria Niebieska, Nawilżające mleczko do ciała 

Wybierając balsamy i mleczka do ciała, szukam przede wszystkim jednego składnika: mocznika. Gość jest nie do pobicia, jeśli chodzi o mocne nawilżenie przesuszonej skóry. Tutaj producent nie podaje, w jakim dokładnie jest stężeniu, ale działanie czuć już od pierwszego użycia. Mleczko pięknie nawilża i odżywia, skóra jest po nim miękka i gładziutka jak po peelingu. Na początku lekko bieli, ale mimo treściwej konsystencji wchłania się szybko i nie zostawia tłustej warstwy. No i jak pachnie… Ciężko określić, co to za zapach – ani kwiatowy, ani owocowy – ale jest boski. Subtelny, nienachalny, ale utrzymujący się całkiem długo na skórze. Duży plus za pompkę, która pozwala wygodnie i higienicznie dozować produkt. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to że ciężko się dobrać do mleczka na samym dole opakowania. Pompka nie zgarnie wszystkiego, a plastik butelki jest tak mocarny, że rozcinając go nożem czułam się jak drwal rąbiący drewno. Ale koniec końców warto się chwilę pomęczyć, żeby wykorzystać mleczko do ostatniej kropelki.

Kosmetyk zamknięty jest w plastikowej butelce z pompką. Szata graficzna delikatna, zawierająca podstawowe informacje. Konsystencja kremowa o białym kolorze. Pompka działa bez zarzutu, łatwo dozuje się nią kosmetyk, nie zacina się. Balsam jest treściwy i potrzeba trochę czasu na porządne wmasowanie go w skórę. Po dokładnym wsmarowaniu, mleczko szybko się wchłania bez pozostawiania tłustego filmu na skórze. Nawilżenie jest dogłębne i długo utrzymujące się na skórze. Delikatny zapach.

To mleczko ma nawilżenie w nazwie i potwierdzam - że nie znajduje się ono tylko tam. Moja skóra przy tym produkcie odżyła. Kupiłam je w Rossmanie na promocji już jakiś czas temu. W tamtym momencie byłam w fazie testowania kosmetyków z Vianka, dałam więc szansę i temu balsamowi. Jaki to był wymiatacz! Naprawdę bardzo dobrze nawilżał i odżywiał moją suchą skórę na nogach. Dodatkowo miał taki delikatny, przyjemny zapach. Sama aplikacja była ok - mamy tutaj pompkę. Jedna wystarczyła, żeby nałożyć odpowiednią ilość produktu na łydkę. 300 ml powodowało, że to mleczko nie chciało się kończyć. Ale to naprawdę duży plus. Z minusów - opakowanie ma twardy plastik. Z racji tego, ze zawsze chcę kończyć produkt do zera, rozcinam je i wydobywam produkt do końca. W tym przypadku było dość trudno. Czy kupiłabym je ponownie? Jak najbardziej. Do teraz nie znalazłam chyba lepszego nawilżacza skóry. Warto przetestować.

Kosmetyk został zamknięty w butelce z aplikatorem w formie pompki. Pojemności 300 ml. Kosmetyk jest lekki w konsystencji o białym zabarwieniu i subtelnym, przyjemnym zapachu. Aplikacja przebiega bardzo sprawnie. Jedna pompka kosmetyku starcza na prawie całą nogę dzięki czemu widać iż kosmetyk jest wydajny. Wchłania się szybko pozostawiając widocznie nawilżoną oraz delikatną skórę. Pozostawia przyjemny, lekko sizgi film, który w niczym nie przeszkadza. Produkt mnie nie uczulił i złagodził podrażnienia.

Najlepsze mleczko do ciała jakie miałam. Ma ładny zapach. Skóra jest po nim miękka i się nie klei. Daje ukojenie. Jedyny minus to aplikator - końcówkę produktu ciężko wygrzebać z dna butelki.

Mleczko ma lekką ,średnio gęstą konsystencję, łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze tłustej i klejącej się warstwy. Ma przyjemny, delikatny zapach, który dość długo się utrzymuje. Bardzo dobrze radzi sobie z przesuszoną skórą, świetnie nawilża, odżywia i wygładza. Dodatkowy plus za butelkę z pompką, która umożliwia wygodną aplikację. Jest to produkt godny polecenia,u mnie sprawdził się doskonale.

Mleczko do ciała jest bardzo wydajne. Ma naturalny skład i przyjemnie pachnie. Stosuję go codziennie i zauważyła, że moja skóra mniej się przesusza, jest gładka i miękka w dotyku. Polecam nawet osobą z wrażliwą skórą czy AZS.

Mleczko w butli z atomizerem - to na plus. Konsystencja - w porządku, nie spływa, nie jest zwartym glutem, bardzo w porządku. Zapach - przyjemny. Działanie - bardzo fajne! Skóra była nawilżona, odżywiona, nie podrażniona nawet po depilacji. Używałam go akurat w jakimś dziwnym czasie, kiedy moja skóra wysychała na wiór i pozwolił mi odetchnąć, przywołał ją do porządku. Mleczka używałam też na włosy jako podkład pod olej - też się sprawdziło. Dobry skład - oczywiście na plus. Vianek - zawsze spoko. Polecam z czystym sumieniem.

Balsam do ciała znalazłam w pudełku Pure Beauty, gdyby nie to nie wiem czy bym po niego sięgnęła. Niby działa tak jak powinien czyli nawilża, szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy na skórze ale nadal mam jakiś niedosyt. Może dlatego że nie zauważyłam poprawy elastyczności i jędrności skóry. Tak tak wiem, że to aktywność fizyczna a nie balsamy robią takie cuda ale moga chociaż troche w tym pomóc ???? Na plus jest bardzo wygodny aplikator, pompka dozuje odpowiednią ilość porduktu żeby posmarować np. cała rękę i nie zacina się. Skład również jest bardzo przyjazny, czuć nawilżenie na skórze na drugi dzień po użyciu balsamu. Jedyne co mi się w nim przeszkadza to zapach. Jest taki ciężki do określenia, przy pierwszym użyciu wydawał mi się fajny ale z im dłużej używam balsamu tym bardziej mnie męczy.

Doskonały produkt, marka jak zwykle nie zawodzi. Lekka a jednocześnie doskonale nawilżająca formuła. Szybko się wchłania, pozostawiając na skórze przyjemne uczucie nawilżenia i ukojenia. Dedykowany każdemu rodzajowi skóry, ale sprawdza się szczególnie przy suchej. Zapach delikatny, przyjemny, nie utrzymuje się długo na skórze. Produkt bardzo wydajny, w poręcznej butelce z pompką.

To oto mleczko znalazłam w pudełku pure beauty. Z moim kiepskim doświadczeniem z balsamem serii żółtej bałam się go otworzyć. Jakże nie spodziewałam się takiego mocnego nawilżenia. O składnikach przeczytałam dopiero później i wcale się nie zdziwiłam że tak dobrze, tak porządnie nawilża skórę. Wchłaniał się szybko, a do tego ślicznie nienachanie pachnie. Świetny balsam, którego efektem ubocznym jest jedwabista gładkość skóry. Polecam

Opakowanie ma wygodną pompkę a to co pierwsze uderza po aplikacji mleczka na skórę to przepiękny świeży zapach. Pomimo tego, że jest to mleczko to dość łatwo się rozsmarowuje na skórze i wchłania się również dość szybko. Mega długotrwałe nawilża skórę, a to prócz wrażeń estetycznych czy pieknego aromatu jest dla mnie najważniejsze! Jak zobaczycie je gdzieś warto brac w ciemno.

Moja skóra naprawdę polubiła się z tym produktem. Mleczko ma konsystencję bardziej jak lekki balsam - nie jest lejące, ale też nie bardzo gęste. Komfortowo rozprowadza się na skórze i szybko wchłania, dając efekt przyjemnego nawilżenia, odżywienia i miękkości. Dla mnie ta formuła i poziom nawilżenia są idealna opcją na dzień - na noc z reguły wybieram cięższe i tłustsze produkty (bardzo sucha, atopowa skóra). Zapach mleczka jest delikatny, kwiatowy. Skład naturalny, dobry dla skóry - nie ma do czego się przyczepić. Duży plus za butelkę z pompką, która umożliwia wygodną aplikację. Według mnie jest to produkt bardzo uniwersalny, który sprosta wymaganiom zdecydowanej większości użytkowników.

Mleczko pięknie, delikatnie pachnie, podobnie do reszty kosmetyków z niebieskiej linii vianka. Ma konsystencję dość gęstą, a mimo to doskonale rozprowadza się na ciele i szybko wchłania. Bardzo mocno nawilża delikatną, wrażliwą i suchą skórę, która staje się przyjemna w dotyku, gładka i odżywiona. Skład naturalny, bez toksycznych składników. Produkt łączy w sobie wszystkie cechy, jakich szukałam w nawilżaczu do ciała.

Nawilżające mleczko do ciała Vianek to świetny produkt do codziennej pielęgnacji suchej i wrażliwej skóry. Ma bezpieczny, hypoalergiczny skład, nie zawiera sztucznych barwników, konserwantów, olejów silikonowych. Jego receptura oparta jest na naturalnych surowcach pochodzących z ekologicznych upraw-zawiera ekstrat z lipy, lnu i akacji oraz olejek z kiełków pszenicy. Estetyczna butelka z mleczkiem jest poręczna, posiada funkcjonalną pompkę, dzięki ktorej aplikacja mleczka jest bardzo wygodna. Mleczko jest wydajne, ma delikatny zapach, średnio gęstą konsystencję, szybko się wchłania nie pozostawiając na skórze tłustej i klejącej się warstwy. Doskonale wygładza, zmiękcza, nawilża i regeneruje skórę, nie uczula, nie podrażnia, a swym działaniem chroni ją i skutecznie pielęgnuje. To kosmetyk naprawdę godny polecenia i wypróbowania, u mnie sprawdził się doskonale!

Mleczko ma dość dziwną konsystencje jak na mleczko. Powinno być wodniste i lekkie a jest to raczej balsam. Po wycięciu nie spływa tylko trzyma się na swoim miejscu i jest takie jakby lekko ciągnące się. Natomiast nadal jest to dość lekki kosmetyk. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Skóra po nałożeniu jest nawilżona i miękka. Uwielbiam zapach tego mleczka jak i ogólnie wszystkich kosmetyków Vianka z niebieskiej serii. To zapach w typie kosmetyków Nivea czy Dove. Świeży, lekko kwiatowy, pachnie taką jakby czystością. Skład ma idealny, dobrą pojemność i niską cenę. Idealne na lato, za to w zimniejsze miesiące idealne jest masło do ciała z tej serii

Vianek, nawilzajace mleczko do ciala kupiłam go ze wzgledu na maslo z tej serii ktore mialam wczesniej. Chcialam tym razem lzejszej wersji. Jednak mleczko nie dosiega do pieta do masla. Mleczko nawilza, ujedrnia ale drugi raz zdecyduje sie na maslo nie na mleczko.

Jest to bardzo dobry balsam w przystępnej cenie. Nie zawiera parabenów i innych niekorzystnych lub podejrzanych substancji, ma bardzo przyjemny zapach i dobrze nawilża. Ta ostatnia cecha jest ważna, b o o niewielu produktach (z wyjątkiem aptecznych) mogę tak powiedzieć w 100%. To już moje kolejne opakowanie tego produktu.