Nie jestem zbyt dobra w opisywaniu zapachów, ale spróbuję.
Generalnie nie zamierzam się wypowiadać na temat opakowania. Rozumiem, niektórzy zapewne kupują produkty dla pięknych, uroczych opakowań, sama znam takie osoby, ale dla mnie one nie mają znaczenia. W szczególności w przypadku perfum, którymi się spryskuję a nie noszę przed sobą w dłoniach, żeby pokazać wszystkim czy się pochwalić, albo postawić jako ozdobę toaletki...dla ozdoby to mogę postawić kwiatki lub inne, fajne ozdoby.
O perfumach tej marki dowiedziałam się z filmiku Katosu. Zaciekawiły mnie bardzo, ponieważ jestem zmęczona słabeuszami z drogerii lub tym, że wszystkie jak jeden mąż lecą za jakimś Diorem czy Lancome La vie est belle. Tak, jestem zmęczona nudą i tym, że wszędzie mamy te same zapachy, które są modne. Tutaj marka, o której w ogóle nie słyszałam, kompozycje bardziej orientalne, egzotyczne, cena sprzyjająca, więc pomyślałam "biorę, w razie w nie będzie szkoda kasy". Na pierwszy rzut poszła kompozycja Lotos i Bizancjum.
Lotos jest bardzo ciekawą propozycją. Określiłabym je jako kwiatowo-słodkie, ale absolutnie ta słodycz nie jest dominująca, mdła, że aż robi się nam niedobrze. Z pewnością jest to kompozycja ciekawa, niebanalna i mówiąc szczerze nigdy nie spotkałam się z takim zapachem w całej masie perfum, które mamy na rynku. Jest tu wyczuwalna jakaś orientalna nuta, której nie umiem nazwać, ale nie są to typowe perfumy. Ja nie wyczuwam w nich nic taniego, sztucznego, itd. ale trzeba wziąć pod uwagę, że każdy z nas ma kompletnie inny węch, to jest wręcz niesamowite co każdy z nas potrafi wyczuć w jednych i tych samych perfumach.
Zaznaczam, że perfumy są bardzo trwałe. Wiele droższych opcji wypadało na tym polu dużo słabiej, jak chociażby Calvin Klein Euphoria czy Marc Jacobs Daisy.
Jak dla mnie marka bardzo interesująca i dająca nieco świeżego powiewu. Myślę, że polubią ją kobiety lubujące się w orientalnych, nietypowych zapachach. Mam jeszcze wersję Bizancjum, która jest cudowna i z pewnością doczeka się swojej recenzji a idą do mnie jeszcze 3 kolejne wersje zapachowe. Za takie pieniądze grzech nie spróbować a póki co jestem mega na tak!
Zalety:
- ciekawe nuty zapachowe, trwałe, tanie
Wady:
- słaba dostępność przez co często nie ma możliwości wcześniej powąchać