Allvernum Grasse Collection Cherry Blossom & Musk EDP 

Jest to perfum z lekką nutą słodkości co jest pierwsze wyczuwalne . Po ok 30 min ten słodkawy zapach znika i zostaje taki słodko kwiatowy . Perfum jest wydajny ,nie uczula skóry ,nie brudzi ciuchów ( nie farbuje ciuchów ) . Perfum jest taki na co dzień. . kosztuje około 30 - 40 zł . Czasem można go taniej kupić na wyprzedażach. .taki średniak .

Perfumy są odpowiednie do codziennego użytkowania. Zapach jest lekki, idealny na wiosnę, kwiatowo-owocowy i delikatny. Nie są one zbyt drogie. Mają prosty, smukły flakonik, w którym znajduje się różowa zawartość.

Miałam wcześniej wersję Iris and Patchouli, którą byłam zachwycona. Jednak gdy dni zrobiły się ciepłe, to kupiłam Cherry Bloosom and Musk. To kolejna świetna propozycja od marki Allvernum. Perfumy kosztują przysłowiowe grosze (na promocji w Hebe za 50ml zapłaciłam 25zł), a swoją jakością nie ustępują drogim zapachom. Elegancka, prosta butelka także może stać dumnie na toaletce, w niczym nie będąc gorsza od flakonów marek selektywnych. A co do samego zapachu: jest bardzo kobiecy, kwiatowy. Kojarzy się z czystością, świeżością. Na skórze utrzymuje się ok. 6h, natomiast na ubraniach kilka dni. Gdy rano spryskam perfumami nie tylko skórę, ale także bluzkę, to mogę cieszyć się zapachem cały długi dzień. Perfumy zbierają komplementy, a koleżanki pytają czym pachnę - to chyba najlepiej świadczy o tym, jak zapach jest odbierany przez otoczenie. Trwałość jest bardzo dobra jak na tak "lekkie" perfumy, a projekcja także przyzwoita - z początku mocno wyczuwalna, z czasem się uspokaja, ale gdy ktoś podejdzie bliżej, to na pewno poczuje że rano użyłam perfum. Dla mnie Cherry Bloosom and Musk to świetna opcja do używania na co dzień, do pracy, na zakupy, na obiad u teściowej, na kawę z koleżankami czy inne wypady na miasto. Typowe perfumy na dzień. Łatwo je polubić. Jest to dla mnie zapach, który pasuje do każdej okazji i każdego miejsca. Nie są trudne w odbiorze, nie powodują bólu głowy. Przy tym wszystkim są na tyle esencjonalne, że wystarczą 3-4 psiknięcia, żeby otulić się zapachem na długie godziny. Używam ich z przyjemnością i sięgam po nie nawet częściej niż po drogie perfumy innych marek. Uważam że warto wypróbować, bo to dobra jakościowo opcja w bardzo przystępnej cenie.

Przepiękne perfumy w bardzo niskiej cenie dostępne w Hebe. Zapach jest bardzo dziewczęcy delikatny. Kojarzy mi się z wiosną, produkt jest bardzo trwały. Do tego prosty śliczny flakonik.

Zapach kupiony w Naturze, jest wyrazisty ale nie przytłacza swoją ostrością. Trwałość kiepska 3h. Ogólnie jako mgiełka może być. Raczej na dzień wiosna/lato.

Na początku testowania wydały mi się bardzo ciężkie i smierdzace. Jednak po kilkukrotnym ich użyciu moje nozdrza zdały się do nich przyzwyczaić i tolerować ich zapach. Z racji, że na ogół lubię zapachy owocowo-kwiatowe, ten w efekcie przypadł mi do gustu za sprawą wiśni. Nie utrzymują się na skórze długo i trzeba psikac sie ponownie w ciągu dnia. Bardzo szybko się zużywają. Czy kupię ponownie? Może kiedyś, ale po tym jak trochę odpocznę od ich zapachu.

Ostatnio mam parcie na nowe zapachy- im bardziej owoce- tym lepiej. Allverum Cherry Blossom & Musk kupiłam w drogerii internetowej, zupełnie w ciemno, kierując się tylko opisem zapachu i recenzjami i po pierwszym psiknięciu poczułam zawód, no, ale po kolei: W ślicznym prostym pudełeczku w kwiaty mamy smukły, prostokątny flakon z landrynkowo różową zawartością. No i pierwsze wrażenie jest jak dla mnie okropne. Wiśnia z truskawką, ale bardzo chemiczne, jak z syropu dla dzieci, obciążone ciężkim gorzkim piżmem- masakra. Pierwszy raz psiknęłam w korek i rzuciłam ją w kąt odrzucona smrodem. Ale... po pół godziny wróciłam do tej wody żeby się upewnić, że na pewno śmierdzi i zapach się ładnie rozwinął! Po tym czasie czuć wisienkę w różanym kremie. Zapach stał się słodki, uwodzicielski, ale za razem lekki, faktycznie z rodziny owocowo kwiatowych. Jedyny problem jaki tu widzę to trwałość, bo wietrzeją bez śladu po 3 godzinach, ale ile można wymagać od wody za 25 zł? Zdecydowanie lepiej pachnie na ciuchach niż na skórze. Nie wiem, czy kupię ponownie, bo lubię testować nowe zapachy, ale z przyjemnością będę nimi pachnieć aż do końca flakonu (no może poza pierwszymi minutami noszenia).

Tak jak w tytule uważam że ten zapach jest prześwietny. Uroczy, dziewczęcy, słodki ale nie mdły. Pięknie rozwija się na skórze. Cena też bardzo niska jak na taki piękny zapach. Ja zapłaciłam 25 zł na promocji w Hebe. Wiem że są oprócz tej wersji jeszcze 3 zapachy z tej firmy. Wąchałam je wszystkie, ale to właśnie wersja z piżmem i wiśnią mi najbardzij przypadła do gustu. Jak będziecie w Hebe to zajdzcie do półki z tymi tańszymi perfumami (stoją obok c-thru, playboya, adidasa i innych tego typu) i powąchajcie. Serdecznie polecam. Jedną wadą jaką zauważam jest trwałość, gdyż nie jest ona powalająca. Na mojej skórze zapach utrzymuje się z 4 godziny potem jest malo wyczuwalny. Jednak za taką cenę jest naprawdę warto, zwłaszcza że perfumy maja pojemność 50 ml. Polecam :)

Cała kolekcja Grasse wpadła mi w oko i mnie zauroczyła. Przyznam, że spodobały mi się wszystkie cztery zapachy i wszystkie przetestowałam na swojej skórze ;) Bardzo podoba mi się opakowanie tych perfum. Proste, szklane, minimalistyczne, delikatne - dla mnie wyglądają bardzo kobieco ;) Atomizer działa bez zarzutu ;) Zazwyczaj perfumy mają bardzo wymyślne kształty, a tutaj mamy miłe zaskoczenie w postaci prostoty ;) Doceniam także piękną, kwiatową grafikę na kartonowym pudełeczku od tych perfum ;) Nie umiem zbyt dobrze opisywać zapachów ;) W tym perfumach uważam, że dominuje nuta piżma, nie mniej kwiat wiśni również jest wyczuwalny. To delikatna, nienachalna kompozycja. Nie jest zbyt słodka, dusząca, mdląca. To lekki, kobiecy zapach na co dzień ;) Zapach jest całkiem trwały ;) Uważam, że za tę cenę jest to godny polecenia produkt :))

Zapach ten poznałam całkiem niedawno, zachęcona poprzednimi zapachami z tej firmy. Ten zapach jest inny, spokojny, słodki, bezpieczny i uniwersalny. Spodoba się młodszym dziewczynom, ale i otwartym na nowości starszym paniom. To owocowo-kwiatowa świeżość zamknięta w klasycznym, prostym flakoniku. Jak powiew wiosennego powietrza w wiśniowym, kwitnącym sadzie. Dla marzycielek i nie tylko.

W pierwszej chwili zapach nie bardzo przypadł mi do gustu - wydawał się za słodki. Jednak po jakimś czasie zapach zmienił się - był słodki ale lekki, nienachalny. Całkiem długo trzyma się skóry. Opakowanie eleganckie, wpada w oko. Idealny zapach na ciepłe dni.

Kolekcja Grasse składa się z czterech zapachów, jakże różniących się od siebie. Posiadam wszystkie cztery zapachy i po napisaniu recenzji dwóch przyszła pora na recenzję trzeciego. Przyznam że nie intrygował mnie ten zapach, owocowo-kwiatowy cóż może być takiego intrygującego? ale okazał sie najbardziej delikatny, ciepły, słodki i zmysłowy. Zapach nie przytłacza, delikatnie wibruje i rozwija się na skórze, początek to owocowa eksplozja z dodatkiem kwiatu wiśni a następnie zapach zmienia się na kwiatowo-piżmowy. Trwałość zaskakująco dobra, flakonik prosty, cena atrakcyjna,. Woda odpowiednia zarówno dla młodych dziewczyn i nieco starszych pań, na każdą okazję o każdej porze. Polecam.