Ziaja Ziajka, Pasta do zębów dla dzieci z xylitolem 

Pasta do zębów znajduje się w tubce z miękkiego tworzywa, który umożliwia zużycie produktu do końca. Tubka jest zakręcana plastikowym korkiem, dzięki czemu pasta nie zasycha nawet jeśli jest nie do końca zamknięta. Pojemność opakowania wynosi 50ml. Pasta ma biały kolor, gęstą konsystencję (nie spada zale szczoteczki) i delikatny miętowy zapach. W składzie nie znajdziemy fluoru ale za to jest xylitol, który również posiada właściwości przeciwpróchnicze. Nie jest smakową pastą, więc nie zachęca do połykania. Po zastosowaniu pozostawia delikatny posmak mięty w buzi. Moja sześcioletnia córka odrazu zaakceptowała tą pastę, a czterolatka w trakcie pierwszego mycia zaczęła się krzywić, pluć i niestety nie chce jej używać. Wszystko zależy od dziecka. Mimo wszystko uważam, że warto ją kupić i wypróbować u swoich dzieci.

Pierwszą pastę dla córki wybierałam z niezwykłą starannością i mimo świadomości zaleceń używania fluoru wolałam z tym poczekać. Zdecydowałam się na tę, bo po pierwsze nie jest owocowa, ani żelowa, a pamiętam jeszcze z czasów przedszkolnych błyszczącą pomarańczową pastę w postaci żelu, którą namiętnie spożywałam, chciałam tego uniknąć. Ta pasta jest zwykłą białą delikatnie miętową. Owszem, próbowałam. Córka przyzwyczaiła się ją używać i dziś, gdy główną pastą jest inna z zawartością fluoru to prosi o tę w ciągu dnia, bo mycie zębów to dla niej nawyk, ale najwyraźniej też przyjemność podjadania, nie uchroniłam jej przed tym, ale nie bronię takiej małej ilości z ksylitolem po posiłku, gdy nie chcę, by przedawkowała fluor. Oczywiście upominam, że to nie do jedzenia, tylko do mycia, ale jeśli ktoś ma obawy, że lepsza będzie słodka pasta owocowa to niech się nie boi spróbować produktu miętowego. Czytałam, że Finowie mają zdrowe zęby i niemal nie miewają próchnicy właśnie dzięki pastylkom z ksylitolem, które neutralizują kwasy po posiłku i uważam, że dbałość wszechstronna o zęby to coś na co warto zwrócić uwagę od najmłodszych lat. Pasta jest wydajna, opakowanie irytujące, miękkie, wygina się i pęka, a do tego nakrętka ucieka. Zapach odświeżający. Zęby zdrowe, co potwierdził stomatolog. U nas była to główna pasta przez niemal rok zanim wdrożyłam tę z fluorem. Teraz jest dopełnieniem. Widziałam pastę ziajki, która jest chyba żurawinowa, ale intuicyjnie wybrałam tę, która bardziej przypomina tę dla dorosłych.

Pastę Ziajka z xylitolem polecił mi dla synka stomatolog. Mój dwulatek nie ma jeszcze odruchu wypluwania, więc ważne jest by nie połykał pasty, która miałaby w składzie fluor. Xylitol jest w tym wypadku zamiennikiem fluoru, który nie stanowi zagrożenia dla maluchów. Na rynku jest bardzo duża oferta past do zębów dla małych dzieci, w tym past bez fluoru, lecz większość z nich to niestety pasty smakowe, owocowe itp. Warto od samego początku przygody z myciem zębów uczyć dziecko miętowego smaku pasty, ponieważ pasty smakowe, z racji smaku właśnie, lubią być jedzone przez dzieci, a potem dodatkowo ciężko jest im "przejść" na standardowe miętowe pasty. Ziajka ma delikatny miętowy smak, który jednocześnie nie piecze w język, ani nie jest "agresywny". Raz umyłam nią sama zęby, aby mieć dokładny obraz recenzowanego produktu :) Synek chętnie myje nią ząbki, nie marudzi i widać, że smak mu odpowiada. Pozostałe cechy produktu: biały kolor, konsystencja typowa dla pasty do zębów (nie jest to żelowa, tylko standardowa pasta), lekki miętowy zapach, opakowanie jest małe i poręczne, a sam produkt jest bardzo wydajny (należy wyciskać dosłownie ilość pasty o wielkości ziarna grochu). Jedyny minus, jaki muszę odnotować, to opakowanie z którego zrobiona jest tubka- niestety pęka na bocznym zgrzewie znacznie wcześniej, niż wykończymy produkt. Po zużyciu połowy tubki zgrzew pękł i pasta dosłownie wychodziła "bokiem". Jest to jednak jedyny mankament, który zauważyłam. Cena pasty- ok. 5 zł za tubkę, co jest standardową ceną dla tego typu produktu drogeryjnego. Polecam wszystkim rodzicom podczas rozpoczynania przygody mycia zębów u dzieci.

Pierwszy raz pastę kupiliśmy gdy pojawił się pierwszy ząbek u synka. Szukaliśmy takiego składu, który nie zniszczy szkliwa w delikatnym mleczaku i będzie bezpieczna dla brzuszka kiedy połknie. Dla nas bardzo fajna, ząbki czyściutkie i zdrowe. Cena przystępna.

Pasta jest rewelacyjna! Szybko usuwa nalot z mleczaków zapewniając białe i zdrowe zęby, a co najważniejsze - jest lubiana przez maluchy, które z chęcią chodzą myć ząbki oraz bezpieczna, gdy maluchy pastę zjadają. Tubka bardzo poręczna, smak odpowiedni dla mojej córki. Bezpieczna z przystępną ceną.

Pasta do zębów firmy Ziaja jest fantastyczna ponieważ nie posiada konserwantów, cukru i sztucznych barwników. Zawiera lekko miętowy smak i zapach. Produkt jest w małej tubce, wystarcza niewielka ilość, by dokładnie wyczyścić zęby oraz jamę ustną. Dziecko chętnie myje zęby tą pastą.

Pasty używałam przy dwójce dzieci w wieku niemowlęcym. Pasta bardzo łagodna. Dobrze czyści pierwsze ząbki. Nie zawiera fluoru. Nie posiada cukru i ma bardzo dobry skład. Jak na takie właściwości - jest bardzo tania.

Pasta w wygodnej, małej tubce. Łatwo otrzymać pożądana ilość produktu. Zapach podobny do past, które używają dorośli i smak niestety też. Mojemu kilkumiesięcznemu synkowi w ogóle ta pasta nie przypadła do gustu i szczerze mówiąc to się wcale nie dziwię. Trochę szkoda. Czytałam wiele pozytywnych opinii na jej temat, a tutaj takie zaskoczenie. Wiadomo jednemu dziecku może odpowiadać drugiemu nie, ale dla kolejnego dziecka jej raczej nie kupię.

Pasta z idealnym (najlepszym!) składem, bez cukru, bez fluoru. W 100% bezpieczna dla ząbków malucha, odpowiednia od pierwszego ząbka. Kupując tą pastę masz pewność, że dobrze dbasz o ząbki swojego malucha.

Pasta od Ziaja była pierwsza pastą jaką używali moi synowie. Smak odpowiadął jednemu i drugiemu, myślę że to dość ważny aspekt ponieważ niektore dzieci mają preoblem z pastami własnie ze względu na smak. Działanie jak najbardziej ok, nie mamy do dnia dzisiejszego żadnych problemów z zębami. Myślę że pasta jest bezpieczną i jedną z lepszych które można zaserwować maluchowi.

Synek uwielbia myć ząbki tą pastą. Wręcz nie może się doczekać! Dzięki temu zaprzyjaźnia się ze szczoteczką i pozwala mi na dokładniejsze doczyszczanie ząbków. Jestem zadowolona i kolejny raz również po nią sięgnę.

To pierwsza pasta do zębów, którą zakupiłam dla córki, gdy tylko pojawił się pierwszy ząbek. Zaczełyśmy jej używać gdy skończyła 5 i pół miesiąca. Wiele mam chwaliło ją za dobry skład i brak szkodliwego po połknięciu fluoru, więc mój wybór padł właśnie na nią. Swoje zadanie świetnie spełniła. Zaczynałam mycie ząbków od silikonowej szczoteczki nakładanej na palec i wystarczyła mi naprawdę niewielka ilość, by dokładnie umyć zęby i całą jamę ustną. Gdy córka podrosła i przeszłyśmy na zwykłą szczoteczkę nadal była bardzo wydajna. Niestety w pewnym momencie zaczęła wyciskać jej spore ilości i ją zjadać, ale nawet wtedy nie zauważyłam żadnych brzuszkowych dolegliwości. Polecam

Jest z nami od kiedy pojawił się pierwszy ząbek u córci. Pasta sprawdziła się w 100%- brak próchnicy, przyjemny smak, a cena przystępna. Polecam szczerze!

Bardzo często kupuję tą pastę dla moich dzieci. Jest tania, a skład jest do przyjęcia. Nie zawiera fluoru i ma delikatny, miętowy smak, który dzieciom odpowiada. Pasta jest koloru białego, konsystencja typowej pasty do zębów. Delikatnie się pieni. Jest dość wydajna. Opakowanie w stonowanych kolorach, może być. Czasem mam tylko problem z dostępnością stacjonarnie mimo że mieszkam w dużym mieście i to mnie denerwuje, ale zamawiam przez internet na zapas ;)

Duży plus dla producenta,że wymyślił tą pastę. Alternatywa dla past z fluorem dla maluchów. Dziecko jak wiadomo ma tendencję do zjadania pasty przy myciu zębów więc lepiej ze nie zjada fluoru. Dobry smak ,ładne opakowanie i jak zwykle przystępna cena. Jak więc nie kochać marki Ziaja.

Szukając pierwszej pasty dla mojego pierwszego Roczniaka natrafiłam na pastę właśnie Ziaja z ksylitolem. To był strzał w dziesiątkę. Maluch od razu zaakceptował smak i mycie zębów nie było zbyt uciążliwe. A teraz już dwójka dzieciaków uwielbia tę pastę, Nie ma zapachu słodkiego sztucznego cukierka. Do jej zalet można zaliczyć niską cenę ( choć nie jest to wyznacznik, szczególnie kupując produkty z lepszym składem) i dobry skład, o co niełatwo stacjonarnie.

Ponieważ nie mogę używać past z fluorem kupuję i testuję pasty Ziaja bez fluoru. Ziajka z bobrem :) prócz tego że nie zawiera fluoru ma chyba najlepszy skład z wszystkich past Ziaji bez fluoru jakie posiadam w domu. Pasta zawiera xylitol. Pasta śnieżno biała, niestety jak pozostałe które mam nie pieni się i jest wodnista. Odświeża bardzo słabo, jest bardzo słodka, prócz słodyczy praktycznie nie czuję innego smaku. Opakowanie fajne, wzbudza uśmiech. Mam już wybraną ulubioną pastę bez fluoru ale uważam, że jeśli chodzi o skład to ta właśnie jest chyba najlepsza z past Ziaja dla dzieci i bez fluoru. Niska cena i łatwa dostępność. Mocna czwórka.

Od tej pasty zaczynały przygodę ze szczotkowaniem zębów każde z moich dzieci. To sprawdzony produkt, do którego wracam i którego polecam wszystkim koleżankom, jeżeli tylko rozmawiamy na taki temat. Ziajka to bezpieczny produkt do pielęgnacji najmniejszych ząbków. Najstarsze z dzieci jest już w wieku szkolnym, używał od maleńkiego właśnie tej pasty i nie ma żadnych problemów z ząbkami - zero próchnicy, dziurek, bóli. Coś w tym jest ;-)