Biofarm Bionella 

Miałam kiedyś te tabletki i niestety nie moga nigdzie już ich znaleźć. BARDZO DOBRE tabletki jeżeli chodzi o włosy. Wiadomo, nie jest tak, że od pierwszego momentu włosy są zdrowsze, dłuższe i jest ich więcej. Po ok. 2-3 opakowaniach zauważyłam dość spory wysyp baby hair. Nie pamiętam dokładnie ceny tych tabletek, ale nie był to kosz 20 złotych tylko lekko więcej. Tabletek w zestawie chyba ok 60, ale mówię.. lata temu to się brało, więc nie ma już tej pewności. W każdym razie bardzo dobrze wspominam. Jak wiecie, gdzie mozna go jeszcze kupić do tajcie cynk :D

Robiłam już przynajmniej 2 kuracje z tym suplementem i każda z nich trwała co najmniej 3 miesiące. Teraz wydaje mi się, że cena za ten suplement podskoczyła, bo ja kupowałam go za 26zł i uważam, że jeśli kosmetyk/suplement daję jakieś efekty to nie jest to zbójecka cena. Kilka słów o zadaniach produktu. Bionella to kuracja wzmacniająca do włosów, skóry i paznokci na bazie krzemu, biotyny i beta karotenu. W opakowaniu mamy 30 tabletek o jajeczkowatym kształcie, które bierzemy raz dziennie w trakcie posiłku. Miałam zwyczaj brać określoną dawkę już podczas śniadania, aż w końcu wpadło mi to w nawyk i nie miałam problemu z zapamiętaniem o jej wzięciu. Gorzej było z tabletkami na bazie drożdży, gdzie brało się je 4x dziennie po 2 sztuki. Dla mnie wersja raz dziennie jest bardzo wygodna i nie powoduje bólów brzucha od nadmiaru tabsów. Ma lekko ziołowy posmaczek, ale szybko przestawałam go czuć. Czy Bionella działa? Działa, ale trzeba być cierpliwym. Pierwsze efekty byłam w stanie zauważyć po około 2 miesiącach, kiedy to paznokcie wyraźnie się wzmocniły, mniej łamały i rozdwajały. Skóra natomiast mniej się wysuszała, była bardziej odporna i elastyczna. Na jakiś efekt na włosach musiałam poczekać jeszcze o miesiąc dłużej i nie ukrywam, takie kuracje robię głównie z myślą o włosach, które przed wiosną i jesienią potrafią mocniej wypadać. Po 3 miesiącach stosowania Bionelli widziałam wysyp baby hair i chyba nawet lekkie wzmocnienie cebulek włosów. Może nie był to efekt wow, bo mimo wszystko określona ilość włosów musiała wypaść, to jednak zmniejszenie podatności na wypadanie choć części zadowalała mnie. Oczywiście, marzył mi się efekt wow, ale nie am co narzekać - diametralnych zmian nie było, ale widziałam poprawę. Tak naprawdę kluczem do działania takich suplementów będzie regularne ich stosowanie + odpowiednio zbilansowana dieta. Właściwie powinnam powiedzieć na odwrót: dieta + wspomagająca suplementacja. Jeśli efekty chcemy zobaczyć szybciej warto także przeanalizować co jeszcze możemy zrobić, aby włosom, skórze i paznokciom nie zaszkodzić: nie myć włosów w zbyt gorącej wodzie, wysoka temperatura nie sprzyja także skórze, bo szybciej się wysusza, ograniczenie używania suszarek, lokówek, prostownic, osuszanie włosów a nie wycieranie. Tak drobne i codzienne zmiany mogą tylko pomóc :) Reasumując: nie jest to suplement, który nic nie robi i tak naprawdę regularne stosowanie i cierpliwość mogą przynieść oczekiwane efekty. Czy kupię ponownie? Nie wiem.. Trochę już tych opakowań zjadłam i chyba będę szukała czegoś, co zrobi większe wow. Słyszałam o Merz Spezial, że działa lepiej (opinie też ma dobre, ale z kolei jest w wyższej cenie). Tutaj zostawiam w ocenie mocne 3/5.