Vitapil Mama, Mocne, lśniące włosy, Biotyna + Bambus 

Na przestrzeni 5 lat byłam 2x w ciąży i 2 x karmiłam łącznie przez 28 miesięcy. To duże obciążenie dla organizmu. Nie chciałabym jednak rezygnować z dbania o włosy i ich długości, to moja ozdoba i znak rozpoznawczy. W ciąży wypada zdecydowanie mniej włosów, a po to wszystko się wyrównuje, a wręcz czasem wypada za dużo, nietrudno też o niedobory przy karmieniu. Ja przeszłam przez ciężką anemię, więc wiem co to znaczy. W niebieskim pudełku w szpitalu miałam próbki tego produktu ipostanowiłam kupić. Po 8 tygodniach zrobiłam już zapas na kolejne miesiące. Przede wszystkim zauważyłam zahamowanie wypadania włosów. Stały się bardziej elastyczne. Mogłam zapuścić też paznokcie bez łamliwości, haczenia i kruszenia się. Mam wrażenie, że pomogło mi też na regulację sebum. Jestem zadowolona z tego suplementu, a co najaważniejsze- mało jest preparatów dozwolonych przy karmieniu, niewiele z nich jest sprawdzanych. Za to mega plus. Polecam mamom za działanie i skład.

Tabletki kupiłam miesiąc po porodzie, gdy włosy były w tragicznym stanie. Karmię piersią, więc zależało mi na bezpiecznej kuracji. Recenzję mogę wystawić po regularnym stosowaniu od ponad 3,5 miesiąca. Z początku nie widziałam żadnych efektów, jednak teraz widzę, że włosy są mocniejsze, mniej wypadają oraz pojawiają się nowe włoski:) Dużym plusem jest to, że zażywa się tylko jedną tabletkę dziennie, którą bez problemu można połknąć. Myślę, że gdybym wcześniej zrezygnowała z tych tabletek nie widząc efektów, pewnie wystawiłabym negatywny komentarz, jednak dałam szansę i nie żałuję. Wiele kobiet stosuje tabletki miesiąc, dwa i kończy kurację i są nie zadowolone. Ja mogę stwierdzić, że trzeba minimum 3 miesiące, aby zobaczyć różnice tak jak u mnie. Napewno będę je zażywać przez cały okres karmienia piersią, bo warto :) Opakowanie jest na dwa miesiące, więc cena jest ok.

Suplement kupiłam zdesperowana stanem swoich włosów po trudnej ciąży i wyczerpującym karmieniu piersią. Mimo,że były długie stały się bardzo liche i nagminnie wypadały garsciami. Na głowie widoczne były już liczne prześwity i gołe place bez włosów. Suplement diety nie należał do najtańszych,ale przy tak złym stanie przestałam zwracać uwagę na ceny. Zjadłam dwa opakowania tego produktu i niestety żadne baby hair się nie pojawiły, a nawet ilość włosów wypadajacych się nie zmniejszyła. Może mój organizm był za bardzo nadwyrężony,ale to nie zmienia faktu,że suplement skierowany jest właśnie dla mam. Nie polecam,przereklamowane..

Wygrałam go w konkursie, akurat przydał mi się idealnie bo po jakiś 3 miesiącach od porodu zaczęły wypadać mi włosy. Mam bardzo długie włosy przez co leżą one w całym mieszkaniu. Tabletki sprawiły, że włosów wypadało mniej tak o 40-50%. Spodziewałam się trochę lepszego efektu, jak za taką cenę jednak nie jest źle. Myślę, że warto spróbować bo jakiś efekt daje. Widać poprawę

Jakieś 3-4 miesiące po porodzie zaczęły sie u mnie problemy z włosami. Miałam wrażenie, ze wychodzą mi dosłownie garściami. Na szczotce po każdym przeczesaniu, zostawała ich masa. Zaczęły mi się robić nawet zakola. Postanowiłam nie czekać aż samo minie i kupiłam Vitapil mama. Karmiłam piersią i zależało mi na bezpiecznym środku. No i tak... Opakowanie jest duze, cena przystępna. Pierwsze efekty zauwazyłam po miesiącu, włosy już tak bardzo nie wypadały, stały się mocniejsze, po kolejnym miesiącu zauważylam taki meszek na głowie, sporo małych baby hair. W sumie biorę juz 3 miesiąc i jak najbardziej efekty sa zadowalające, włosy nie wypadają (no te kilka włosów dziennie, ale to norma), łatwo się rozczesują, są miłe w dotyku i lśniące. Także ode mnie to na pewno piąteczka ;)

Kilka tygodni po porodzie zaczely mi strasznie wypadac wlosy, jako, ze pracuje w aptece, po przeanalizowaniu skladu zdecydowalam sie na Vitapil Mama. Po okolo 3 tygodniach zauwazylam zedydowanie mniej wypadajacych wlosow, malo tego na calej glowie zaczely rosnac nowe wlosy! Dodatkowo zaobserwowalam, ze poprawila mi sie cera i paznokcie staly sie mocniejsze. Dlatego polecam!

Żadnych. Niestety. A skusiłam się bo moja siostra łykała wersję podstawową i u niej grzywa się zagęściła, włosy wzmocniły. Ja podziękuję i za wersję klasyczną i za "mamę" - nie mam aż takich problemów z włosami, żeby musieć się suplementować. Plus za duże opakowanie w przystępnej cenie.

Kupilam Vitapil mama bo po ciazy wlosy zaczely mi strasznie wypadac. Stosuje go juz ponad miesiac i naprawde widze efekty. Wlosow wypada mniej (calkowicie niestety tabletki nie moga tego zniwelować bo to glownie wina hormonów) i rosna nowe co jest bardzo przeze mnie porzadane. Ponadto dzieki temu, ze w skladzie tych tabletek jest zelazo moje samopoczucie bardzo sie polepszylo i nie czuje sie juz tak oslabiona jak wczesniej. Jak skoncze to opakowanie zrobie przerwe i zaczne uzywac kolejne ;)

Od lat stosuje suplement Vitapil na wypadające włosy. W ciąży nie musiałam bo włosy same od siebie były zdrowsze, dłuższe i mniej wypadały. Niestety kilka tygodni po porodzie zaczął się dramat. Włosy leciały mi garściami. Karmilam piersią dlatego bałam się brać jakieś tabletki. Wtedy w aptece Pani Magister poleciła mi Vitapil Mama. Suplement pomógł, ale mam wrażenie że "podstawowa" wersja tych tabletek jest skuteczniejsza. Generalnie po jakiś 2-3 miesiącach włosy przestały tak dyrastycznie wypadać więc Vitapil Mama spełnił swoje zadanie.

Na opakowaniu pisze "na mocne i lśniące włosy". Włosy wypadły mi garściami, plątały się, nie mogłam ich rozczesać, więc zdecydowałam się kupić te tabletki. Nie są zbyt tanie ale pomocne. Stosowałam regularnie- codziennie po 1 tabletce w trakcie posiłku lub zaraz po posiłku. Juz po 2 tygodniach zauważyłam mniejszą ilość wypadania włosów. Po miesiącu byłam zadowolona bo włosy prawie wgl przestały wypadac, widać nowe pojawiające się włosy. Już lepiej się rozczesywały. Czuć podczas dotyku jakby były grubsze i zdrowsze. Kończę tą kuracje i myślę, że ponownie kupię kolejne opakowanie za kilka miesięcy.