Synergen Deckendes Make-Up (Tonujący krem antybakteryjny) 

Po 1 to cena zawarta w opisie jest klamstwem. Kuoilam ten produkt w Rossmanie z promocji.za 8,49 zl normalnie kosztuje okolo 15 zl a nie 5 . Ale wracając do samego produktu to kest okej. Nie zapycga porow to fakt, przyjemnie pachnie, szybko zastyga, latwo sie rozprowadza, ma ladne kolory. Natomiast kryje srednio. Ale cena nie jest droga wiec jakosc taka sama Czy kupie ponownie ? Nie wiem bo.widzialam kosmetyki za okolo 20 zl ktore kryja doskonale wiec bede raczej sklonna je wyprobowac nie powrocic do tego

Plusy : - świetnie kryje - dobrze się rozprowadza - pozostawia buzie mięciutką - tani - pięknie pachnie Minusy : - brak :) Zdecydowanie mój nr 1, to był mój pierwszy taki podkład- krem, później przetestowałam na swojej skórze wiele innych ale ten wygrywa i wróciłam do niego na dobre, polecam :) Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: ok 10

Kupiłam kremik zachęcona recenzją na kanale Laik Makijażowy. Używam go kiedy wiem, że nie będę wychodzić z domu (chyba że do sklepu) i nie muszę wyglądać świetnie. Używam koloru 01 vanilla (szkoda, że nie ma testerów. Nie mogę znaleźć w sieci porównania odcieni) To nie tak, że się nie dogadaliśmy, o nie. Plusy: + przyjemny zapach + krycie - zakrywa mi różne \'niespodzianki\', z którymi średnio radzi sobie podkład i korektor, trochę to dziwne, bo + nie tworzy efektu maski + jest dość lekki, nie zapycha, nie przesusza + cena + daje taki fajny efekt, jakby... lekko ziarniste (?) wykończenie - twarz się nie błyszczy, ale nie jest to pełny mat + buzia wygląda z nim zdrowo + łagodzi bolesność wyprysków A z minusów: - szybko zastyga, trzeba wprawy żeby go rozprowadzić zanim zastygnie, ponieważ - nie toleruje poprawek - po zastygnięciu nie można dołożyć kosmetyku, rozsmarować ewentualnych smug, bo schodzi krycie, ściera się przy dotyku - ciemnieje (być może z racji tego, że to nie podkład, to może) Niestety, te wady prawie uniemożliwiają mi pójście w nim gdzieś na dłużej, np. do pracy, stąd taka ocena. Używam tego produktu od: ok. miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Obalam mity - Produkt ten należy rozpatrywać jako krem koloryzujący czy puder w kremie a nie typowy podkład z serii tynk na twarzy (stąd rozczarowania i niepochlebne opinie, przed kupnem zalecam czytanie etykiety ;p ) Po pierwsze nie nakłada się tak źle jak piszą inni, wg mnie dobrze nakłada się, aplikacja powinna być podobna do nakładania kremu, trzeba dokładnie go rozsmarować bo szybko się wchłania; dobrze rozprowadzony daje efekt cieniutkiej warstwy kosmetyku na twarzy, utrwalony pudrem nie ściera się więc jest Ok Po drugie przyznaje jest uboga gama kolorystyczna, osobiście używam odcienia nr 1 - mam jasną karnacje a mimo to, odcień Vanilii fajnie wyrównał koloryt cery bez efektu maski .Cytując kosmetyczkę "Taki naturalny look, no make up with make up" ;p Produkt nie odznacza się na mojej cerze, więc daje duży plus. A co najważniejsze skóra oddycha, nie zatyka porów, stosuje ten kosmetyk ok 4 miesięcy i nie zauważyłam pogorszenia kondycji cery. Po trzecie krycie ma dobre pod warunkiem, że nie ma się problemów z cera, szczerze, średnio widzę ten kremik na krościatej buzi... miałam problemy z cerą, i zamiast używać szpachli make up, polecam wizyty u dermatologa ;p Kremik dobrze kryje blizny, naczynka, zaczerwienienia, drobne niedoskonałości - jak dla mnie jest OK, ale ja nie mam dużych wymagań co do krycia bo mam zadbaną cerę ;p Produkt wydajny ;p Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno (wciąż używam)

Kupilam go na wytestowanie bo cena jest tania jednak bardzo sie zawiodlam. Minusy: -Fluid nie utrzymuje sie nawet przez polowe dnia już po 3h cera zaczyna się swiecic -mam cere sniada dlatego wzielam ciemniejszy odcien i odcien wtapial sie w delikatny pomarańcz nie bylo tego niby tak bardzo widac jednak przeszkadzalo mi to bardzo -ponoc jest dla cery z niedoskonałościami a juz po jednym uzyciu wyskoczyły mi dodatkowe niedoskonałość -jedyny plus to fakt ze fajnie nawilza Nikomu jednak nie polecam !! Używam tego produktu od: Krócej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

Podkład łatwo dostępny. Rossman ok 9 zł. Jeden z tańszych podkładów, który nareszcie pasuje do koloru mojej cery, używam vanilla. Ładnie kryje drobne zaczerwienienia i moje żyły pod oczami i na powiekach. Ładnie matuje jednak do dopełnienia tego efektu używam pudru z tej samej linii, ale to w innej recenzji ;) Dosyć wydajny (y) Plusy: + Cena + Ładnie się rozprowadza na twarzy + Ma ładny zapach + Redukcja wyprysków jak również inne produkty tej serii Minusy: - Nie widzę żadnych Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno

krem idealny dla cer tłustych mieszanych w ostateczności bo suchą przesuszy jeszcze bardziej więc z pojedynczymi niespodziankami lepiej walczyć inaczej. Zbyt często używany wysuszy nawet cerę tłustą, mimo to go lubię. + zapach cena wydajność, + kryje! i matuje :D + nie zapycha, + nie podrażnia, + zapobiega powstawaniu kolejnych wyprysków, +/- trzeba go dobrze nałożyć i wmasować bo może robić smugi i dość szybko zastyga, - mała gama kolorów Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

Skusiłam się aby go kupić, ponieważ kuzynka mi go poleciła. Niestety jak dla mnie totalna porażka ... Strasznie wysuszał mi twarz i niewiele krył. Jedynym plusem był lekki zapach. Używam tego produktu od: Krócej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1

Brak słów i aż szkoda pisać. NIE POLECAM i popieram każdą negatywną opinię. Same minusy... Zastyga na twarzy BARDZO SZYBKO - zastyga jak cement, wysusza, nie idzie go rozsmarować na twarzy, nie łączy się z kremami, podkładami, ubolewam nad wydanymi paroma złotymi, miałam parę podejść do tego podkładu aż w końcu wylądował na śmietniku. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam krem ze względu na to, że marki własne rossmana raczej nigdy nie zawodziły czy pod kątem jakości, składów czy ceny, ale ten krem to jakaś totalna porażka. Bardzo szybko zastyga na skórze przez co się z nią nie stapia, robi maskę a kiedy próbuje się go jakoś rozsmarować zaczyna się rolować. Próbowałam go nakładać mieszając z lekkim kremem - robił plamy, więc kompletnie nie wiem do czego może się nadawać bo jako maskujący krem do twarzy z pewnością NIE. Jedyny plus to ładny zapach, ale nic poza tym. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: zero

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Minusy: - ciężko było go rozprowadzić - nie chciał się dopasować do skóry - zostawiał smugi - miał okropny, żółtawy odcień! (nie wiem, czy tylko mój, czy wszystkie są takie) Nie potrafię znaleźć plusów... Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: jedno

Ten krem to chyba najgorszy kosmetyk, jaki kiedykolwiek miałam. Momentalnie wysycha i trzeba go rozsmarowywać tak szybko, że niemożliwe jest pokrycie jednej warstwy drugą i próba zmieszania ich - tworzą one efekt maski/farby/tapety. Z jedną warstwą z kolei nie ma nawet o czym mówić, bo Synergen krycie ma bardzo słabe. W celu poprawy jego nędznej jakości próbowałam nakładać go każdym pędzlem, jaki miałam. Mieszałam go nawet z korektorami i innymi kremami, lecz niestety moje desperackie wysiłki spełzły na niczym. Nie stapia się ze skórą w ogóle. To był mój pierwszy podkład (tak naprawdę to nie podkład, ale za taki go wtedy uznałam), więc mimo wszystko będę wspominała go z sentymentem. Kupiłam go, bo był najtańszy, i do dziś nie wyrzuciłam, bo w sumie może być całkiem przydatny - czasem mieszam go z brązowym cieniem do powiek, żeby zrobić domowy podkreślacz do brwi, lub z ciemną szminką, by ją rozjaśnić i zmatowić. Do pełnienia swojej pierwotnej funkcji kremik nie nadaje się jednak w ogóle. Mimo tego produkt ma kilka plusów: jest tani, wydajny, przepięknie pachnie (przynajmniej odcień Vanilla) i rzeczywiście ma się po nim mniej wyprysków. Używam tego produktu od: Już nie używam. Ilość zużytych opakowań: Jedno się kończy, ale drugiego nie będzie.

kiedy dopiero zaczynałam przygodę z makijażem, ten podkład był jednym z pierwszych, jakie znalazły się w moich rękach. nie miałam jeszcze doświadczeń z tego typu kosmetykami, dlatego nie potrafiłam ocenić czy jest on dobry, czy zły. jednak pamiętam, że nie miałam do niego większych zastrzeżeń. jednak młoda i głupia, stwierdziłam, że potrzebny mi podkład droższy, teoretycznie "lepszy" i na pewno nie zwykły krem antybakteryjny dla nastolatek. od tamtej pory kupowałam przeróżne podkłady, jednak żaden nie sprawdzał się dobrze na mojej cerze. ponadto nie mogłam dopasować koloru, każdy podkład był nieco za ciemny lub za jasny, nieważne jakbym się starała o idealne dopasowanie. postanowiłam wrócić do tego podkładu, kiedy kolejny raz nie mogłam się na nic zdecydować w drogerii. i to była świetna decyzja. najjaśniejszy kolor, vanilla 01 idealnie pasuje do mojej karnacji, to pierwszy podkład, który mogłabym używać nie na całą twarz, a miejscowo, ponieważ tak dobrze stapia się z moim naturalnym kolorem skóry. tak jak mówicie, ten podkład nie należy do lekkich i dosłownie zastyga na skórze. po wyciśnięciu z tubki jest dość gęsty, jednak po zetknięciu ze skórą robi się niesamowicie rzadki i tworzy smugi. mamy mało czasu na rozprowadzenie, bo po chwili zastyga i dalsze rozsmarowywanie prowadziłoby do rolowania. jednak dla mnie to nie problem, nauczyłam się rozprowadzać go w szybkim tempie, a kiedy zastygnie, można nałożyć w poszczególne miejsca drugą warstwę i w ten sposób stopniować jego krycie. swoją drogą kryje bardzo dobrze, ponadto odkąd go używam moja skóra jest w o wiele lepszym stanie niż wcześniej, zniknęły wszystkie wypryski, a buzia stała się gładsza. + dobre krycie + rzeczywista poprawa stanu skóry + kolor + niedrażniący zapach + wydajny to jest zdecydowanie mój podkład idealny, w najbliższym czasie na pewno z niego nie zrezygnuję. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Produkt nalożony w małej ilości z korektorem i pudrem transparentnym spisuje się dobrze. Niestety pewnego dnia dał straszny efekt maski (nałożyłam go nie co więcej niż zazwyczaj)...nakładając go palcami robią mi się "kulki" na rękach. Zapach jest ok. Cena bardzo niska. Plusy: -cena -zapach -brak efektu maski (przy nałożeniu małej ilości kremu) Minusy: -Trzeba dobrze wyczuć ilośc jaką można nalożyć na twarz Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Jest to klasyczny produkt z gatunku dramatu łączącego elementy horroru i science-fiction. To kosmetyk bez jakiejkolwiek jakości niedorastający do pięt produktom firmy no name nie warty złamanego grosza. Wyszedł z puszki Pandory i grasuje rażąc swoimi wadami jako że pozytywów nie ma. Oto on: -Konsystencja: Płynny, do oporu napigmentowany kosmetyk w tubce z nakrętką. Po chwili gęstnieje na skórze przez co nierówno "kryje" skórę kolorem, tworzy mazy i nie wtapia się w skórę. Nie ma siły by jakkolwiek się z nią skomponował. -Na skórze: ZASTYGA- dosłownie. Tworzy efekt maski. Nasza skóra jest matowa. Jednolita jakby ktoś pokrył ją wałkiem z farbą. Okropny w odczuciu. -Śmierdzi do tego niemiłosiernie. -Po jego aplikacji dłońmi nie obejdzie się bez dużej ilości mydła i szczotki ryżowej. Ciężko weżreć się w tą skorupę. Gąbeczki, pędzle- do wyrzucenia. -Odbija się na ubraniach. -Nasza twarz wygląda jak halloweenowa stylizacja na plastika roku. Mam nadzieję że autor mazidła będzie zmuszony do używania go do końca swoich dni. Stosowna kara do zbrodni :) Nie kupujcie bubla ! Używam tego produktu od: Kilka tygodni wiele lat temu Ilość zużytych opakowań: może 2 może 3

Testowałam już chyba wszystkie podkłady wszystkich marek, zarówno te droższe i tańsze. Przeważnie kończyło się zasyfiałą cerą z wągrami i wypryskami lub uczuciem maski na twarzy. Któregoś razu postanowiłam przerzucić się na kremy tego typu by czuć się lekko, a jednocześnie pewnie ;) Synergen ładnie kryje niedoskonałości, a jednocześnie sprawia że wyglądam naturalnie. Nie wyskakują mi po nim żadne pryszcze ani wągry, a krem trzyma się cały dzień. Z łatwością mogę nałożyć na niego jakiś brązer, róż lub rozświetlacz i nie czuję się jakbym nałożyła na siebie połowę drogerii. Zapach jak dla mnie OK, bardzo go lubię choć niektórym kobietom może przeszkadzać. Używam tego produktu od: Dwóch lat Ilość zużytych opakowań: Nie liczyłam ;) EDIT: Cofam wszystko co napisałam powyżej. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam co następuje: Wysuszenie skóry, uwydatnione skórki, a sam podkład bardzo szybko schodzi z twarzy. Zostawiam gwiazdkę za zapach i dostępne kolory, nic poza tym,

Dla osób początkujących może być. Lekki (kremowa konsystencja), nieco kryje, nie ma po nim problemów z wypryskami. Jest strasznie wydajny. To tyle, co do zalet. Pierwszym minusem jest na pewno fakt, że uwydatnia suche skórki. Następnym, że trzeba bardzo szybko go rozprowadzić, bo szybko wysycha na twarzy. Podsumowując: nie polecam, nie zniechęcam. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 x40ml

Plusy: + niska cena + wydajny + nie zatyka porów + bardzo dobrze matuje Minusy: - zapach trochę za mocny, ale po nałożeniu szybko przestaję go czuć - przy niedokładnym nakładaniu może zostawiać smugi Zawsze miałam problemy z fluidami, kremami BB itp., bo zostawiały ślady na skórze, a na drugi dzień musiałam walczyć z wypryskami. Ten krem wystarczy dokładnie rozsmarować i nie ma problemów. A co najważniejsze nie mam problemów ze skórą. Wypróbowałam wiele droższych kremów, które dawały dużo gorsze rezultaty. Stanowczo jest wart swojej ceny.