Cerko Cerkopil, Krem na powieki i pod oczy 

Krem bardzo w porządku, to moja druga tubka. Opakowanie higieniczne, krem ma dobrą konsystencję. Łatwo się rozprowadza, przyjemnie nawliża. NIe uczulił mnie, mam skórę ze skłonnością do atopii. Myślę, że jeszcze go kupię, ale teraz będę próbować czegoś mocniejszego.

Ten krem na powieki jako jedyny ratuje moją delikatną skórę wokół oczu i pod brwiami podczas nasilenia atopowego zapalenia skóry. Jest naprawdę świetny, bezzapachowy, nie uczula. Dobrze nawilża, koi rany. Produkt jest w wygodnym opakowaniu, łatwo się nakłada krem na twarz. Tubka jest bardzo higieniczna. Polecam ten krem, szczególnie osobom borykającym się z AZS, jak ja. Produkt jest bardzo wydajny, wystraczy na bardzo długo.

Od urodzenia mam atopowe zapalenie skóry i celowo zawsze mówię, że je "mam" a nie "choruję". To nieuleczalna przypadłość, której objawy można jedynie kontrolować i zaleczać, ale nigdy nie mamy pewności, kiedy pojawi się zaostrzenie. No i się stało - po ponad dwóch latach bez żadnych symptomów zauważyłam czerwone zmiany na powiekach. Nie dość, że widziałam je pod brwiami, to jeszcze dodatkowo zajęły powiekę ruchomą, którą codziennie pokrywam makijażem. Masakra! Po przejrzeniu wzdłuż i wszerz całego internetu w poszukiwaniu odpowiedniego dermokosmetyku zdecydowałam się na zakup kremu Cerkopil. Chociaż szczerze przyznam, że nie miałam większych nadziei. Walka z zaostrzeniami AZS i tak zazwyczaj kończy się wizytą u lekarza... Krem jest bezzapachowy, co w tym przypadku uważam za duży plus. Atopowe zmiany wystarczająco swędzą i pieką same z siebie, więc nie potrzebuję dodatkowego drażnienia. Konsystencja kosmetyku jest dość rzadka - łatwo można rozprowadzić go na powiekach i pod oczami. Bardzo szybko też się wchłania, dzięki czemu już po kilku minutach mogłam wykonywać makijaż. No i co najważniejsze - to jedyny testowany przeze mnie krem na okolicę oka, który nie wypływał na trwałość makeupu. Wow! Pozostaje teraz zadać sobie pytanie, na które wszyscy czekali? Czy zaostrzenie minęło? Czy ten krem w ogóle działa? Na początku byłam do niego sceptycznie nastawiona, bo pomimo regularnego nakładania nie widziałam w pierwszych dniach żadnej poprawy. Uznałam jednak, że dam mu jeszcze trochę czasu i po około trzech tygodniach wszystkie zmiany na powiekach zniknęły. Teraz wiem, na co się zdecyduje w przypadku kolejnego wysypu w okolicach oczu. Na pewno na Cerkopil! Mogę śmiało powiedzieć, że uratował moje powieki. Chwilę mu to zajęło, ale warto zaczekać na efekty. Od dwóch miesięcy okolice moich oczu wyglądają idealnie!

Pewnego dnia obudziłam się z zapaleniem powiek, całe czerwone i spuchnięte, skóra odchodziła mi płatami. Umówiłam dermatologa, jednak najszybsza wizyta była dopiero za 2 tygodnie więc poszłam do apteki żeby może jakoś samodzielnie je podleczyć. Pani poleciła mi ten krem (tylko tą różową wersję dla atopowej skóry) i okazał się hitem! Skutecznie pozbyłam się suchości a wizyta u dermatologa już nie była potrzebna. Krem poradził sobie świetnie. Teraz do tej pory go używam do nawilżenia okolicy pod oczami.

Krem jest delikatny, nawet dla bardzo wrażliwej i cienkiej skóry wokół oczu. Nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje szczypania. U mnie bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż. Ogólnie, jest to bardzo dobry krem do okolic oczu na dzień. Na noc jest dla mnie niewystarczający, ale na dzień jak najbardziej polecam

OPAKOWANIE: Krem mieści się w tubce z której można wydobyć odpowiednią ilość produktu. ZAPACH: Produkt jest bezzapachowy. KONSYSTENCJA: Krem ma kolor biały i posiada bardzo lekką konsystencję. DZIAŁANIE: Krem kupiłam, ponieważ moja skóra wokół oczu była bardzo podrażniona przez stosowanie retinoidów. Bardzo piekła nawet przy dotknięciu, nie wspominając już o stosowaniu zwykłych kremów nawilżających pod oczy, bo one tylko wzmagały te pieczenie. Wielką zaletą tego produktu jest to, że można go stosować zarówno na powieki jak i pod oczy. Już po pierwszej aplikacji czułam ulgę. Skóra po zastosowaniu produktu absolutnie nie piecze jest wręcz złagodzona. Po kilku zastosowaniach problem z pieczniem znikł. Krem niestety dość słabo nawilża, ale w awaryjnej sytuacji kiedy mamy bardzo podrażnioną skórę wokół oczu sprawdza się świetnie. Największą wadą produktu jest to, że ciężko go rozsmarować, ponieważ krem zamiast się wchłaniać tak jakby się maże - najlepiej sprawdzało mi się lekkie wklepywanie tego produktu. CENA: Krem zwłaszcza w aptekach internetowych jest tani. WYDAJNOŚĆ: Krem jest wydajny. Podsumowując jest to świetny produkt do ukojenia podrażnień w okolicach oczu. Stosowany na codzień daje zbyt mało nawilżenia i trudno go rozprowadzić, ale w sytuacjach awaryjnych sprawdza się świetnie.

Kupiłam ten krem w oczekiwaniu na wizytę u okulisty, zdecydowałam się na jego zakup,bo polecił go mojej mamie dermatolog. Sama mam 31 lat i mogę śmiało powiedzieć, że po 30 moje oczy stały się bardziej wrażliwe na sztuczne światło, mocne słońce, od rana często były bolesne, aż nie dało się ich odkleić po całej nocy snu. Dodatkowo zauważyłam, że powieki stały się nieestetycznie nabrzmiałe oraz często łzawiły i szczypały. Kolejki do okulistów długie więc postanowiłam poratować się tym kremem póki nie otrzymam konkretnej diagnozy/recepty. No i może nie po pierwszym tygodniu stosowania ,ale już po dwóch zapomniałam o problemie. Serio oczy i powieki wróciły do normy. Oczywiście jeśli jestem po nieprzespanej nocy to nie dziwię się, że nagle oczy są wrażliwe,a powieki opuchnięte jednak przy zdrowym trybie przestałam skarżyć się na wymienione wcześniej objawy. Krem kupiłam w aptece internetowej za około 20 zł. Dziwna jest konsystencja tego kremu,bo on po prostu się rozwarstwia. Z tubki wylatuje zgrupiony biały krem i woda. Produkt zaaplikowany na skórę przyjemnie chłodzi i wchłania się całkowicie ,ale nie natychmiast. Trzeba dać mu trochę czasu, żeby przestał się świecić. Bez problemu przyjmuje inny krem, podkład czy cienie. Oczywiście nie podrażnił mojej skóry ani oczu. W moim odczuciu jest pozbawiony zapachu. Nie spodziewałam się tak dobrego działania kremu, który dodatkowo jest bardzo wydajny. Używam go dwa razy dziennie i sądzę, że zostanie ze mną na stałe :-)

Kupiłam ten krem w aptece, ponieważ inny kosmetyk bardzo podrażnił mi powieki, które wtedy bardzo mi spuchły i odczuwałam pieczenie. Farmaceutka poleciła mi ten produkt na ukojenie podrażnień, więc nawet nie zastanawiałam się nad zakupem. Początkowo używałam ten kremik 3 razy dziennie. Po 1 dniu odczułam ulgę, a po jakimś tygodniu skóra na powiekach i pod oczami wróciła do normy. Kremik ma delikatną i kremową konsystencję w stronę delikatnie lejącej. Bardzo dobrze rozprowadza się po skórze i daje uczucie chłodu podrażnionej skórze. Przy zdrowej skórze też sprawdza się całkiem nieźle, z tym że wydaje mi się, że nawilżenie mogłoby być bardziej dogłębne. Ogólnie krem nie robi żadnej szkody i jest bardzo bezpieczny także dla osób, które mają wrażliwą skórę wokół oczu. Jestem zadowolona, zużyłam całą tubkę i nie miałam z nim żadnych problemów. Być może jest nieco zbyt drogi, ale w awaryjnych sytuacjach sprawdzi się doskonale. Chętnie kupię go ponownie, jeśli znów przytrafią mi się podrażnienia w okolicy oczu.

Krem dobrze poradził sobie z łuszcząca się skórą powiek. Miałam jakieś uczulenie, skóra swedziała i pękała, piekła gdy próbowałam nakładać inne kremy, dopiero po tym odczułam ulgę i po 2 tygodniach po uczuleniu nie było śladu. Sprawdził się też na poparzenia po nieudanej depilacji brwii woskiem w salonie kosmetycznym :/. Jest bezzapachowy, co mi osobiście odpowiada. Używałam też jako krem pod oczy na dzień (domykalam nim serum pod oczy z Basiclab), solo nie dawał mi wystarczającego nawilżenia. Jest to fajny kosmetyk do zadań specjalnych na uczulenia, podrażnienia, jako krem pod oczy, dla niezbyt przesuszonej skóry, możliwe że też by się sprawdził.

Co prawda teraz używam innego kosmetyku pod oczy, ale ten kremik to absolutny faworyt! Brak zapachu, lekka konsystencja powodują, że w ogóle nie podrażnia nawet jak przez przypadek dostanie się do oka. Użyłam już kilka opakowań i pewnie do niego wrócę. Pomógł mi w momencie, jak dostałam okropnego uczulenia na powiekach. Skóra była czerwona, podpuchnięta, swędząca a ten kosmetyk doskonale to złagodził.

FUNKCJA: nawilżanie, łagodzenie podrażnień PRZEZNACZENIE: powieki, skóra pod oczami SKŁADNIKI AKTYWNE: ►woda (Aqua) – nośnik i rozpuszczalnik substancji aktywnych; ►wazelina (Petrolatum) – chroni naskórek przed utratą wilgoci, pośrednio nawilża, wygładza i zmiękcza skórę; ►glikol propylenowy (Propylene Glycol) – rozpuszczalnik substancji aktywnych, stabilizuje konsystencję kosmetyku; ►alkohol cetearylowy (Cetearyl Alcohol) – stabilizuje konsystencję kosmetyku, chroni naskórek przed utratą wilgoci, nawilża, zmiękcza i wygładza skórę; ►Polysorbate 40 – poprawia właściwości myjące, pienienie oraz stabilizuje konsystencję kosmetyku; ►masło shea (Butyrospermum Parkii) – nawilża, odżywia i wygładza skórę, łagodzi stany zapalne i przyspiesza gojenie się ran; ►Biosaccharide Gum-1 – chroni naskórek przed utratą wilgoci, koi podrażnienia, nawilża i odżywia skórę, zmniejsza uczucie ściągnięcia i osłabia reakcje alergiczne; ►stearynian glicerolu (Glyceryl Stearate) – chroni naskórek przed utratą wilgoci, nawilża, zmiękcza i wygładza skórę; ►kwas glicyretynowy (Glycyrrhetinic Acid) – chroni naskórek przed utratą wilgoci, łagodzi stany zapalne i przyspiesza gojenie się ran, intensywnie nawilża, odżywia, zmiękcza i wygładza skórę, redukuje obrzęki; ►arginina (L-Arginine) – nawilża, odżywia i wygładza skórę, łagodzi stany zapalne i przyspiesza gojenie się ran; ►kwas mlekowy (Lactic Acid) – naturalny konserwant, reguluje pH i wspomaga regenerację naskórka, nawilża i zmiękcza skórę, działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie; ►fenoksyetanol (Phenoxyethanol), metyloparaben (Methylparaben), etyloparaben (Ethylparaben) – składniki konserwujące, bakteriobójcze, zapewniające trwałość i bezpieczeństwo mikrobiologiczne; SPOSÓB UŻYCIA: Bardzo małą warstwę kremu aplikuję na oczyszczoną skórę wokół oczu i delikatnie wklepuję. SZCZEGÓŁY PRODUKTU: ► OPAKOWANIE Krem jest zamknięty w małej tubce o pojemności 15ml. Etykieta produktu jest prosta i czytelna. Na opakowaniu znajdują się wszystkie niezbędne informacje na temat produktu, czyli składniki, sposób użycia i data ważności. ► FORMUŁA Kosmetyk ma lekką, wręcz nieco płynną konsystencję o białej barwie. ► ZAPACH Produkt jest bezzapachowy. ► WYDAJNOŚĆ Produktu używam od miesiąca, ale nie nakładam go codziennie. Stosuję go zarówno rano, jak i wieczorem. Na ten moment zostało mi co najmniej 2/3 tubki. Jedno opakowanie kremu powinno wystarczyć na co najmniej 2-3 miesiące codziennego użytkowania. OPINIA KOŃCOWA: Krem NIE ROBI ZUPEŁNIE NIC! Zachęcona pozytywnymi opiniami postanowiłam go kupić, bo od jakiegoś czasu miałam podrażnioną i bardzo przesuszoną skórę wokół oczu. Wiązałam z tym kremem bardzo duże nadzieje, ale Cerkopil w żaden sposób nie wpłynął na stan mojej skóry – nie podrażnił, ale też nie nawilżył i nie złagodził mojego podrażnienia i przesuszenia. Po dokładnym zbadaniu składu produktu, nie dziwię się, że nie było widać efektów. Już na drugim miejscu jest wazelina, która co prawda wygładza, ale nie nawilża, a przy długotrwałym stosowaniu może przesuszać. Tworzy ona na skórze warstwę okluzyjną, która uniemożliwia wchłanianie pozostałych cennych składników. Zaraz po wazelinie występują stabilizatory i substancje powierzchniowo czynne, które mogą jeszcze bardziej podrażniać już uszkodzoną skórę. Dopiero po tych składnikach zaczynają się substancje aktywne, które powinny złagodzić podrażnienia i rzeczywiście nawilżyć skórę wokół oczu. Na jego niekorzyść wpływa również wysoka cena (30 zł w aptece), jak za 15ml produktu, który nie zdziałał kompletnie nic. Na pewno nie zakupię go ponownie.

Ten krem polecił mi dermatolog oraz alergolog. Przez alergię na kurz okolice oczu często puchną, swędzą i są przesuszone. Zużyłam dwa opakowania tego kremu, oczywiście z przerwami na coś, co działa, bo dawałam mu szansę. Cerkopil nie podrażnia, jest bezzapachowy, nie powoduje zaczerwienień, również nie nawilża. Skóra bezpośrednio po nałożeniu wygląda w porządku, natomiast po kwadransie wydaje się, jakby ten krem nie został jednak nałożony. Po prostu-totalny brak działania. Producent obiecuje nam do tego jakieś napięcie, wygładzenie, a ten krem ani trochę tego nie robi. Konsystencja jest dosyć rzadka, tubka wygodna. Podsumowując-jedyny plus działania to brak podrażnienia. Nawiasem pisząc, mam wrażenie, ze jest on polecany przez specjalistów ostatnio jako jedyny krem pod oczy dla alergików.

Propozycje kremu otrzymałam od dermatologa. Miałam alergie na powiekach od jakiegoś kosmetyku i prawdopodobnie od kurzu. Nie był to trafny wybór. Stosowałam go ok miesiąc czasu. Potem zaczęłam analizować wszystkie składniki kosmetyków, których używałam z nowymi, które zmieniłam. Ten krem ma aż dwa parabeny w składzie i glikol propylenowy, który być może mnie podrażnił lub uczulił również wcześniej w innym kosmetyku. Krem nie usunął suchości na oczach , gdy odstawiłam leki od okulisty stan skóry znów zaczął się pogarszać. Odstawiłam go i środki myjące, zaczęłam stosować maść z witaminą A i widzę poprawę. Krem apteczny na powieki i pod oczy nie powinien mieć takiego składu.

Wiosną borykałam się z bardzo suchą skórą powiek. Skóra łuszczyła się, była zaczerwieniona, swędziała i uniemożliwiła nałożenie makijażu. Po konsultacji z dermatologiem zakupiłam właśnie ten krem. Była to ostatnia deska ratunku przed użyciem maści sterydowej. Krem Cerkopil nakładałam na skórę powiek dwa razy dziennie. Tubka zawiera 15 ml kremu - to standardowa pojemność kremu pod oczy i na powieki. W składzie znajdziemy unikalną formułę składników, która według producenta ma intensywnie nawilżać i natłuszczać skórę oraz złagodzić podrażnienia. Krem nie zawiera substancji zapachowych oraz barwników. Ma delikatną, mleczną konsystencję. Już po pierwszym nałożeniu kremu Cerkopil na podrażnioną skórę powiek poczułam zdecydowaną ulgę. Po kilku użyciach skóra powoli zaczęła wracać do swojego normalnego stanu. Po trzech tygodniach stosowania na moich powiekach nie było już śladu zaczerwień, zapomniałam też, czym jest nieprzyjemne uczucie swędzenia. Krem spisał się rewelacyjnie! Dodatkowo, nie podrażnił spojówek, gdyż jest bezzapachowy. Polecam ten krem Paniom, które borykają się z alergicznym zapaleniem skóry powiek. Warto spróbować, gdyż kosztuje niedużo, a działa świetnie.

Krem kupiłam niedawno w aptece po zaleceniu lekarza oraz rekomendacji farmaceutki. Zgłosiłam się z problemem swędzenia powiek, utraty jędrności i suchości powiek (ogólnie mam AZS, ale powieki były również kwestią alergii). Krem naprawdę mnie ratuje w tym trudnym okresie. Krem otrzymujemy w niewielkiej tubce, ale jest bardzo wydajny- niewielka ilość wystarczy na całe powieki i pod oczy. Konsystencja jest gęsta, kremowa i tłustawa, ale nie jest zbyt ciężka, naprawdę. Mimo treściwości kremu nie jest on obciążający dla skóry. Aplikator jest podłużny i cienki, dzięki czemu można wycisnąć krem bez dotykania opakowania, higienicznie. Krem szybko i dogłębnie nawilża skórę oraz natłuszcza. Pomaga na wszelkie problemy związane z suchości, swędzeniem, rogowaceniem. Jest dodatkowo bardzo łagodny i hipoalergiczny- właśnie takiego potrzebowałam. Nie podrażnia i nie szczypie w oczy, można go aplikować bardzo blisko rzęs bez uczucia dyskomfortu. Polecam wszystkim, także osobom, które nie zmagają się z chorobami- dla zwykłej pielęgnacji skóry, dla każdego!

Ile to ja przerobiłam kremów pod oczy, ile kosztowało to cierpienia i męki, aż wreszcie trafiłam na ten krem. Żadne inne cuda-wianki z różnych półek (w tym niby hipoalergiczne lub wręcz polecane osobom z chorobami skóry) w dłuższej perspektywie nie koiły i nie pomagały w wygojeniu suchości, swędzących plam ani też nie pomagały w utrzymaniu przyzwoitego poziomu nawilżenia. A ten - tak. W sumie nawet nie pamiętam, jak się stało, że go kupiłam, ale od tego czasu nie robię wyjątków. Ten krem może nie jest orężem w walce ze zmarszczkami, ale doskonale nawilża i zmiękcza skórę, pozostawia ją w takim, hm, zadbanym stanie. Nie powoduje opuchlizny, łzawienia i nie obciąża powiek. Dla mnie doskonały, nie szukam innego. Kiedy w okresie grzewczym potrafi mi coś się przesuszyć nad okiem, dobrze to koi. Cena za taką jakość jak najbardziej do zaakceptowania.

W trakcie poszukiwać idealnego kremu pod oczy trafiłam na ten oto produkt. Staram się wybierać kosmetyki apteczne, a na drugim miejscu te naturalne, albo zbliżone do takich, ponieważ uważam, że są bezpieczne, ale też widzę, że działanie jest skuteczniejsze w porównaniu z produktami drogeryjnymi (przynajmniej jeśli porównuje te apteczne). Krem zamknięty jest w standardowym opakowaniu, tubka z dziobkiem, który ułatwia wydobycie odpowiedniej, niewielkiej ilości kremu bez niepotrzebnego marnowania. Sam kosmetyk posiada również typową kremową, lekką konsystencję o białej barwie, jest bezzapachowy. Krem wchłania się w skórę, nie pozostawiając filmu. Dzięki temu nie roluje się i dobrze współpracuje z makijażem. Po aplikacji skóra wokół oczu jest nawilżona i ukojona. Jednak co do poprawy napięcia skóry czy redukcji oznak zmęczenia, tu już się skrzywię ponieważ takich efektów nie zauważyłam i brakowało mi tego uczucia. Jeśli szukamy kremu, który będzie wspomagał walkę o jak najdłuższe zachowanie gładkiej skóry wokół oczu, to ten krem się nie nada. Jedyną właściwość jaką zauważyłam, to odpowiednie nawilżenie skóry. Ja potrzebuję mocniejszego odżywienia, a także ochrony przed powstawaniem zmarszczek. (mam 34 lata, na szczęście jeszcze bez zmarszczek, ale lepiej zapobiegać...) Poleciłabym ten krem dla młodych osób, o wrażliwej skórze, które szukają jedynie nawilżenia. Produkt jest wydajny i nie jest drogi (cena porównywalna z wieloma innymi kremami pod oczy, jakie znajdziemy na rynku).

Od jakiegoś czasu zaczęła mi się tworzyć sucha plamka na powiece, po jakimś miesiącu to już były placki suchej skóry, towarzyszyło im dość mocne uczucie swędzenia. Każdy krem pod oczy podrażniał powieki i co gorsze oczy, przetestowałam większość drogeryjnych produktów i nic nie działało. Dermatolog stwierdziła, że suche miejsca na powiekach mogą być reakcja alergiczną i poleciła mi Cerkopil - krem na powieki i pod oczy. Krem jest dostępny w aptece bez recepty i tam go kupiłam. Opakowanie: Otrzymujemy krem w tubce z wygodnym dzióbkiem do aplikacji. Dzięki temu aplikacja jest przyjemna i higieniczna. Jedyny minus jest taki, ze raczej nie wyciśniemy kremu do końca , konieczne będzie rozcinanie opakowania. Konsystencja: Biały, treściwy produkt. Nie wylewa się z tubki, łatwo rozprowadza na skórze, nie bieli. bardzo szybko się wchłania. Działanie: Używam kremu 1-2 razy dziennie od około 2 tygodni, placki suchej skóry praktycznie zniknęły, jeszcze czasami coś zaczyna się robić, ale nałożenie kremu sprawia, że zanikają i nie robią się większe. Zwiększył się mój komfort zarówno psychiczny (poprawa wyglądu oka), jak i fizyczny (brak podrażnienia i łzawienia oczu, mniejsze cienie pod oczami i wreszcie nie czuję swędzenia na powiekach). Dodatkową zaletą jest fakt, że krem ma silne działanie nawilżające, skóra jest milutka w dotyku, nadaje się pod makijaż, chodź z racji uczulenia oczy malowałam dość oszczędnie, ale z makijażem pod oczami (podkład, puder) nic się nie działo.