Nails Inc. One Coat Gel Nail Polish Żelowy lakier do paznokci o wysokim połysku

Lakier znalazłam jeszcze w zeszłorocznym kalendarzu adwentowym, ale jako osoba lubująca się w hybrydach musiał poczekać, aż się zmonbilizuje by przetestować zwykłe ;) Zamknięty jest w buteleczce z wygodnym do trzymania pędzelkiem. Mimo, ze trzonek jest śliski, to jego wielkość sprawia, ze nie wyślizguje się z dłoni podczas malowania. Pędzelek jest duży, płaski, lekko zaokrąglony, dokładnie taki jak lubię! Na pewno łatwo by się nim malowało, gdyby nie konsystencja... A ta jest straszna! Jest to bardzo gęsty lakier, z szybkoschnącą formułą. W praktyce wygląda to tak, ze jak weźmiesz mało (jak przy normalnym lakierze zamoczysz pędzelek, wytrzesz nadmiar po obu stronach i weźmiesz się za malowanie) to nie dojedziesz do skórek, nie pomalujesz dokładnie i będziesz mieć szybko wyschnięte smugi, bo nie zdążysz tej małej warstwy rozprowadzić, a już wyschnie. Jak weżmiesz więcej (wytrzesz pędzelek z jednej strony, a bedziesz malować drugą, tą nie wytartą), to musisz to robić szybko, ale jesteś w stanie pomalować paznokcie ładnie, jednak bez dojechania do skórek, no i wysycha wtedy też całkiem szybko. Żeby natomiast do skórek dojechać, to musisz wziąć bardzo dużo, najlepiej wgl nie wycierać pędzelka lakieru z jego nadmiaru, tylko od razu nakłądać, bo konsystencja jest tak gęsta, że musi być go dużo, by móc swobodnie dojechać do zakamarków, ale wtedy czekasz z 10minut jak wyschnie i najlepiej zrobić to na wieczór, bo dopiero nad ranem zobaczysz, że jest totalnie suchy (tak spokojnie możesz wbić paznokcia w lakier i się zrobi bruzda). Wytrzymałość bardzo słaba! Już po jednym dniu miałam zdarty lakier na końcówce każdego paznokcia, po dwóch dniach wyglądało to strasznie źle. A obiecany wysoki połysk? No chyba nie w moim odcieniu, bo połysk był, owszem, ale słaby, a ostatnio bawię sie tylko zwykłymi lakierami, to i porównanie mam... Zmywa się łatwo. Co do farbowania płytki, to ja ze względu na ciemny kolor, używałam tego lakieru na bazę, wolałam nie ryzykować brzydkich plam. Z ciekawostej jeszcze napiszę, że po przejechaniu paznokciem po biurowych kartkach zostawał na nich mój piękny, bordowy, kolor... I nie, nie robiłam tego celowo, trochę mi zajęło dojście o co chodzi... Próbowałam tym lakierem na różne sposoby, różnie malowałam paznokcie, z różnymi bazami, z top coatem i bez, zużyłam jakieś 1/4 tego opakowania, ale na wiecej nie mam już siły i motywacji. Jest to strasznie drogi lakier, z beznadziejną konsystencją i cieżko mi wybrazić sobie kogokolwiek, kto lubi dobrze pomalowane paznokcie i byłby zadowolony z tego produktu.