Skino Żel do golenia dla skóry wrażliwej łagodzący 

Jeśli chodzi o żele do golenia to mam już swojego ulubieńca z Lidla marki Cien. Jednak ostatnio lenistwo wzięło górę i podczas zakupów wzięłam ten, bo Biedronkę mam bliżej niż Lidla. Nie żałuję ale jednak wolę tamten z Lidla. Żel zamknięty jest w wysokim opakowaniu z typowym dla żeli do golenia atomizerem. Mimo, że opakowanie jest wysokie to jest stabilne. Niestety atomizer czasem się zacina co trochę mnie drażni. Jak to w żelach do golenia najpierw pojawia się nam gęsty, żel a gdy zaczniemy go rozcierać zamienia się w piankę. Jest ona mniej treściwa niż w żelu od Cien ale daje radę. Co prawda bardzo szybko znika w kontakcie z wodą, jednak zapobiega podrażnieniom czy otarciom podczas golenia i nie zapycha maszynki. Zawarte składniki sprawiają, że po goleniu skóra jest gładka i miękka w dotyku. Zapach niestety typowy dla męskich produktów ale jest znośny. Żel jest bardzo tani i wydajny więc polecam wypróbować, bo na pewno nie warto przepłacać i kupować drogie żele Nivea czy Gillette jak można mieć fajny kosmetyk za grosze.

Żel do golenia, który kocha mój brat i ojciec, ale kobiety gdy go podkradną, też nie będą narzekać. Gęsta i przyjemnie pachnąca pianka, to coś co ratuje mnie w trakcie depilacji nóg, które mam niestety obficie owłosione. Delikatnie zmiękcza skórę, nie podrażnia, nie uczula. Atomizer działa doskonale, nie zacina się. Produkt jest wydajny, plus za jego uniwersalność - dla facetów i kobiet. Warty przetestowania!

Ten żel do golenia kupiłam w biedronce i strasznie mnie rozczarował, a szczególnie jego opakowanie. Jeśli chodzi o opakowanie to trafiłam na zepsuty atomizer, przez to wszystko połowa opakowania poszła do kosza. Możliwe że trafiłam na wadliwe opakowanie, ale ta sytuacja zraziła mnie do tego produktu. Żel nie pieni się mocno, nie jestem do końca zadowolona. Plus jest taki że nie podrażnia skóry, pozostawia ją gładką i nawilżoną.

Zel do golenia Skino stosuje wraz z mezem. Mimo iz jest to kosmetyk przeznaczony dla mezczyzn swietnie spisuje sie w kobiecej depilacji. Pojemnik pod cisnieniem o poj.200ml. Standardowe metalowe opakowanie z wygodnym dozownikiem. Konsystencja to gesty zel, ktory zmienia sie w kremowa sztywna piankę. Swietnie zmiekcza zarost. Maszynke prowadzi sie gladko, nie zatykajac jej. Zel jest delikatny dla skory. Pozostawia ja bardzo miekka o delikatnym swiezym zapachu. Nigdy mnie nie podraznila,choc posiadam skore wrazliwa na nogach i pod pachami. Zapach typowo meski z dodatkiem aloesu. Jesli chodzi o wydajnosc jest bardzo dobra. Potrzeba niewiele zelu do depilacji. Dostepnosc w sklepie Biedronka ,cena ok. 6zl

Żel używałam do golenia nóg i sprawdził mi się w tej kwestii idealnie. Jest gęsty, ale po roztarciu zamienia się w przyjemną piankę. Ładnie pachnie, wydany. Jedyny mały minus to dozownik, który po paru użyciach mi się zepsuł. Jednak wrócę do niego ponownie.

Zel mieści się w metalowym opakowaniu z elementami plastikowymi utrzymanymi w kolorach szarości i zieleni. Pojemność identyczna jak pianki. Podobny jest również aplikator oraz zapach. Typowy zapach męski. Aby wydobyć produkt wystarczy nacisnąć aplikator. Naszym oczom ukazuje się gęsta substancja, która później zamienia się w sztywną pianę. Sam aplikator nie zacina się i za każdym razem wyciska odpowiednią ilość kosmetyku.Żel bardzo dobrze rozprowadza się na powierzchni skóry, gdzie zamienia się właśnie w kremową, gęstą pianę, po której maszynka gładko sunie usuwając zbędne owłosienie. Skórę pozostawia gładką, miękką i fajnie nawilżoną. Sama wydajność jest naprawdę bardzo dobra. Żelu potrzeba niewiele do wydepilowania danego miejsca. Produkt nie podrażnia .

Brat niebieskiej wersji, który jest do niego bardzo podobny, prawie jak bliźniak, bo składy tez niewiele się różnią. Od jakiegoś czasu przerzuciłam się na męskie pianki i żele do golenia, sprawdzają się u mnie nawet lepiej niż te dedykowane płci pięknej. Z tym żelem jest podobnie.. To tani produkt, ale wysokiej jakości w niskiej cenie. OPAKOWANIE Opakowanie jest łudząco podobne do wersji nawilżającej. Przeważa kolor szary z elementami bieli i zieleni, który wyróżnia tą wersję od drugiej dostępnej w dyskoncie. W centralnej części mamy logo marki oraz nazwę produktu wraz z wizualizacją produktu. W tle ekspresyjne wzory dodające charakteru całości. Szata graficzna i treść nie są przytłaczające, raczej bardzo proste i minimalistyczne. Opakowanie jest proste i funkcjonalne, dozownik nie ma tendencji, by się zacinać, za to akurat u mnie ma plus. Wykonany jest z zielonego plastiku, łatwo z jego pomocą wydobyć kosmetyk z opakowania. Wystarczy lekko nacisnąć i już. ŻEL Charakterystyczny dla tego produktu jest zielony kolor nawiązujący do głównego kolory opakowania. Żel ma bardzo gęstą konsystencję, przez co jest ona zbita i nie spada podczas nakładania na skórę. Po dokładnym rozsmarowaniu zmienia się w jasnozielony mus idealnie przylegający do skóry. Daje maszynce odpowiedni poślizg, zmiękcza włoski, dzięki czemu łatwiej je usunąć. Zapach jest typowo męski, ale nie utrzymuje się na ciele. Co do jej głównej funkcji – działa świetnie, podrażnienia również nie pojawiają się zbyt często, więc działanie łagodzące jak najbardziej jest widoczne, szczególnie na mojej wrażliwej skórze. Produkt tani i dobrze dostępny, a często można dostać go również w bardzo korzystnej promocji, a cena regularna nie przekracza 6 zł. PLUSY + gęsta i zbita konsystencja + funkcjonalne opakowanie + daje lepszy poślizg maszynce i zapobiega zacinaniu + łagodzi skórę + wydajny + tani

Polecam serdecznie żel do golenia z biedronki. Za niecałe 6 ( a w promocji to nawet i za 5) dostajemy naprawdę fajny, delikatny dla skóry produkt. Używałam już wielu różnych żeli i pianek i mogę powiedzieć spokojnie, że lepszy od Nivea, Gillette i wszelakich innych