Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Balsamy do ust

Eau Thermale Avène Cold Cream, Baume Levres Nutrition Intense [Lip Butter] Masełko do ust

3 na 53 opinie
33% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 33% osób
  • Miroku
    Miroku
    3 / 5
    23 stycznia 2022 o 13:50
    Masełko do ust dobre, ale nie na zimę
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Koleżanka z pracy bardzo sobie chwali to masełko do ust twierdząc, że jest dużo lepsze od słoiczka Tisane. O ile klasyczny krem Cold Cream z Avene bardzo lubię za solidność oraz działanie, tak to masełko dla mnie nie do końca jest zadowalające, głównie dlatego, że jego działanie oraz właściwości troszkę odbiegają od zamysłu produktu. Latem i jesienią naprawdę dobrze się sprawdza jako taki podstawowy balsam do ust na noc. Na co dzień, w takich normalnych warunkach się sprawdza-użyty grubszą warstwą na noc ładnie zmiękcza oraz nawilża usta, rano są wygładzone i miękkie. Nawet przy delikatnych spierzchnięciach czy suchości koi oraz łagodzi. Jednak przy obecnych mrozach już tak dobrze nie jest. Dla mnie ten produkt z założenia jest przeznaczony na zimę gdy wiatr, mróz i ostre słońce znacznie wysuszają delikatny naskórek warg(zresztą kremu z tej linii z powodzeniem używam do ochrony twarzy i dłoni zimą). A tymczasem jak tylko spadł śnieg i złapał lekki mróz to masełko stało się bardzo niewystarczające-usta zrobiły się suche, napięte i piekące, nawet gdy masełko nakładałam cały czas, w ogóle nie koi oraz nie zmiękcza, mam wrażenie, że tylko tam jest, bo jest i praktycznie nic nie robi(niby lepiej z nim niż bez, ale zwykły krem Nivea lepiej u mnie działa na takie suche usta zimą). Nie chroni dostatecznie przed wiatrem oraz zimnem, jest za lekkie i nie tworzy dostatecznej warstwy okluzyjnej-balsam do ust typu masełko powinien być właśnie taki gęsty i treściwy. A Avene jest tłuste, ale jednocześnie lekkie i śliskie, jak najtańsza wazelina. Bardzo mi ta konsystencja zimą nie pasuje. Opakowanie typu słoiczek mi zupełnie nie przeszkadza-produkt kupiłam z pełną świadomością grzebania tam palcami, no i nie noszę długich paznokci. Nigdy nie zrozumiem jak ktoś sam z siebie kupuje balsam do ust w słoiczku i później na niego narzeka :D Zwłaszcza, że Avene ten słoiczek zrobił naprawdę fajny-płytki i dosyć szeroki, bez żadnych wklęśnięć czy rowków, wygodnie się nabiera kosmetyk. Zapach-delikatny i kremowy, na pewno nie przypomina intensywnego zapachu klasycznego Cold Cream tej firmy, bardziej takie delikatne apteczne maści na suchą skórę. Mi przypadł do gustu, nie gryzie w gardło, jest przyjemnie subtelny.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W aptece
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 19 grudnia 2020 o 11:42
    Delikatna ochrona przed mrozem
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Masełko zamknięte jest w plastikowym słoiczku, co niestety oznacza konieczność nakładania produktu palcami - nie jest to higieniczne, poza tym zostaje tłusta poświata na palcach ( chyba, że nakładamy tylko przed wyjściem, myjemy ręce i nie ponawiamy aplikacji w ciągu dnia) . Produkt ma tłusta konsystencję, która zostaje na ustach stanowiąc ochronę przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Nie ma zapachu, nie podrażnia, odżywia skórę ust, przy dłuższym stosowaniu widać, że usta zdecydowanie mniej się przesuszoną . Produkt jest bardzo wydajny. Idealny na zimową porę
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Super-Pharm
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 31 stycznia 2019 o 9:37
    Avene, dlaczego?
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Usta są moją zmorą. Wymagające, kapryśne, trudno je zadowolić. Wciąż wymagają nawilżenia i odżywienia, są suche, spierzchnięte i podrażnione. Na dzień dzisiejszy ratuję się jedynie maściami aptecznymi, najczęściej z witaminą A, sięgam też po witaminy z grupy B. Ale wciąż szukam i rzucam się na każda nowość, jaka jest w zasięgu mojego wzroku. I tak też rzuciłam się na masełko Cold Cream Avene. Produkt zamknięty jest w sporym (dla tej kategorii kosmetyków) słoiczku o mlecznej barwie. Zamykany jest za pomocą białej plastikowej zakrętki, którą dekoruje jedynie charakterystyczny dla firmy pląsik w pomarańczowym kolorze. Nazwa produktu znajduje się na słoiczku, z tyłu wymienione są jego właściwości. Opakowanie jest solidne, trwałe, estetyczne i nie niszczy się nawet poniewierane gdzieś w czeluściach damskiej torebki. Mnie forma słoiczka nie przeszkadza, chociaż wiem, że ma wielu przeciwników ze względu na niehigieniczność. Ja nie narzekam. Pod zakrętką znajduje się masełko o gęstej i tłustej konsystencji, podatne na zmiany temperatur, pod wpływem ciepła staje się nieco tłustsze w odczuciu. Po nałożeniu na skórę faktycznie, jak obiecuje producent, daje efekt opalizujący, który ładnie wygląda, ale dla mnie nie ma znaczenie. Liczy się pielęgnacja. I tu przechodzę do sedna sprawy. Właściwości ochronne spełnia masełko w 100%. Chłód, mróz i wiatr mu nie straszne. Dzięki warstwie, jaka pozostaje na skórze moje usta są zabezpieczone przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Jednocześnie wspomniany film nie drażni mnie, nie jest przesadnie tłusty w odczuciu, nie spływa z ust w dół. Ale niestety kosmetyk wędruje do wnętrza ust, na język i podrażnia mi gardło. Trudno mi się tego później pozbyć. Z drugiej strony ochronna warstwa pozostaje na ustach naprawdę długo i nie znika pod wpływem np. wypijanego napoju. Kolejna spełniona obietnica producenta to efekt kojący. Kosmetyk łagodzi podrażnienia, a jednocześnie zapobiega powstawaniu nowych. Co do pozostałych właściwości masełko, będę bardzie krytyczna. Mając produkt zaaplikowany na usta mam wrażenie jedynie chwilowego nawilżenia. Uczucie ściągnięcia pojawia się już po kilkunastu minutach i chociaż jest delikatne, to jednak odczuwalne. Trudno też przypisać mu właściwości odżywcze czy odbudowujące. Tego nie zauważyłam. Dla mnie jest to porządny produkt ochronny. Spisał się na jesiennych chłodach oraz przy zimowych mrozach. I jeszcze jedno mi przeszkadza. Jeśli mam akurat na ustach jakąś skórkę, której nawet nie czuję, to po nałożeniu masełka Avene ujawnia się, a sam produkt nie niweluje takich ewentualnych mankamentów. A do tego nie posiada właściwości zmiękczającyh. Nie jest to jednak mój stały produkt zabezpieczający moje usta, sięgam po niego wychodząc z domu, ale nie regularnie, dlatego też zużycie na dzień dzisiejszy, po kilku miesiącach stosowania jest minimalne. Kosmetyk i tak jest wydajny ze względu na konsystencję oraz pojemność. Może gdyby mnie tak nie drażnił w gardło, używałabym go za każdym razem, wychodząc z domu. Teraz staram się po prostu używać, bo jak już kupiłam, to nie wyrzucę. Gdyby jeszcze nie chronił tak dobrze skóry ust, to bym się go szybko pozbyła, albo starała się znaleźć inne zastosowanie. W przyszłości jednak nie wrócę. Wykorzystam na ile mogę obecny słoiczek i podziękuję.
    Zalety:
    • świetnie chroni przed chłodem i mrozem
    • łagodzi podrażnienia i zapobiega nowym
    • ładnie wygląda na ustach
    • lubię rozwiązanie w formie słoiczka
    • opakowanie jest solidne
    • przyjemny zapach, typowy serii Avene Cold Cream
    Wady:
    • nie nawilża
    • brak właściwości odżywczych, zmiękczających i odbudowujących
    • podkreśla suche skórki
    • wędruje na język i podrażnia gardło
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    9 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.